Mój Nikifor

Polski dramat obyczajowy

Mój Nikiforpolski film fabularny z 2004 roku w reżyserii Krzysztofa Krauzego, na podstawie pomysłu Joanny Kos-Krauze. Jego premiera odbyła się jesienią 2004.

Mój Nikifor
Gatunek

dramat obyczajowy

Rok produkcji

2004

Data premiery

24 września 2004

Kraj produkcji

Polska

Język

polski

Czas trwania

97 minut

Reżyseria

Krzysztof Krauze

Scenariusz

Joanna Kos-Krauze,
Krzysztof Krauze

Główne role

Krystyna Feldman,
Roman Gancarczyk,
Lucyna Malec

Muzyka

Bartłomiej Gliniak

Zdjęcia

Krzysztof Ptak

Scenografia

Magdalena Dipont

Kostiumy

Dorota Roqueplo

Montaż

Krzysztof Szpetmański

Produkcja

Juliusz Machulski

Wytwórnia

Studio Filmowe „Zebra”
Telewizja Polska – Agencja Filmowa
Canal+ Polska

Dystrybucja

Best Film

Film opowiada o ostatnich latach życia malarza-prymitywisty Nikifora Krynickiego, który trafia pod opiekę plastyka Mariana Włosińskiego. W rolę głównego bohatera wcieliła się Krystyna Feldman, dla której była to pierwsza główna rola filmowa w życiu. Za swoją kreację otrzymała szereg indywidualnych nagród w Polsce i za granicą, w tym m.in. Orła i nagrodę FPFF.

Film Krzysztofa Krauzego odniósł również sukces międzynarodowy, zdobywając główną nagrodę (Kryształowy Globus) na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach.

Fabuła edytuj

W 1960 w Krynicy, leżącej w Beskidzie Sądeckim, do pracowni plastyka Mariana Włosińskiego, mieszczącej się w Starym Domu Zdrojowym, wchodzi odziany w łachmany i schorowany łemkowski malarz Nikifor Krynicki. Pomimo usilnych prób, nie udaje się pozbyć nieproszonego gościa. „Tu będę malowała” – słyszy Włosiński z ust ludowego artysty[1][2]. W ostateczności niezadowolony plastyk pozwala Nikiforowi pozostać w pracowni[3].

Włosiński rozmawia z mieszkańcami Krynicy, próbując ustalić tożsamość niespodziewanego gościa. Niewiele się dowiaduje – słyszy tylko, że Nikifor pochodzi od matki niemowy i nieznanego ojca (jedna z krynickich plotek głosi, że był nim Aleksander Gierymski)[3]. Mimo sporych wątpliwości, decyduje się zająć Łemkiem; nie zostawia go nawet, gdy okazuje się, że ten choruje na gruźlicę. Włosiński mierzy się z konsekwencjami swojego wyboru – roztaczając opiekę nad bezradnym samotnikiem, rezygnuje z własnych ambicji twórczych i traci rodzinę. Jego żona, dbając o zdrowie swoje i córek, wyprowadza się z miasta[4].

Opiekun Nikifora, mimo początkowej niechęci do malarstwa ludowego, staje się ambasadorem jego sztuki. W 1967 doprowadza do wystawy prac w warszawskiej Zachęcie. Nie odstępuje go na krok, załatwia specjalistyczne leczenie, gdy stan łemkowskiego twórcy się pogarsza. Film kończy się sceną w szpitalu. Do Włosińskiego czuwającego przy łóżku umierającego Nikifora przyjeżdża żona. Całość wskazuje na początek pojednania[3].

Obsada edytuj

 
Krystyna Feldman, odtwórczyni roli głównej

Opracowano na podstawie Internetowej Bazy Filmu Polskiego oraz książki „Nasze Nikifory”[3][5].

Produkcja edytuj

Prace przygotowawcze edytuj

 
Krzysztof Krauze, reżyser Mojego Nikifora

Krzysztof Krauze po realizacji Długu – filmu kryminalnego z 1999 – szukał tematu, który pozwoliłby „spojrzeć na świat z nowej perspektywy”, a jednocześnie nadal dotyczyłby „obrony sprawy lub człowieka, najczęściej słabszego, skrzywdzonego lub pogardzanego”[6][7]. W rozmowie z Tadeuszem Sobolewskim podkreślał, że od tego momentu będzie „robił filmy o tym, czego w życiu warto bronić, nie – czego unikać”[8].

