Idole prillwickie, bałwanki przylwickie – nazwa grupy stu kilkudziesięciu figurek odkrytych rzekomo w II połowie XVIII wieku w Prillwitz nad jeziorem Tollensesee w Meklemburgii. Pierwsza informacja o ich odkryciu ukazała się w 1768 roku.

Gideon Nathanael Sponholz
Idole prillwickie z Mecklenburgischen Volkskundemuseum – Freilichtmuseum Schwerin-Mueß na wystawie Slavia apocrypha w Muzeum Archeologicznym w Krakowie, pierwszy pokaz w Polsce (2018)

Figurki te miały rzekomo pochodzić z Radogoszczy i przedstawiać wyobrażenia bóstw słowiańskich, m.in. Radogosta. Wiele z nich opatrzonych jest napisami runicznymi, rzekomym pismem słowiańskim. Znaczna część figurek przedstawia postacie z lwimi głowami i bujnymi grzywami[1].

„Odnalezienie” idoli prillwickich stało się wielkim wydarzeniem w ówczesnej Europie i początkowo badacze powszechnie przyjęli ich autentyczność. Oszustwu dał się zwieść m.in. Jan Potocki, który w 1794 roku osobiście odwiedził miejsca ich rzekomego odkrycia, wykonał rysunki części z nich, a całą sprawę nagłośnił w wydanej w 1795 w Hamburgu relacji z podróży po Niemczech[2]. O autentyczności znalezisk z Prillwitz było przekonanych wiele autorytetów naukowych ówczesnych czasów, takich jak Wawrzyniec Surowiecki[3], Joachim Lelewel[4] i Wojciech Cybulski. Jako jeden z nielicznych krytyczne stanowisko zajął Feliks Bentkowski[5].

Autentyczność rzekomych znalezisk z Prillwitz zakwestionowano dopiero wraz z rozwojem archeologii w połowie XIX wieku. Okazały się one jedynie niezdarnymi odlewami z brązu pomieszanymi z kilkoma znaleziskami autentycznymi, jednak niemającymi nic wspólnego ze Słowianami. Autorem fałszerstwa był najprawdopodobniej złotnik z Neubrandenburga Gideon Nathanael Sponholz[6].

W 1883 roku Roman Zawiliński zauważył, że niektóre z run umieszczonych na posągach podobne są do tych na 262 stronie dzieła Hansa Heinricha Klüvera z 1737 roku pod tytułem Beschreibung des Hertzogthums Mecklenburg. Odnosząc się do zapisanych nazw stwierdził: „Nawet na bóstwie zwanym u Mascha Schwayxtix położono bez namysłu Belbock, zepsute imię słowiańskie, obok zepsutego litewskiego, czemu fałszerz nie winien, bo z drukowanego kopiował dzieła”[7].

Idole prillwickie są obecnie przechowywane w muzeum w Schwerinie.

Szkice figurek prillwickich edytuj

Zobacz też edytuj

Przypisy edytuj

  1. Słowo o bałwankach przylwickich. W: Franciszek Piekosiński: Kamienie mikorzyńskie. Kraków: nakładem autora w Drukarni „Czasu” Fr. Kulczyckiego, 1896.
  2. Jan Potocki,Voyage Dans Quelques Parties De La Basse – Saxe Pour La Recherche Des Antiquités Slaves Ou Vendes, Hamburg 1795.
  3. Andrzej Abramowicz, Wiek archeologii. Problemy polskiej archeologii dziewiętnastowiecznej, Warszawa 1967, s. 30.
  4. Józef Kostrzewski, Dzieje polskich badań prehistorycznych, Kraków 1948, s. 16.
  5. Z powrotem na Ziemię. Spór o pochodzenie cywilizacji ludzkich, praca zbiorowa pod red. Andrzeja K. Wróblewskiego, Warszawa 2000, s. 87.
  6. Antoni Małecki, Co rozumieć o runach słowiańskich i o autentyczności napisów na Mikorzyńskich kamieniach? Poznań 1872; Roman Zawiliński, Kwestyja run słowiańskich ze stanowiska lingwistycznego Kraków 1883; Jan Leciejewski, Runy i runiczne pomniki słowiańskie Lwów - Warszawa 1906.
  7. Roman Zawiliński: Kwestyja run słowiańskich ze stanowiska lingwistycznego.. Kraków: 1883, s. 8.

Bibliografia edytuj

  • Jerzy Strzelczyk: Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian. Poznań: Rebis, 2007. ISBN 978-83-7301-973-7.