Urzeki (inaczej uroki, urzeczenie, czary) – to formuły słowne, gesty i różne praktyki, wynikające z myślenia i działania magicznego (magia), a przede wszystkim w magiczną moc słowa (zaklęcia), spojrzenia (uroczne oczy), mogące rzekomo wywierać wpływ na ludzi, zwierzęta, świat zewnętrzny[1].

Urzeki są przejawem tradycyjnej kultury wiejskiej, znajdującymi się na pograniczu demonologii i medycyny ludowej. Najczęściej rzucane były przez czarownice, które zaliczane są do tzw. półdemonów[2]. Wierzono, że uroki powodują wszelkie nieszczęścia, niepowodzenia w życiu miłosnym, osobistym czy akcjach gospodarczych[1].

Rzucać urok”, „zauroczyć”, „zadać urok” to określenia, pochodzące z tradycji ludowej i obecnie stosowane współcześnie w języku potocznym, które oznaczają niezwykłe, wywołane przez uroki stany fizyczne, psychiczne i emocjonalne. W tradycyjnej medycynie urzeki były uznawane za główną przyczynę wielu chorób u ludzi i zwierząt, szczególnie niedorozwoju dzieci, przedwczesnych śmierci oraz chorób psychicznych i nerwowych[1].

Odczynianie uroku edytuj

Odczynianie uroku” było podzielone na dwa etapy.

Pierwszym było rozpoznanie – szukano potwierdzenia, posiadanych już przypuszczeń, że nieszczęśnik został zauroczony. Używano do tego rozżarzonych węgielków drzewnych (3 lub 9), wody źródlanej pobieranej zgodnie z prądem lub też zwykłej z wiaderka. Rozżarzone węgielki rzucano na wodę. Jeżeli spadły na dno i bardzo syczały, oznaczało to urok, a jeżeli pozostawały na wierzchu, to trzeba było wołać lekarza[3].

Drugi etap, to „właściwe odczynianie”. Przechodzono do niego, gdy była pewność, że urok został zadany[4]. Tutaj stosowano przeróżne formułki modlitewne, odliczanie „na wspak”, różne praktyki magiczne m.in. wrzucanie rozżarzonych węgli do wody, roztapianie wosku czy okadzanie dymem z poświęconych ziół[1].

Ochrona przed urzekami edytuj

Stosowane sposoby chroniące przed urzekami, a które praktykowane są (czasem nawet nieświadomie) jeszcze współcześnie:

  • czerwona wstążeczka dana niemowlęciu lub czerwone chwosty zawieszane przy udzie konia – czerwony jest kolorem magicznym, przyciąga tzw. pierwsze spojrzenie, „uroczne oczy” i zapobiega dzięki temu rzuceniu uroku;
  • wypowiadanie odpowiednich słów przy spotkaniu nowonarodzonego dziecka np. „przez urok” czy „bez uroku”;
  • przed spojrzeniem na nowonarodzone dziecko, trzeba najpierw spojrzeć na swoje paznokcie – działa to na podobnej zasadzie jak czerwona wstążka, pierwsze spojrzenie zostanie rzucone na paznokcie, a nie na niemowlę, a drugie spojrzenie nie posiada już złych mocy[5].

Przypisy edytuj

  1. a b c d Barbara Ogrodowska, Zwyczaje, obrzędy i trdaycje w Polsce: Mały słownik, wyd. II, Verbinium, Warszawa, 2001, s. 230.
  2. U. Lehr, Urok w aspekcie działań magiczno-religijnych, „Lud. Rocznik Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego”, 65, 1981, s. 92.
  3. U. Lehr, Urok w aspekcie działań magiczno-religijnych, „Lud. Rocznik Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego”, 65, 1981, s. 93-94.
  4. U. Lehr, Urok w aspekcie działań magiczno-religijnych., „Lud. Rocznik Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego”, 65, 1981, s. 94.
  5. U. Lehr, Urok w aspekcie działań magiczno-religijnych, „Lud. Rocznik Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego”, 65, 1981, s. 100.