Pomysłodawczynią realizacji filmu o życiu Nikifora Krynickiego była Joanna Kos, wówczas partnerka Krzysztofa Krauzego. Scenarzystkę zaintrygowała „historia bezdomnego, kalekiego człowieka, który próbował przebłagać świat malowaniem”[9]. Pracę nad scenariuszem do filmu poprzedziły spotkania z Marianem Włosińskim, prawnym opiekunem Nikifora, do których doszło w 2001 w Krynicy[10]. Zebrane nagrania ze spotkań trwały 25 godzin[11]. Początkowo do realizacji filmu miało dojść w 2002; okres przygotowawczy przedłużył się jednak ze względu na konieczność dopracowania scenariusza i zgromadzenia funduszy[10][12][13]. Łącznie powstało 14 wersji scenariusza, w tym dwie diametralnie różne[14]. Pierwsza dotyczyła przyjaźni Nikifora i Mariana Włosińskiego, druga zaś zakładała realizację filmu nowelowego, w których pięć historii miało opowiadać o ludziach, którzy kupili obrazy Nikifora. Ostatecznie zdecydowano o realizacji pierwszego pomysłu[12]. Producentem filmu został Juliusz Machulski, dyrektor Studia Filmowego „Zebra”[3], który początkowo sceptycznie podchodził do pomysłu Joanny Kos, zakładając słabe zainteresowanie widowni[14][10]. W koprodukcji udział wzięli Telewizja Polska – Agencja Filmowa i Canal+ Polska[3].

Kasting edytuj

Problemem dla twórców okazało się znalezienie odpowiedniego aktora, który wcieliłby się w postać Nikifora Krynickiego. Wśród kandydatów, którzy nadawaliby się do tej roli, twórcy wymieniali nieżyjących już wówczas Jacka Woszczerowicza i Charliego Chaplina[15][8]. Ostatecznie wybór padł na 88-letnią aktorkę Krystynę Feldman, dla której była to pierwsza w życiu główna rola filmowa[16][17][18][19]. W wywiadzie Łukasza Maciejewskiego reżyser przyznał[20]:

Ten pomysł przyszedł nam do głowy kilka lat temu, w Krynicy. [...] Krysia przypomina Nikifora nie tylko posturą, gestami. Ona nawet uszy ma dokładnie tej samej wielkości, co Nikifor. To podobieństwo mentalne. Krysia ma własną, bardzo konsekwentną wizję ludzi i świata, swoją prywatną hierarchię wartości – jest bezkompromisowa i skromna. Wtedy, przed trzema laty w Krynicy, zaprosiła nas do siebie. W pokoju było niemal pusto. Obok łóżka na stole leżała książka i jabłko. Wypisz wymaluj Nikifor. Krysia zwierzyła mi się, że w domu, w Poznaniu, nie ma pralki, lodówki. Nawet garnków.

Krzysztof Krauze, „Kino”, nr 6/2004

Filmowego „opiekuna Nikifora” w pierwotnym założeniu miał zagrać Andrzej Chyra, z którym Krzysztof Krauze współpracował już przy realizacji Długu[21]. Pomiędzy aktorem a twórcą nie doszło jednak do porozumienia[22]. W rolę Mariana Włosińskiego wcielił się finalnie Roman Gancarczyk ze Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Reżyser tłumaczył swoją decyzję w rozmowie z miesięcznikiem „Kino”[20]:

Romek nie tylko jest trochę podobny do pana Mariana Włosińskiego, ale także – podobnie jak on – istnieje jakby osobno, obok. Patrząc na Gancarczyka nigdy nie jest się pewnym, co tak naprawdę sobie myśli. Z panem Marianem jest podobnie. W filmie, jak w malarstwie Nikifora, będzie dużo ciszy. A Gancarczyk znakomicie potrafi wypłenić ciszę. Wierzę w ciszę. To, co ważne, staje się pomiędzy słowami.

