Zastrzelenie Breonny Taylor

Zastrzelenie Breonny Taylor – spowodowanie śmierci 26-letniej Afroamerykanki i ratowniczki medycznej Breonny Taylor, która została zastrzelona przez policję w swoim mieszkaniu w Louisville w stanie Kentucky 13 marca 2020. Wydarzenie to wywołało protesty przeciwko brutalności policji w Stanach Zjednoczonych[1].

Protest w Berlinie
Breonna Taylor Memorial w Louisville Kentucky

Strzelanina edytuj

13 marca 2020 po północy trzech policjantów w cywilu (Jonathan Mattingly, Brett Hankison, Myles Cosgrove) staranowało drzwi mieszkania Taylor[2]. Policjanci mieli nakaz przeszukania mieszkania wydany w związku z podejrzeniem przestępstw narkotykowych[2]. Podejrzenia były związane z byłym chłopakiem Taylor, Jamarcusem Gloverem, który został aresztowany kilka miesięcy wcześniej i oskarżony o handel narkotykami[2]. Według relacji policjantów przed staranowaniem drzwi oznajmili swoje zamiary i tożsamość, chłopak Taylor, Kenneth Walker, twierdzi, że tego nie zrobili i że nie wiedział, kim są[2]. Po wejściu policjantów Kenneth Walker otworzył do nich ogień[3]. Policjanci odpowiedzieli ogniem. Wywiązała się strzelanina. Jeden z funkcjonariuszy, Jonathan Mattingly, został zraniony w udo[2]. Drugi funkcjonariusz Brett Hankison oddał 10 serii strzałów na ślepo do środka mieszkania[2]. Taylor została ranna[3]. Walker zadzwonił na numer alarmowy, stwierdził, że do jego mieszkania włamali się obcy ludzie i postrzelili jego dziewczynę[2]. Taylor nie otrzymała pomocy medycznej, zmarła kilka minut po strzelaninie[2]. W mieszkaniu nie znaleziono narkotyków[2].

Następstwa edytuj

Chłopak Taylor, Kenneth Walker, został oskarżony o usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza policji[2]. Sprawa została jednak umorzona[2]. 23 czerwca 2020 jeden z funkcjonariuszy biorących udział w wydarzeniu, Brett Hankison, został zwolniony z policji za łamanie zasad dotyczących oddawania ognia[2]. Ustalono, że Hankison strzelał na oślep, co jest wbrew zasadom policji w Kentucky[2]. Żaden z policjantów nie został oskarżony o śmierć Taylor[1].

Protesty edytuj

Zastrzelenie Taylor wywołało szerokie protesty społeczne w USA i na świecie. Szczególne oburzenie wzbudził fakt, że policjanci odpowiedzialni za śmierć Taylor nie zostali oskarżeni o jej zabójstwo[1]. Solidarność z Taylor wyrazili m.in. Lewis Hamilton[3], Naomi Osaka[4].

5 czerwca 2020, w rocznicę urodzin Taylor, w mediach społecznościowych wiele osób używało tagu "#SayHerName", by upamiętnić jej śmierć, a także przypomnieć inne czarne kobiety, które zostały zabite przez policję w USA (Tanisha Anderson, Atatiana Jefferson)[2]. W kampanie włączyli się m.in. polityczka Partii Demokratycznej, przyszła wiceprezydnent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris, czy senator Cory Booker[2]. Inicjatorką akcji była prawniczka Kimberlé Williams Crenshaw[2].

Odniesienia w kulturze edytuj

W 2020 powstała piosenka pt. „Manifest2020”, będąca przeróbką utworu pt. „Manifest” grupy Sepultura, wydanego pierwotnie na albumie Chaos A.D. z 1993, aczkolwiek z osobnym tekstem, odnoszącym się do sprawy śmierci Breonny Taylor; w nagraniu utworu wzięli udział: Matt Dalberth – wokalista (Revival), Marc Rizzo – gitara prowadząca (Soulfly, Cavalera Conspiracy), Brian „Mitts” Daniels – gitara rytmiczna, nagranie i miksowanie (eks-Madball, Skarhead), Tony Campos – gitara basowa (Static-X, Soulfly, Fear Factory), Walter „Monsta” Ryan – perkusja, inicjator projektu (eks-D.R.I., Madball)[5].

Przypisy edytuj

  1. a b c Turecki 2020 ↓.
  2. a b c d e f g h i j k l m n o p Oppel 2020 ↓.
  3. a b c Deryło 2020 ↓.
  4. Ben Rothenberg: 2020 U.S. Open: Highlights From Day 1. New York Times, 2020-08-31T03:00:09-04:00. [dostęp 2020-09-27]. (ang.).
  5. STATIC-X, SOULFLY, Ex-MADBALL, D.R.I. Members Cover SEPULTURA's 'Manifest' (Video). blabbermouth.net, 2020-10-21. [dostęp 2020-10-21]. (ang.).

Bibliografia edytuj