Pochodzenie rodziny Rougon-Macquartów

Pochodzenie rodziny Rougon-Macquartów, Wzniesienie się Rougonów lub Początki fortuny Rougonów[1] (oryg. fr. La Fortune des Rougon) – pierwszy tom cyklu Émile’a Zoli Rougon-Macquartowie. Opublikowany po raz pierwszy na łamach „Le Siècle” na przełomie lat 1870 i 1871. W tomie tym przedstawiona zostaje większość bohaterów, którzy będą powtarzać się również w dalszych częściach. Akcja powieści rozgrywa się w fikcyjnej miejscowości Plassans w Prowansji w czasie zamachu stanu Napoleona III, między 7 a 11 grudnia 1851.

Pochodzenie rodziny Rougon-Macquartów
La Fortune des Rougon
Ilustracja
Autor

Émile Zola

Typ utworu

powieść

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Francja

Język

francuski

Data wydania

1871

poprzednia
brak
następna
Zdobycz

Treść edytuj

Utwór rozpoczyna się od przedstawienia historii Rougon-Macquartów przed 1851 r. i założycielki rodziny Adelajdy Fouque, zwanej Didą. Jako młoda dziewczyna wyszła ona za mąż za robotnika rolnego Rougona, który rychło po ślubie zmarł, spłodziwszy jedynie syna Piotra. Adelajda uwikłała się wówczas w skandaliczny związek z przemytnikiem i pijakiem Macquartem, z którym miała kolejne dzieci – Antoniego i Urszulę. Maltretowana przez kochanka, od którego jednak nie umiała się uwolnić, popadała stopniowo w chorobę psychiczną, zaś faktyczną głową rodziny stawał się dorastający Piotr. Jego głównym celem stało się wzbogacenie. Ożenił się z Felicją Puech, córką zamożnego kupca, i pozbył się rodzeństwa (wydając siostrę za robotnika z Marsylii, a Antoniego nie wykupując od służby wojskowej). Stopniowo uzbierał pewien majątek, który jednak nie mógł zaspokoić jego rozbuchanych ambicji, a zwłaszcza chciwości energicznej małżonki. Dopiero na starość, dzięki najstarszemu synowi Eugeniuszowi, zyskał ogromną szansę na zdobycie majątku i szacunku: Eugeniusz przyłącza się do bonapartystowskiego spisku w Paryżu, a dzięki informacjom od niego Rougonowie mógł ryzykować pozornie niezrozumiałe operacji finansowe, jak i zdobyć szacunek jako „światowi ludzie polityki”.

W dalszej kolejności narrator opisuje historię gałęzi Macquartów, potomków Antoniego. Zgodnie z naturalistyczną teorią dziedziczenia pochodzenie ze związku alkoholika i kobiety chorej psychicznie nieodwracalnie zniszczyło życie Antoniego, który po powrocie z wojska okazał się alkoholikiem i leniem. Ożenił się z pracownicą fabryki krzeseł Józefiną Gavaudan, którą zmuszał do pracy nad siły i w rezultacie doprowadził do śmierci. Mieli trójkę dzieci: Lizę, Gerwazynę i Jana. Z kolei Urszula, żona robotnika Moureta, zmarła młodo, urodziwszy wcześniej córkę Helenę oraz synów Franciszka i Sylweriusza. Po śmierci ukochanej żony ojciec dzieci popełnił samobójstwo. Dzieci zostały rozdzielone; najmłodszy Sylweriusz znalazł się pod opieką Piotra Rougona w Plassans.

W 1851 r. – momencie rozpoczęcia właściwej akcji – do Plassans docierają wieści o zamachu stanu w Paryżu, nieliczni republikanie organizują powstanie zbrojne. Przyłącza się do niego Sylweriusz, młody i naiwny idealista, oraz jego ukochana Mietta Chantegreuil, córka galernika, dyskryminowana z powodu przeszłości ojca. Miasto staje się areną brutalnych walk, w których republikanie ponoszą klęskę, Mietta ginie w czasie bitwy, natomiast Piotr i Felicja Rougonowie drogą dowodzenia lokalną gwardią narodową oraz zakulisowych manewrów zyskują chwałę zbawców miasta. Sylweriusz zostaje pojmany i zastrzelony przez żandarma Rengade’a, do którego strzelał w czasie wcześniejszych starć. Egzekucję widzi młodszy syn Piotra Arystydes, jednak nie robi nic, by ratować kuzyna, którego uważa za „kompromitującego” dla rodziny. Piotr i Felicja osiągają swój cel – są bogaci i wpływowi.