Krzysztof Krauze, „Kino”, nr 6/2004

Zdjęcia edytuj

 
Krynicki Stary Dom Zdrojowy, w którym kręcono część scen

Zdjęcia do Mojego Nikifora rozpoczęły się 3 marca 2004 w podkrynickiej miejscowości Czyrna[3][23], w której realizowano sceny w kościele i na łemkowskim cmentarzu[11]. Dwa dni wcześniej Joanna Kos i Krzysztof Krauze wzięli ślub w Ratuszu w Nowym Sączu (jednym z obiektów namalowanych przez Nikifora)[10]. Znaczną część ujęć do filmu, w tym sceny na deptaku, nakręcono w Krynicy-Zdroju[24]. Do scen dziejących się wewnątrz budynku wykorzystano pomieszczenia Starego Domu Zdrojowego[25]. Ponadto plan zdjęciowy miał również miejsce w Nowym Sączu i Piwnicznej-Zdroju. Z kolei sceny w sanatorium zrealizowano w Żegiestowie, a wystawy w warszawskiej Zachęcie[3].

Za sferę wizualną filmu odpowiadał operator filmowy Krzysztof Ptak, który – według założeń reżysera – miał wykreować świat, „w nieruchomych kadrach, z kilkoma zaledwie jazdami kamery”[20]. Krauze tłumaczył, że w filmie „ma być dużo ciszy, przeważają długie, statyczne ujęcia, dzięki którym będzie można uważniej przyjrzeć się światu”[26]. Wojciech Staroń, który współpracował z Krzysztofem Ptakiem przy realizacji filmu, wspominał[27]:

Pracowaliśmy we wnętrzach naturalnych i to były małe, ciasne przestrzenie, więc „Ptaszek” stosował taktykę małych lampek, bo dużych jednostek nie było gdzie postawić. [...] Krzysztof Ptak fajnie rzeźbił te plamy światła – malował twarz Krystyny Feldman tym światłem. Doskonale się tym bawił, choć sprzęt wcale nie był łatwy – to były kamery Sony 900 HD-camy, telewizyjne, o bardzo małej rozpiętości kontrastu, czyli trzeba było się porządnie napracować, żeby za oknem pokazać śnieg, a w środku ciemnej chaty osobę.

Wojciech Staroń, „Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, nr 2/2019

Za charakteryzację Krystyny Feldman odpowiadała Maria Dziewulska. Przygotowanie głównej aktorki do roli Nikifora zajmowało codziennie około godziny[28][24]. Odtwarzane były pojedyncze rysy i zmarszczki krynickiego malarza, z kolei sztuczny zarost komponowany był z tiulu perukarskiego oraz sierści jaka tybetańskiego[29]. Okres zdjęciowy zakończył się 1 czerwca 2004[3].

Podczas montażu z filmu wycięto niewiele scen. Zrezygnowano m.in. z ujęcia, gdy Nikifor perfumuje się w sposób, jakby „żegnał się zgodnie z prawosławnym obrządkiem”. Według relacji Krzysztofa Krauzego ujęcie wyglądało na zbyt inscenizowane[30].

Muzyka edytuj

Kompozytorem muzyki do filmu był Bartłomiej Gliniak. Skomponował on 20 utworów o łącznym czasie trwania 31 minut i 16 sekund. Muzyka Gliniaka była dość oszczędna w środkach. Motywem przewodnim były powtarzające się charakterystyczne dźwięki cymbałów dulcimer, które akcentowały folklorystyczny charakter filmu Krauzego. Album z muzyką Gliniaka został wydany w 2014 nakładem wytwórni Kronos Records[31].

