Protesty przeciwko reformie systemu emerytalnego we Francji (2023)

Protesty przeciwko reformie systemu emerytalnego we Francji (2023) – masowe protesty i strajki we Francji przeciwko planom podniesienia wieku emerytalnego zgłoszonym przez rząd Élisabeth Borne i prezydenta Emmanuela Macrona. Demonstracje rozpoczęły się 19 stycznia 2023.

Protesty przeciwko reformie systemu emerytalnego we Francji (2023)
Ilustracja
Państwo

 Francja

Początek wystąpień

19 stycznia 2023

Charakter wystąpień

demonstracje, strajki

brak współrzędnych
Protestujący w Tuluzie (Oksytania), 13 kwietnia 2023 r.

10 stycznia 2023 roku prezydent Macron zapowiedział reformę systemu emerytalnego, która podnosi wiek uprawniający do minimalnej emerytury z 62 do 64 lat. Obietnica reformy była ważnym postulatem kampanii wyborczej prezydenta Macrona. W 2019 roku w trakcie swojej poprzedniej kadencji Macron również próbował przeprowadzić reformę emerytalną, ale zakończyło się to niepowodzeniem[1].

Zwolennicy reformy twierdzą, że zmiany zapobiegną rosnącemu deficytowi budżetowemu, który wynika ze starzenia się społeczeństwa i niskiego współczynnika urodzeń. Na skutek tych procesów demograficznych w 2020 roku na jednego emeryta przypadało 1,7 osób pracujących, a według prognoz w 2070 współczynnik ten ma wynosić 1,2[1]. Przeciwnicy (związki zawodowe, lewica) zwracają uwagę, że reforma negatywnie wpływa na gorzej zarabiających pracowników fizycznych, którzy wykonują ciężkie, wyczerpujące fizyczne prace i wg statystyk żyją znacznie krócej niż lepiej zarabiający pracownicy[1]. Proponują, by w celu ograniczenia deficytu budżetu zwiększyć podatki od najbogatszych, a nie podwyższać wiek emerytalny[2].

Pierwsze protesty wybuchły 19 stycznia 2023, 1,1 mln osób protestowało w Paryżu i innych francuskich miastach. Protestujący domagali się wycofania z postulatów reformy[3]. Prezydent Macron zapowiedział, że nie ulegnie żądaniom. Kolejne duże protesty miały miejsce w lutym, marcu i kwietniu[3].

Wyrazem sprzeciwu wobec planów reform były również liczne strajki. Dotkliwy był strajk pracowników służb oczyszczania miasta w Paryżu, którzy przez 3 tygodnie nie odbierali odpadów[4]. Strajkowali również pracownicy transportu publicznego[5].

16 marca 2023 francuski rząd sięgnął do artykułu 49.3 konstytucji w pracach legislacyjnych nad zmianami. Umożliwiło to pominięcie niższej izby parlamentu, w której zwolennicy zmian nie mieli większości. Zabieg ten wywołał nowe gwałtowne fale protestów i strajków. Opozycja zgłosiła wotum nieufności dla rządu Élisabeth Borne. Premier udało się wygrać głosowanie w parlamencie[6].

Przypisy edytuj