Slaterman

gra komputerowa wydana w 1994 na Commodore 64

Slatermanplatformowa gra komputerowa stworzona przez Inflexion Development, a wydana przez TimSoft w 1994 roku na komputery Commodore 64.

Slaterman
Producent

Inflexion Development[1]

Wydawca

TimSoft[1]

Projektant

Tomasz Olszewski
Mariusz Waras
Miłosz Ignatowski[1]

Data wydania

1994[2]

Gatunek

gra platformowa[1]

Tryby gry

gra jednoosobowa

Język

angielski

Wymagania sprzętowe
Platforma

Commodore 64

Nośniki

dyskietka 5¼ cala, kaseta[3]

Kontrolery

klawiatura lub dżojstik

Rozgrywka edytuj

W Slaterman gracz steruje postacią przypominającą z wyglądu robota[4], ciemnoszarego kosmonautę[3] lub głównego bohatera filmu RoboCop[1]. Gra to platformówka składająca się z 40 poziomów[1] w poziomym układzie side-scrolling[4]. Na każdym z nich należy zebrać z góry określoną liczbę gwiazdek oraz dotrzeć do jego końca przed upływem założonego limitu czasowego[2]. Gracz może stracić życie poprzez kontakt z wodą lub przeciwnikami, takimi jak ptaki czy myszy[4]. Bohater dysponuje bronią laserową, która jest pomocna przy eliminowaniu antagonistów[4].

Poziom trudności rozgrywki został określony jako średni[4]. W grze zaimplementowano system kodów, który umożliwia rozpoczęcie gry od jednego z wyższych poziomów[2].

Odbiór gry edytuj

 Odbiór gry
Recenzje
Publikacja Ocena
64’er 6/10[4]
Commodore & Amiga 75/100[1]
Secret Service 83,33%[3]
Top Secret 8/10[2]


Gra została dobrze przyjęta przez ówczesnych recenzentów gier komputerowych. Rafał Piasek z czasopisma „Top Secret” pochwalił dobrą grafikę i muzykę. Zauważył, że gra jest podobna do innego wydawnictwa TimSoftu, również z 1994 roku – gry komputerowej Drip. Slaterman został też nazwany ówcześnie „najlepszą polską platformówką”. Przyznana ocena ogólna wyniosła 8 na 10 możliwych punktów[2].

Redaktor „Secret Service” Adam Wieczorek również porównał grę do Drip uznając, że pomimo podobieństw w oprawie graficznej, Slaterman jest trudniejszy i bardziej skomplikowany. Gra otrzymała oceny 90% za grafikę i oprawę dźwiękową oraz 85% w kategorii miodność[3].

Recenzent „Commodore & Amiga” uznał, że grafika zastosowana w grze nie jest zbyt zaawansowana, ale ma swój specyficzny styl. Na uwagę zasługuje natomiast muzyka, która została określona jako doskonała. W podsumowaniu napisano, iż gra jest świetna i godna polecenia miłośnikom gier platformowych. Ocena ogólna to 75/100[1].

Były również głosy bardziej sceptyczne. Jörn-Erik Burkert z niemieckiego miesięcznika „64’er” zwrócił uwagę na dużą monotonię gry, duże podobieństwo kolejnych poziomów i brak różnorodności. Uznał również detekcję kolizji za bardzo frustrującą. Przyznana ocena ogólna w tym wypadku wyniosła 6/10[4].

Przypisy edytuj

  1. a b c d e f g h Ged. Slaterman. „Commodore & Amiga”, s. 30–31, czerwiec 1995. Warszawa: Wydawnictwo Bajtek. ISSN 0867-8022. 
  2. a b c d e Rafał Piasek „Badjoy”. Slatterman. „Top Secret”, s. 41, grudzień 1994. Warszawa: Spółdzielnia Bajtek. ISSN 0867-8480. 
  3. a b c d Adam Wieczorek „Harti”. Slaterman. „Secret Service”, s. 10, luty 1995. Warszawa: ProScript Sp. z o.o.. ISSN 1230-7726. 
  4. a b c d e f g Jörn-Erik Burkert. Slaterman. Nach den Sternen greifen. „64’er”. 9/95 (wrzesień 1995), s. 7. Haar: MagnaMedia Verlag. ISSN 0176-8824. (niem.). 

Linki zewnętrzne edytuj

  • Slater Man. MobyGames. [dostęp 2017-02-01]. (ang.).