Nawiązanie historyczne i recepcja utworu edytuj

 
Panorama miasta Lorgues. Na wydarzeniach roku 1851 w tym mieście wzorowana była częściowo fabuła Pochodzenia rodziny Rougon-Macquartów

Emil Zola oparł historię nieudanego republikańskiego powstania na autentycznych wydarzeniach. Wiadomo, iż korzystał z historycznych opracowań rozruchów w departamentach Var, Delta Rodanu oraz Alpy Górnej Prowansji, książek Prowincja w grudniu 1851 Eugeniusza Ténota oraz Historia powstania w departamencie Var w 1851 r. Noëla Blache’a. To tam odnalazł opis wydarzeń w mieście Lorgues, które posłużyły za inspirację do opisu epizodu powstańczego w Plassans – wzięcie ratusza, młodą kobietę z czerwonym sztandarem, który niesie w powieści Mietta, strzał do żandarma i bezpośrednie represje za poniesione przez niego obrażenia w postaci masakry grupy powstańców, z których część była nieletnia[2]. Równie istotne jest przedstawienie autentycznych grup społecznych i ich politycznych aspiracji. „Żółty salon” Rougonów wyraża marzenia tej części mieszczaństwa, która nie zdołała – jak wielka burżuazja – wzbogacić się poprzez pracę lub prowadzenie własnego interesu. Zola ukazuje, w jaki sposób przedstawiciele tej warstwy społecznej stopniowo przechodzą na pozycje antyrepublikańskie, wspierając początkowo legitymistów, a następnie stając się entuzjastami cesarstwa[3]. Całkowity realizm utworu paradoksalnie utrudnia jednak koncepcja dziedziczenia, która istotnie determinuje poczynania zarówno Antoniego Macquarta (przeznaczonego do bycia dziedzicznym pijakiem i próżniakiem), jak i Sylweriusza, dla którego z kolei została przewidziana rola niezdolnego do adaptacji społecznego idealisty[4].

Zola nie uniknął również subiektywizmu: utwór zdecydowanie opowiada się po stronie republikanów przeciwko zachłannemu mieszczaństwu. Opisując środowisko, w jakim obracają się Rougonowie, autor stosuje satyryczne środki wyrazu, które w miarę postępów akcji przechodzą w coraz wyraźniejsze potępienie ich postępowania. Tymczasem opis działania powstańców, mimo całej ich naiwności, zostaje poddany wyraźnej gloryfikacji i monumentalizacji[5]. Symbolem opozycji między tymi dwiema grupami jest częste posługiwanie się kolorem żółtym – barwą złota, i czerwienią – ukazującą krew[6].

Pierwsze wydanie książki przeszło faktycznie niezauważone, głównie ze względu na niekorzystny okres zawirowań politycznych we Francji. Jedynie Gustaw Flaubert po przeczytaniu dzieła zawyrokował, iż Zola „ma tęgi talent”[7].

Przypisy edytuj

  1. E. Zola, „Początki fortuny Rougonów”, Warszawa: R.S.W. „Prasa” „Książka i Wiedza”, 1952.
  2. G. Robert, Emil Zola. Ogólne zasady i cechy jego twórczości, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1968, s. 74.
  3. H. Suwała, Emil Zola, Warszawa: Wiedza Powszechna, 1968, s. 115–116.
  4. H. Suwała, op. cit., s. 116.
  5. H. Suwała, op. cit., s. 118.
  6. H. Suwała, op. cit., s. 118. Bardzo wiele mówi np. fakt, że w chwili śmierci Sylweriusza, której nijak nie stara się przeszkodzić Arystydes, niebo nad miejscem egzekucji jest żółte.
  7. Armand Lanoux, Dzień dobry mistrzu, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1957, s. 181.

Linki zewnętrzne edytuj