Henryk Zvi Luft (ur. w okolicach Lwowa[1], zm. w 2019[2]) – polski Żyd, jedna z osób którym udało się ocaleć przed śmiercią w niemieckim obozie zagłady w Bełżcu w czasie II wojny światowej i Holocaustu[1][2][3].

Tablica Sprawiedliwi wśród Narodów Świata z Bełżca w szkole w Bełżcu; Henryk Zvi Luft był jednym ze współfundatorów tablicy, upamiętniając ratującą go od śmierci nieznaną kobietę z Bełżca

Henryk Zvi Luft czasie II wojny światowej był kilku-kilkanastoletnim chłopcem[1][2]. Jesienią 1942 był wieziony w transporcie śmierci do niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu SS-Sonderkommando Belzec. Udało mu się uciec z wagonu pociągu w Bełżcu. Dwóch jego kolegów Niemcy zastrzelili. Henryk zapukał do domu nieznanych mu ludzi. Pomocy udzieliła starsza kobieta z Bełżca, która dała mu chleba i ciepłego mleka oraz wskazała drogę do Rawy Ruskiej gdzie miał rodzinę, do której chciał iść. Kolejna, nieznana z imienia kobieta z Bełżca, uratowała Henryka Zvi Lufta przed śmiercią w obozie zagłady w Bełżcu, gdy ryzykując swoim życiem, powiedziała do kontrolujących ich na ulicy hitlerowskich SS-manów z załogi obozu zagłady, że Henryk Luft jest z jej rodziny[1][3].

Tak opowiadał o tych wydarzeniach sam Henryk Zvi Luft[1]: „Ze Lwowa przyjechaliśmy nad ranem, udało mi się wyśliznąć z wagonu, razem ze mną dwóch innych wyrostków. Oni pobiegli w jedną stronę i zostali zastrzeleni na miejscu, mnie się udało. Zapukałem do okna. Otworzyła mi starsza kobieta, dała chleba i ciepłego mleka. Pokazała, jak dojść do Rawy Ruskiej – tam mieliśmy krewnego aptekarza. Po drodze spotkałem chłopa z furmanką, na pytanie, czy daleko do Rawy, powiedział – wsiadaj. Obudziłem się przy tych samych torach kolejowych w Bełżcu. Kazał mi po prostu zejść z wozu i pojechał. Cudem nadeszła kobieta z dwiema bańkami mleka, złapałem za jedną i idę. Na pytanie ukraińskich policjantów odpowiedziała – to nasz. To mnie uratowało. Długo by opowiadać. Ale po co do tego wracać”[1].

Historyk Stanisław Obirek na oficjalnej stronie Fundacji Edukacja Przyszłości, podaje, że jego przyjaciel Henryk Zvi Luft przedostał się potem na Węgry[2]. Następnie pojechał do Palestyny[2]. Walczył o Izrael, gdzie osiadł i mieszkał[2]. Jego żoną była autorka sztuk teatralnych Ilana Luft[2][4]. Miał dwóch synów[2].

W 2005 roku, w Muzeum i Miejscu Pamięci w Bełżcu Henryk Zvi Luft spotkał się z młodzieżą, gdzie opowiadał o swoich przeżyciach wojennych[1].

Henryk Luft powracał do Bełżca, próbując odszukać dom i poznać nazwiska kobiet, które ocaliły mu życie, ale bez powodzenia[1].

W 2015 roku Henryk Zvi Luft brał udział w uroczystości nadania patrona Gimnazjum w Bełżcu imienia Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Odsłonięto wówczas tablicę pamiątkową ku czci Sprawiedliwych wśród Narodów Świata z Bełżca Julii Pępiak, Cecylii i Macieja Brogowskich oraz nieznanej z imienia kobiety, która uratowała Henryka Zvi Lufta przed śmiercią w niemieckim obozie zagłady w Bełżcu[1][3].

Zmarł w 2019[2].

Przypisy edytuj

  1. a b c d e f g h i Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. belzec.eu, 2021-03-24. [dostęp 2023-02-03]. (pol.).
  2. a b c d e f g h i Stanisław Obirek: Stanisław Obirek: Henryk Luft 1929 – 2019 – uratowany z Holocaustu. [dostęp 2023-02-03].
  3. a b c Gimnazjum w Bełżcu otrzymało Imię Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. sprawiedliwi.org.pl, 2015-09-02. [dostęp 2023-02-03]. (pol.).
  4. Ilana Luft. nli.org.il. [dostęp 2023-02-03]. (ang.).