Bitwa pod Karánsebes

bitwa, której nie było

Bitwa pod Karánsebes, zwana także bitwą, której nie było – zdarzenie mające miejsce prawdopodobnie 17 września 1788 podczas VIII wojny austriacko-tureckiej (1787–1791), pod miastem Karánsebes w Banacie (współcześnie Caransebeș w Rumunii).

Bitwa pod Karánsebes
VIII wojna austriacko-turecka
Ilustracja
Lokalizacja Caransebeș w granicach dzisiejszej Rumunii
Czas

17 września 1788 (?)

Miejsce

Caransebeș

Terytorium

Banat

Przyczyna

próba rozbioru Imperium Osmańskiego

Wynik

samozniszczenie armii austriackiej

Strony konfliktu
Monarchia Habsburgów Imperium Osmańskie
Dowódcy
Józef II Habsburg Abdülhamid I
Siły
100 000 żołnierzy (przybyli po „bitwie”)
Straty
wysokie brak
Położenie na mapie Rumunii
Mapa konturowa Rumunii, po lewej nieco na dole znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
45°25′17″N 22°13′19″E/45,421389 22,221944

Geneza edytuj

Od roku 1787 toczyła się wojna pomiędzy Rosją i Turcją. Będący w sojuszu z Katarzyną II władca Świętego Cesarstwa Rzymskiego Józef II Habsburg postanowił wykorzystać tę sytuację i dokonać rozbioru Imperium Osmańskiego, zdając sobie sprawę ze słabości państwa Abdülhamida I[1]. Do swego kanclerza, księcia Kaunitza napisał:

Doniesiono mi, że Wysoka Porta wypowiedziała wojnę mojej sojuszniczce carycy. Zgodnie z traktatami zawartymi pomiędzy Rosją a nami, jestem zobligowany pomóc Cesarzowej. Nakazuję panu powiadomić Wysoką Portę, że Austria i Turcja są w stanie wojny.

Briefe von Joseph II an Fürst Kaunitz, 1788, [2].

Siły stron edytuj

Cesarz zgromadził ogromną armię. W sześciu korpusach było łącznie 245 tysięcy ludzi z 36 tysiącami koni. Pod jego osobistym dowództwem znajdowała się główna armia licząca 125 tysięcy żołnierzy i 22 tysiące koni. Artyleria miała do dyspozycji 898 dział, a prowiantura dla wykarmienia armii dysponowała 800 tonami mąki i 200 wołami rzeźnymi dziennie[3]. Komenda była niemiecka, a w jej skład oprócz Austriaków wchodzili także: Serbowie, Węgrzy, Chorwaci, Słoweńcy, Włosi, Czesi oraz Polacy i Rusini z I zaboru w większości nieznający niemieckiego, a na dodatek skłóceni między sobą[4].

Turecki sułtan miał pod swoją komendą 100 tysięcy karnych, dobrze wyszkolonych ludzi podzielonych na dwa korpusy: większym, 70-tysięcznym dowodził Wielki Wezyr Jusuf Pasza, mniejszym seraskier Rumelii[5].

Przebieg edytuj

Początkowo dowodzący osobiście żołnierzami Józef II planował zdobycie Belgradu, gdzie znajdowało się zaledwie 9 tysięcy Turków. Ostatecznie jednak plan ten zarzucono i podjęto marsz dalej na wschód.

W bezksiężycową noc 17 września 1788 kawaleria straży przedniej przeszła w okolicach miejscowości Karánsebes most na rzece Temesz i rozlokowała się obok obozu Wołochów. Tam kawalerzystów ugoszczono między innymi alkoholem, a ci postanowili kupić jego cały zapas, nie dzieląc się z nadchodzącą piechotą. Wywiązała się kłótnia pomiędzy oddziałami, zakończona strzelaniną i walką na szable. Piechurzy, chcąc zmusić kawalerzystów do odwrotu, zaczęli krzyczeć: Turci, Turci! Szeregi jednych i drugich ogarnęła panika[6].

Tymczasem na drugim brzegu rozlokowywały się główne siły Józefa II. Gdy wycofująca się w popłochu przez most kawaleria wpadła do obozu, uznano, że nadciągnęli Turcy i otworzono ogień artyleryjski. Wrażenie nagłego tureckiego ataku spotęgowali jeszcze żołnierze piechoty w całkowitym bezładzie biegnący za kawalerzystami[6].

Oficerowie zaczęli wykrzykiwać komendy. W bałaganie jaki powstał, wydawane rozkazy Halt! Halt! (niem. Stać!) Słowianie – nie znając niemieckiego – wzięli za Allah! Allah! i rzucili się do ucieczki. Część oddziałów natomiast, widząc nieznane sobie mundury innych jednostek, otworzyła do nich bratobójczy ogień myśląc, że to rzeczywiście Turcy. Ostatecznie cała armia w panice wycofała się, a cesarz Józef z najwyższym trudem zdołał ocaleć, unikając stratowania, utonięcia i przypadkowej kuli[7].

Skutki edytuj

Dwa dni później do Karánsebes wkroczył Wielki Wezyr ze swoją armią, nie napotykając żadnego oporu. Ku jego zdziwieniu armii habsburskiej nie było nigdzie w pobliżu. Natomiast w okolicy mostu i na drugim brzegu znaleziono blisko 10 tysięcy poległych i rannych żołnierzy Józefa II, których wezyr kazał natychmiast pozbawić głów[8] (za każdą była nagroda 10 dukatów[4]).

W sumie przed i w trakcie „bitwy, której nie było” Józef II stracił około 44 tysięcy ludzi (33 tysiące zmarło przed bitwą w wyniku chorób i waśni między nacjami), sułtan natomiast odniósł największe zwycięstwo w czasie swojego panowania (1774–1789). Jedynie dzięki odwadze i poświęceniu regimentu kawalerii hrabiego Kinsky’ego armia Józefa II nie została starta w proch przez ścigających Turków[9].

Z uwagi na pojawienie się wzmianek o starciu dopiero w 40 lat później, pojawiają się opinie historyków kwestionujące wielkość odniesionych strat, jak i sam fakt wystąpienia takiego zdarzenia[10][11].

Przypisy edytuj

Bibliografia edytuj