2014Mój Nikifor
Nr Tytuł utworu AutorDługość
1.„The Main Theme”Bartłomiej Gliniak1:53
2.„The Vernissage at Zacheta Art Gallery”Bartłomiej Gliniak1:16
3.„The Excursion”Bartłomiej Gliniak0:52
4.„Tears”Bartłomiej Gliniak2:30
5.„Digging in the Past”Bartłomiej Gliniak0:43
6.„Where is Mr. Nikifor”Bartłomiej Gliniak1:20
7.„Agony”Bartłomiej Gliniak1:38
8.„Return to Krynica”Bartłomiej Gliniak1:59
9.„Nikifor’s Waltz”Bartłomiej Gliniak4:27
10.„Uncomfortable Friendship”Bartłomiej Gliniak1:55
11.„You Should Ask for Color”Bartłomiej Gliniak1:46
12.„Difficult Relationship”Bartłomiej Gliniak1:09
13.„Rescuing the Marriage”Bartłomiej Gliniak1:11
14.„Krynica 1967”Bartłomiej Gliniak0:37
15.„The Cemetery”Bartłomiej Gliniak0:35
16.„Dr. Rozen’s sleight”Bartłomiej Gliniak1:17
17.„Alone”Bartłomiej Gliniak1:11
18.„The Promenade in Krynica”Bartłomiej Gliniak1:47
19.„Appreciated at Last”Bartłomiej Gliniak1:15
20.„Farewell My Friend”Bartłomiej Gliniak1:55
31:16

Odbiór edytuj

Rozpowszechnianie i box office edytuj

Premiera kinowa Mojego Nikifora odbyła się 24 września 2004. Za dystrybucję odpowiadał Best Film[3]. Wcześniej – 16 września – film zaprezentowano na 29. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni[17]. Pokazy przedpremierowe odbyły się ponadto w Poznaniu, Krakowie, Krynicy-Zdroju i Warszawie[32]. W 2005 Mój Nikifor trafił do dystrubucji na płytach DVD[33]. Wedle szacunków portalu Box Office Mojo film zarobił łącznie ok. 213 tysięcy dolarów[34].

Trzy lata po polskiej premierze – 14 września 2007 – rozpoczęto dystrybucję Mojego Nikifora w kinach w Wielkiej Brytanii[35]. Podczas pierwszego weekendu nie cieszył się zainteresowaniem brytyjskich widzów; zarobił 7 funtów, co – według „The Guardian” – czyni go najmniej dochodowym filmem w tej kategorii[36].

Recepcja krytyczna edytuj

Reakcje w Polsce edytuj

Jeszcze przed pokazem premierowym w Gdyni Mój Nikifor odbierany był w mediach dosyć chłodno[37][18]. Miesięcznik „Film” zdecydował się nawet wycofać swój patronat medialny nad filmem[38]. Ocena zmieniła się po pokazie na 29. FPFF w Gdyni. Krytyk filmowy Tadeusz Sobolewski w „Gazecie Wyborczej” ocenił, że Mój Nikifor „udał się znakomicie”; podczas seansu „czuje się klimat PRL lat 60.”, a Krauze „nie zrobił filmu o sztuce i o artyście, tylko dał widzowi odczuć to «coś»”[18]. Z kolei Jerzy Wójcik w „Rzeczpospolitej” stwierdził, że jest to „dojmujący film, niemal współczesny moralitet”, w którym reżyser „opowiada nieśpiesznie, unika epatowania szokującymi scenami, tym łatwiej trafiając do serc widzów”[4]. Według Katarzyny Jabłońskiej utwór Krauzego to „film bardzo dojrzały, jeden z piękniejszych, jakie pojawiły się w kinie”, a „twórca wstrząsającego Długu potwierdza swój oryginalny talent i wyjątkową wrażliwość”[39]. Kamil Rudziński przyznał zaś, że Mój Nikifor „wystawia pomnik artyście, który potrafi docenić cudzy talent – nawet jeśli wygląda on jak nieoszlifowany diament, właśnie wydobyty na światło dzienne”, a sam film jest „nostalgiczny” i odwołuje się do „czasów, kiedy bycie artystą nie było luksusem, a każdy mógł liczyć na pomoc drugiego człowieka”[40].

