Bitwa w wąwozie Beth Horon – starcie zbrojne, które miało miejsce w roku 66 n.e.
Bitwa w wąwozie Beth Horon
|
|
|
 Wieś Beth Horon obecnie
|
Czas
|
66 n.e.
|
Miejsce
|
wąwóz Beth Horon, rejon Jerozolimy
|
Terytorium
|
Izrael
|
Wynik
|
zwycięstwo powstańców
|
Strony konfliktu
|
Rzymianie
|
powstańcy żydowscy
|
|
Dowódcy
|
|
Siły
|
|
Straty
|
|
Położenie na mapie Izraela
|
31°53′08,8800″N 35°06′51,1200″E/31,885800 35,114200
|
Wycofując się z przedmieść Jerozolimy po nieudanej próbie zdobycia miasta, Cestiusz Gallus skierował się ze swoim wojskiem do wąwozu Beth Horon (w pobliżu wioski o tej samej nazwie). Żydzi tymczasem przekroczyli okoliczne wzgórza zajmując pozycje na wprost maszerującej armii rzymskiej. Pochód Rzymian odbywał się wąską drogą, a spowalniały go ciężkie wyładowane po brzegi wozy oraz zwierzęta juczne. W chwili wejścia Rzymian do wąwozu, powstańcy przypuścili atak od frontu oraz na tyłach przeciwnika. Zewsząd ze stoków na legionistów Gallusa posypały się kamienie i pociski. Zaskoczeni Rzymianie porzucając wozy oraz zabijając muły i konie starali się już tylko opuścić bezpiecznie wąwóz. W trakcie tej walki Rzymianie ponosili ogromne straty. Marsz trwał już kilka godzin, padało coraz więcej ludzi, na dodatek powstańcom udało się zdobyć orła XII legionu.
Wraz z zapadnięciem nocy napór powstańców ustał, a Rzymianie unosząc swoich rannych dotarli do wioski Beth Horon Dolny, gdzie zajęli pozycje. Nocą powstańcy okrążyli pozycje Gallusa, i tu oczekiwali świtu. Widząc zagrożenie, Gallus pozostawił w wiosce 400 ludzi a sam na czele reszty wojska tuż przed świtem wydostał się z wioski, niezauważony przez Żydów. Rankiem Żydzi przypuścili atak na wioskę, zabijając w walce wszystkich znajdujących się w niej Rzymian. Tymczasem Gallusowi udało się opuścić obszar walk i wycofać do Lyddy. Straty rzymskie poniesione w całej ekspedycji Gallusa były ogromne i wyniosły 5 300 żołnierzy piechoty oraz 480 jazdy.