Klimczakowie – ród zbojników, wywodzących się z Żywiecczyzny. Dowodzili oni bandami, grasującymi w XVII wieku na terenie dzisiejszych Beskidów: Żywieckiego, Śląskiego i Małego[1]. Z imienia najczęściej wymienia się trzech (czasami określanych jako braci)[2]:

Wojciech Klimczak edytuj

Wojciech Klimczak – hetman zbójnicki, ujęty podczas napadu na dwór w Rajsku wraz z dziewięcioma kompanami w 1695 r.[3] lub 1696 r.[4], stracony w Oświęcimiu przez powieszenie za żebro. Wojciech był ożeniony z siostrą Filipa Gąsiorka ze Straconki. Podczas najścia na dwór w Rajsku tamtejszy dziedzic przyjął zbójników z pozorną gościnnością, spoił ich okowitą do nieprzytomności, a następnie zawiadomił okoliczną szlachtę i znajdujące się w pobliżu oddziały zbrojne. Po ujęciu hetman zbójnicki został wydany na męki, czyli poddany torturom, a następnie stracony. Jego dziewięciu towarzyszy poćwiartowano[5].

Mateusz Klimczak edytuj

Mateusz Klimczak – hetman zbójnicki, urodzony w Lipowej[6], ujęty w 1697 w Mikuszowicach po napadzie na Łodygowice i stracony na krakowskich Krzemionkach[7]. Mateusz po raz pierwszy został schwytany w nieznanych okolicznościach. Prawdopodobnie z początkiem roku 1697 udało mu się zbiec z więzienia w Pilicy. Tajemnicze okoliczności tej ucieczki stały się tematem wielu opowieści, których echa znajdujemy w podaniach o wielu innych sławnych zbójach, m.in. o Janosiku. Po udanej ucieczce Mateusz zorganizował ponownie swoją gromadę i kontynuował zbójowanie. Za jego głowę wyznaczono pokaźną nagrodę, która zapewne spowodowała, że ktoś zdradził jego miejsce schadzek w chałupie Wojciecha Kubicy w Łodygowicach. Kryjówka została otoczona przez oddział harników polskich, ale zbójcy zastrzelili ich dowódcę szlachcica Michałkowskiego i uciekli na Śląsk. W Mikuszowicach doszło do zbrojnego starcia ze strażnikami hr. Sunnegka, właściciela Bielska, w wyniku którego dwóch zbójników zginęło, a Mateusz wraz z dwoma innymi kamratami dostał się do niewoli. Hetman zbójnicki został wkrótce wydany władzom polskim i przewieziony do Krakowa[8].

Jan Klimczak edytuj

Jan Klimczak – hetman zbójnicki, któremu król Jan Kazimierz odpuścił zbójeckie przewiny za pomoc, udzieloną oddziałowi królewskiemu podczas potopu szwedzkiego[2].

Oddziały (towarzystwa) dowodzone przez Klimczaków oprócz niechlubnych, miały także chlubne karty w swej historii. Miało to miejsce w latach wspomnianego już potopu szwedzkiego, kiedy to m.in. dzięki ich działaniu ocalony został w 1656 r. Żywiec. W latach 1685-1686 trzy oddziały posiadały glejty, pozwalające na swobodne poruszanie się w terenie, a król Jan Kazimierz oddzielnym pismem polecał opiekę nad najbardziej zasłużonymi[9],

Postacie i czyny zbójników z rodu Klimczaków posłużyły jako pierwowzór do powstania legendy o zbójniku Klimczoku[1].

Przypisy edytuj

  1. a b patrz: informacje na stronie szczyrk.info.pl
  2. a b zob. Łukasz Bałdys "Beskidzcy zbójnicy"
  3. Mirosław Barański: Beskid Śląski. Przewodnik. Piastów: Oficyna Wydawnicza „Rewasz”, s. 102.
  4. zob. Stanisław Szczotka "O zbójnikach żywieckich na Śląsku" "Zaranie Ślaskie" 1938, R. 14, z. 4
  5. Marek Żukow-Karczewski, Trzej zbójnicy, czyli prawdziwa historia Jana Tadeusza „hrabiego” Klimczoka, „Gazeta Krakowska”, 16,17 IV 1994 r., nr 88 (13999).
  6. patrz: informacje na stronie Beskidia.pl
  7. patrz: informacje na stronie cisiec.com
  8. Marek Żukow-Karczewski, op. cit.
  9. patrz: informacje na stronie Zbójnicki Szlak