Krytyczna wobec filmu Krauzego była Bożena Janicka, która w miesięczniku „Kino” stwierdziła, że z „miałkich, mało wyrazistych i jakby przypadkowych migawek nie buduje się właściwie żadne opowiadanie”, a „sugerowana rzeczywistość wydaje się dziwnie pozbawiona znaczeń, jak napisy Nikifora na jego obrazkach”, co „zniechęca” i „uniemożliwia nawiązanie z filmem głębszego kontaktu”[41]. Zbigniew Kątny pisał z kolei o „niedosycie” i braku odpowiedzi na pytanie, dlaczego Marian Włosiński zarzucił własną twórczość dla Nikifora. Stwierdził również, że film nastawiony jest bardziej na „mimetyczne, a przez to «bezpłciowe», kopiowanie świata niż na tropienie w nim tego, co niepojęte i transcendentne”[42].

Krytycy zgodnie docenili rolę Krystyny Feldman. Łukasz Maciejewski podkreślił, że aktorka „nie gra Nikifora, jest nim naprawdę”, a jej rola „przejdzie do historii polskiego kina”[43]. Tadeusz Sobolewski oświadczył, że „Feldman w roli Nikifora kreuje jedno z tych genialnych monstrów kina, które wykraczają poza społeczne podziały”[44]. Bożena Janicka stwierdziła, że „ci, którzy pamiętają twarz Nikifora ze zdjęć, [...] muszą doznać lekkiego szoku, jakby zobaczyli przypadek reinkarnacji”[41]. Zdzisław Pietrasik w „Polityce” przyznał zaś, że Feldman „od pierwszej sceny wygląda jak najprawdziwszy Nikifor, co jest zasługą pracochłonnej charakteryzacji, a przede wszystkim samej aktorki”[45]. Z kolei Kazimierz Żórawski przyznał, że „pisząc o filmie Krzysztofa Krauzego, nie sposób pominąć kreacji wielkiej epizodystki polskiego filmu Krystyny Feldman, która stworzyła niezwykle wyrazistą i sugestywną postać Nikifora”, która „namawia widza, by choć na chwilę zapomniał o zewnętrzności [...] i spróbował spojrzeć głębiej”[46].

Dobre oceny zebrał również operator Krzysztof Ptak, który – w opinii krytyków – „wykonał pracę doprawdy zdumiewającą”[18], a jego „nastrojowe pejzaże świetnie podkreślają atmosferę nostalgii refleksyjnej opowieści”[4]. Autor zdjęć „wykreował w filmie genialny świat równoległy, zaklęty w nieruchomych kadrach, z kilkoma zaledwie jazdami kamery”, dzięki czemu Krynica „staje się scenerią nikiforowych wizji”, pozostając przy tym „małym, prowincjonalnym miasteczkiem”[6]. Z kolei dr hab. Katarzyna Taras doceniła „pomysł z mocno (i symetrycznie) skomponowanymi statycznymi kadrami, z ograniczeniem palety barwnej do absolutnego minimum”, który był „genialny w swojej prostocie”[27]. Dr Piotr Pławuszewski również zwrócił uwagę na nieruchomość kadru „charakterystyczną dla większości ujęć”; przyznał także, że „dzięki oszczędności w słowie” i „bazowaniu na werbalnej ciszy”, film zachęca, aby „«czytać» z wizualności”[2].

Mój Nikifor – w ocenie historyka filmu prof. Tadeusza Lubelskiego – opowiada o „bożym artyście”[47], który bierze udział w „konfrontacji dwóch malarzy” – człowieka „pozbawionego talentu” z człowiekiem „prawdziwie utalentowanym”[48]. Obaj z nich biorą na siebie zobowiązania, które są „równie ważne” – Włosiński wziął na siebie „zobowiązanie pomocy, któremu pozostał wierny”, Nikifor zaś „talent”, którego istotą jest „całkowite powierzenie [...] bez oglądania się na cudzy osąd”[49]. Prof. Tadeusz Lubelski zaznaczył, że Mój Nikifor jest „najpiękniejszym i zarazem najbardziej nieoczekiwanym filmem” Krauzego[50], a także[51]:

...wyostrza tę jasną stronę człowieczeństwa, która w innych filmach reżysera też jest obecna, ale nie zostaje wykorzystana. Rzecz nie w tym naturalnie, żeby bezdusznej epoce późnej nowoczesności przeciwstawiać melancholijną empatię lat sześćdziesiątych. Idzie o manifestację postawy, która możliwa jest zawsze, tylko w pewnych epokach jej wypracowanie jest dla człowieka trudniejsze.

