Wybory prezydenckie w Burundi w 2010 roku

Wybory parlamentarne w Burundi w 2010 roku odbyły się 28 czerwca 2010. Zakończyły się zwycięstwem urzędującego prezydenta Pierre'a Nkurunzizy, który był jedynym kandydatem po bojkocie głosowania przez sześciu kandydatów opozycji.

Burundi
Godło Burundi
Ten artykuł jest częścią serii:
Ustrój i polityka
Burundi

Wikiprojekt Polityka

Organizacja i bojkot wyborów edytuj

Wybory przeprowadzone zostały 28 czerwca 2010, natomiast ewentualna II tura zaplanowana była na 26 lipca 2010. Były to drugie bezpośrednie wybory w historii Burundi. Pierwsze miejsce miały w 1993, natomiast w 2005, na urząd prezydenta Pierre'a Nkurunzizę wybrał parlament. Wybory z 2005 zakończyły wojnę domową w Burundi[1].

Organizację wyborów, określono jako podwyższonego ryzyka ze względu na demobilizację żołnierzy po wojnie domowej i konfliktów między partiami CNDD-FDD i opozycyjną FRODEBU[2].

Wybory zostały zbojkotowane przez opozycję. Wszyscy kontrkandydaci Pierre'a Nkurunzizy (których było sześciu) wycofali się z wyborów[3]. Opozycja ogłosiła, że wybory nie mają sensu. Władzy zarzucono powszechne fałszerstwa oraz potępiono wzrost przemocy przez wyborami[4]. 1 czerwca wycofało się pięciu kandydatów, gdyż stwierdzili, że wybory zostaną sfałszowane. Wśród kandydatów, którzy zbojkotowali wybory był Agathon Rwasa, lider bojówek Hutu z czasów wojny burundyjskiej[5]. Bojkot wyborów nastąpił po wyborach regionalnych z maja 2010, które zdaniem opozycji zostały również sfałszowane. Wybory lokalne wygrała partia prezydenta, a komisja wyborcza odrzuciła żądanie partii opozycyjnych domagających się powtórzenia głosowania[6].

22 czerwca 2010 w Bużumburze – stolicy Burundi – doszło do wybuchu granatu w jednym z pubów, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby, a siedem odniosło rany. W podobnym ataku 10 dni wcześniej rannych zostało siedem osób. Po incydencie policja aresztowała 20 osób[7]. W dniu poprzedzającym wybory aresztowano kilku członków opozycji, którzy rzekomo mieli zakłócić przebieg wyborów[4].

Wyniki i reakcje edytuj

Według wyników ogłoszonych przez komisję wyborczą, Pierre Nkurunziza zdobył 91,62% głosów poparcia, zapewniając sobie reelekcję na stanowisku szefa państwa już w pierwszej turze głosowania. Frekwencja wyniosła 76,9%[6].

Opozycja odrzuciła wyniki wyborów. Jej zdaniem frekwencja wynosiła ok. 30-40%. Ogłosiła, że wybory naruszały konstytucję, stanowiącą, że Burundi jest wielopartyjną demokracją, podczas gdy w wyborach startował kandydat tylko jednej partii politycznej. Z tego powodu stwierdziły, że nie uznają Nkurunzizę za legalnego prezydenta kraju[6].

Obserwatorzy z UE oświadczyli, że wybory przebiegły w spokojnej atmosferze. Wyrazili żal z powodu braku uczestnictwa innych kandydatów. Skrytykowali także rząd za ograniczanie aktywności politycznej innych ugrupowań[6].

Przypisy edytuj

  1. Burundi to directly elect president in next poll. AFP, 15 grudnia 2010. [dostęp 2010-06-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (2012-09-06)]. (ang.).
  2. Burundi: Tensions High in Run-Up to Elections. allafrica, 4 marca 2010. [dostęp 2010-06-22]. (ang.).
  3. Burundi: Nkurunziza Only Candidate in Burundi Presidential Elections. allafrica.com, 14 czerwca 2010. [dostęp 2010-06-30]. (ang.).
  4. a b Few Burundians turn out for presidential vote. Reuters, 28 czerwca 2010. [dostęp 2010-06-28]. (ang.).
  5. Burundi opposition candidates to boycott presidential poll. Reuters, 4 marca 2010. [dostęp 2010-06-22]. (ang.).
  6. a b c d EU observers regret single-candidate Burundi poll. Reuters, 30 czerwca 2010. [dostęp 2010-06-30]. (ang.).
  7. Grenade blasts kill 2, wound 8 in Burundi – police. Reuters, 22 czerwca 2010. [dostęp 2010-06-22]. (ang.).