Tadeusz Lubelski, „Historia filmu polskiego 1895–2014”

Reakcje za granicą edytuj

Po premierze w Wielkiej Brytanii Thomas Dawson z BBC ocenił, że film jest „oszczędnym, ale poruszającym portretem kinowym”. Docenił rolę Feldman, podkreślając, że aktorka „nie stara się przypodobać” widzowi, a oddaje przy tym „cierpienie, upór i dziecięcą naiwność” głównego bohatera[35]. Leslie Felperin w „Variety” zwróciła uwagę, że choć aktorstwo w filmie ma swoje „blaski i cienie”, to rola Feldman jest „oczywistym wyróżnikiem”. Pozytywnie oceniła również zdjęcia Krzysztofa Ptaka, który „pracuje z bogatą, zdominowaną przez szarość, paletą barw, dzięki której plamy komunistycznej czerwieni na flagach jeszcze bardziej się wyróżniają”[52]. Wally Hammond w „Time Out” napisał o „solidnej” pracy aktorów i „niezwykle sympatycznym portrecie ostatnich lat życia polskiego artysty ludowego”[53]. Z kolei Xan Brooks z „The Guardian” stwierdził, że utwór Krauzego to „pocieszny i skromny film biograficzny”, który stanowi „swoisty pomnik życia na peryferiach”[54].

Nagrody i wyróżnienia edytuj

Opracowano na podstawie Internetowej Bazy Filmu Polskiego[3].

Rok Ceremonia Kategoria Nominowani Rezultat
2004 29. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych Nagroda za pierwszoplanową rolę kobiecą Krystyna Feldman Wygrana
Nagroda za kostiumy Dorota Roqueplo Wygrana
Nagroda za montaż Krzysztof Szpetmański Wygrana
Polskie Nagrody Filmowe „Orły” Najlepsza główna rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
Najlepsze zdjęcia Krzysztof Ptak Wygrana
Najlepsza scenografia Magdalena Dipont Wygrana
Najlepszy dźwięk Nikodem Wołk-Łaniewski Wygrana
Najlepszy montaż Krzysztof Szpetmański Wygrana
Najlepszy film Mój Nikifor Nominacja
Najlepsza reżyseria Krzysztof Krauze Nominacja
Najlepszy scenariusz Joanna Kos-Krauze i Krzysztof Krauze Nominacja
Najlepsza muzyka Bartłomiej Gliniak Nominacja
Najlepsze kostiumy Dorota Roqueplo Nominacja
2005 Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
Najlepsze zdjęcia Krzysztof Ptak Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlowych Warach Kryształowy Globus dla najlepszego filmu Mój Nikifor Wygrana
Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
Najlepszy reżyser Krzysztof Krauze Wygrana
Festiwal Filmów Europejskich w Atenach Nagroda Dziennikarzy Mój Nikifor Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Chicago Złoty Hugo dla najlepszego filmu Mój Nikifor Wygrana
Srebrny Hugo za najlepszą rolę męską Roman Gancarczyk Wygrana
Festiwal Filmowy w Denver Nagroda im. Krzysztofa Kieślowskiego Krzysztof Krauze Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage Wyróżnienie w Konkursie Filmów Polskich Krzysztof Ptak Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Kijowie Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Manili Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Valladolid Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
2006 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Pune Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmów Autorskich w Rabacie Najlepsza rola kobieca Krystyna Feldman Wygrana

Uwagi edytuj

  1. Nazwisko Budnik pojawia się w filmie, natomiast nazwisko Ferek – będące prawdziwym nazwiskiem pszczelarza, u którego mieszkał Nikifor – w napisach końcowych.

Przypisy edytuj

  1. Maciejewski 2004a ↓.
  2. a b Pławuszewski 2016 ↓.
  3. a b c d e f g h i j k Mój Nikifor. FilmPolski.pl.
  4. a b c Wójcik 2004 ↓.
  5. Kos-Krauze i Krauze 2005 ↓, s. 198.
  6. a b Maciejewski 2014 ↓.
  7. Ostałowska i Kos-Krauze 2004 ↓.
  8. a b Sobolewski i Krauze 1999 ↓, s. 18.
  9. Kos-Krauze i Krauze 2005 ↓, s. 8.
  10. a b c d Kos-Krauze i Krauze 2005 ↓, s. 15.
  11. a b Sadecki 2004 ↓.
  12. a b Maciejewski i Krauze 2004 ↓, s. 26.
  13. Hollender i Krauze 2004 ↓.
  14. a b Ostałowska i Kos-Krauze 2004 ↓, s. 13.
  15. Kos-Krauze i Krauze 2005 ↓, s. 16.
  16. Sobolewski i 26 lutego 2004 ↓.
  17. a b Łukasiewicz 2004 ↓, s. 98.
  18. a b c d Sobolewski i 18–19 września 2004 ↓.
  19. Maciejewski 2004c ↓, s. 14.
  20. a b c Maciejewski i Krauze 2004 ↓, s. 29.
  21. Feusette 2007 ↓.
  22. Kos-Krauze i Krauze 2005 ↓, s. 17.
  23. Hollender 2004 ↓.
  24. a b Maciejewski 2004c ↓.
  25. Maciejewski 2004d ↓.
  26. Krauze 2004 ↓.
  27. a b Taras 2019 ↓.
  28. Michalak i Dziewulska 2004 ↓, s. 30.
  29. Maciejewski 2004b ↓.
  30. Jaros 2005 ↓.
  31. Łach 2014 ↓.
  32. Warszawska premiera „Mojego Nikifora”. kultura.onet.pl, 23 września 2004. [dostęp 2023-04-04].
  33. Chrzan 2005 ↓.
  34. My Nikifor. Box Office Mojo. [dostęp 2023-04-04]. (ang.).
  35. a b Dawson 2007 ↓.
  36. Hill 2010 ↓.
  37. Maciejewski 2004a ↓, s. 98.
  38. Hollender i Krauze 2005 ↓.
  39. Jabłońska 2004 ↓, s. 119.
  40. Rudziński 2004 ↓.
  41. a b Janicka 2004 ↓.
  42. Kątny 2004 ↓.
  43. Maciejewski 2004a ↓, s. 99.
  44. Sobolewski i 24 września 2004 ↓.
  45. Pietrasik 2004 ↓.
  46. Żórawski 2004 ↓.
  47. Lubelski 2015 ↓, s. 700.
  48. Lubelski 2015 ↓, s. 593–594.
  49. Lubelski 2015 ↓, s. 594–595.
  50. Lubelski 2015 ↓, s. 593.
  51. Lubelski 2015 ↓, s. 595.
  52. Felperin 2007 ↓.
  53. Hammond 2007 ↓.
  54. Brooks 2007 ↓.

Bibliografia edytuj

Książki edytuj

  • Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze: Nasze Nikifory. Izabelin: Świat Literacki, 2005. ISBN 83-88612-86-7.
  • Tadeusz Lubelski: Historia kina polskiego 1895–2014. Kraków: Universitas, 2015. ISBN 97883-242-2594-1.

Artykuły prasowe i internetowe edytuj

  • Xan Brooks. My Nikifor. „The Guardian”, 14 września 2007. 
  • Olga Chrzan. Mój Nikifor. „DVD Video Magazyn”. nr 4, s. 38, 2005. 
  • Thomas Dawson. My Nikifor. „BBC”, 5 września 2007. 
  • Leslie Felperin. My Nikifor. „Variety”, 10 listopada 2007. 
  • Krzysztof Feusette. Wcześniej byłem nikim. „Rzeczpospolita”, 22 grudnia 2007. 
  • Marek Łach. Mój Nikifor. „FilmMusic”, 16 sierpnia 2014. 
  • Wally Hammond. My Nikifor. „Time Out”, 10 września 2007. 
  • Amelia Hill. The Uma Thurman film so bad it made £88 on opening weekend. „The Guardian”, 26 marca 2010. 
  • Barbara Hollender, Krzysztof Krauze. Dobro jest bezinteresowne. „Rzeczpospolita”. nr 224, s. A11, 23 września 2004. 
  • Barbara Hollender, Krzysztof Krauze. Przestańmy się ścigać. „Rzeczpospolita”. nr 165, s. 10, 16–17 lipca 2005. 
  • Barbara Hollender. O talencie, samotności, przyjaźni. „Rzeczpospolita”. nr 49, s. A13, 27 lutego 2004. 
  • Katarzyna Jabłońska. Nikifor i... inni. „Więź”. nr 11, s. 119–123, 2004. 
  • Bożena Janicka. Widzący. „Kino”. nr 10, s. 41, 2004. 
  • Magdalena Jaros. Uwaga wycinamy!. „Twój Styl”. nr 2, s. 120–121, 2005. 
  • Zbigniew Kątny. Mój Nikifor. „Film”. nr 9, s. 95, 2004. 
  • Krzysztof Krauze. Co ja tu robię?. „Polityka”. nr 24, s. 57, 2004. 
  • Magdalena Łukasiewicz. Mała wielka pani. „Newsweek”. nr 39, s. 98–100, 2004. 
  • Łukasz Maciejewski. Gry szklanych paciorków. „Dekada Literacka”. nr 9, s. 98–100, 2004a. 
  • Łukasz Maciejewski. Jakoś dziwnie czuję się bez zarostu. „Film”. nr 9, s. 20–21, 2004b. 
  • Łukasz Maciejewski. Nikifor – legenda Krynicy. „Film”. nr 5, s. 12–15, 2004c. 
  • Łukasz Maciejewski: Niosący zwycięstwo. Filmweb, 5 lipca 2014.
  • Łukasz Maciejewski. Tutaj będę malowała. „Tygodnik Powszechny”. nr 13, s. 14, 2004d. 
  • Łukasz Maciejewski, Krzysztof Krauze. Wolny artysta. „Kino”. nr 6, s. 26–29, 2004. 
  • Bartosz Michalak, Maria Dziewulska. Oszukać oko i kamerę. „Film & TV Kamera”. nr 3, s. 30–32, 2004. 
  • Piotr Pławuszewski. Był w niebie, był w piekle, mógł malować. O “Moim Nikiforze” Krzysztofa Krauzego. „Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, 1 lutego 2016. 
  • Zdzisław Pietrasik. Nikifor Krauzego. „Polityka”. nr 37, s. 61, 2004. 
  • Kamil Rudziński. Stróż diamentu. „Kino”. nr 10, s. 42, 2004. 
  • Jerzy Sadecki. Start w śnieżnej zawiei. „Rzeczpospolita”. nr 54, s. A9, 4 marca 2004. 
  • Tadeusz Sobolewski. Guru Nikifor Krynicki. „Gazeta Wyborcza”. nr 220, s. 10, 18–19 września 2004. 
  • Tadeusz Sobolewski, Krzysztof Krauze. Jasna strona. „Gazeta Wyborcza”. nr 300, s. 16–18, 24–26 grudnia 1999. 
  • Tadeusz Sobolewski. Okno do nieba. „Gazeta Wyborcza”. nr 225, s. 14, 24 września 2004. 
  • Tadeusz Sobolewski. Tu będę malowała. „Gazeta Wyborcza”. nr 48, s. 12, 26 lutego 2004. 
  • Katarzyna Taras. Kamera przybita gwoździem albo celebracja powolności – sztuka operatorska Krzysztofa Ptaka. „Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, 15 września 2019. 
  • Lidia Ostałowska, Joanna Kos-Krauze. Nikifor ją dopadł. „Gazeta Wyborcza – Duży Format”. nr 37, s. 12–14, 19 września 2004. 
  • Jerzy Wójcik. Współczesny moralitet. „Rzeczpospolita”. nr 224, s. A1, A11, 23 września 2004. 
  • Kazimierz Żórawski. Pasja życia. „Zeszyty telewizyjne”. nr 6, s. 158–161, 2004. 

Linki zewnętrzne edytuj