Napad na pocztę w Gródku Jagiellońskim

akcja przeprowadzona w Polsce przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów w 1932

Napad na pocztę w Gródku Jagiellońskim – jedna z najgłośniejszych akcji terrorystycznych przeprowadzonych w międzywojennej Polsce przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). 30 listopada 1932 roku grupa 10 lub 11 bojowników OUN dokonała zbrojnego napadu na Urząd Pocztowy oraz Urząd Skarbowy w Gródku Jagiellońskim (w ówczesnym województwie lwowskim), skąd zrabowała ponad 3 tys. złotych. Wskutek ataku zginęły cztery osoby, w tym dwóch napastników, a dziewięć zostało rannych. Z powodu niewielkich efektów i dużych strat własnych akcja została uznana przez ukraińskich nacjonalistów za nieudaną, co doprowadziło do znacznych zmian kadrowych w kierownictwie OUN, a ujawnione w toku śledztwa informacje pozwoliły polskim służbom wyjaśnić także inne przestępstwa, w które byli zamieszani członkowie tej organizacji.

Napad na pocztę
w Gródku Jagiellońskim
Ilustracja
Budynek Sądu Grodzkiego w Gródku Jagiellońskim w latach 30.
Państwo

 Polska

Miejsce

Gródek Jagielloński

Data

30 listopada 1932

Liczba zabitych

4 (2 ofiary i 2 sprawców)

Liczba rannych

9

Typ ataku

napad, akt terroryzmu

Sprawca

Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów

Położenie na mapie Polski w latach 1924–1939
Mapa konturowa Polski w latach 1924–1939, na dole nieco na prawo znajduje się punkt z opisem „miejsce zdarzenia”
Ziemia49°47′11,5″N 23°39′20,5″E/49,786528 23,655694

Przebieg zdarzeń edytuj

30 listopada 1932 roku w godzinach popołudniowych grupa 10 lub 11 bojowników OUN[1], uzbrojonych w broń palną i z zamaskowanymi twarzami, wkroczyła do budynku Sądu Grodzkiego w Gródku Jagiellońskim, w którego pomieszczeniach mieścił się także Urząd Pocztowy oraz Urząd Skarbowy[1]. Zamiarem napastników było zrabowanie pół miliona złotych[1]. W celu zastraszenia pracowników i klientów obu urzędów, terroryści rozpętali strzelaninę, w której padło ośmioro rannych (jedna z tych osób zmarła następnego dnia w szpitalu)[1], a dwóch napastników zginęło postrzelonych omyłkowo przez swoich towarzyszy[2] (Jurij Berezynski, prywatnie szwagier Romana Szuchewycza, i Wołodymyr Staryk)[1]. Z powodu nieoczekiwanego obrotu zdarzeń pozostali przy życiu bojownicy OUN spanikowali i zrabowali tylko 3232 złote i 15 groszy, po czym rzucili się do ucieczki[1]. W czasie obławy zginął jeden funkcjonariusz Policji Państwowej, a rany odniosło dwóch uzbrojonych Polaków uczestniczących w poszukiwaniach[3]. Dwóch uczestników napadu (Wasyl Biłas i Dmytro Danyłyszyn) zostało złapanych następnego dnia w Gródku Jagiellońskim przez ukraińskich chłopów, ponieważ polskie władze rozpuściły plotkę, że poszukiwanymi są Polacy, którzy obrabowali ukraińską spółdzielnię[2].

Konsekwencje napadu edytuj

W toku śledztwa Biłas i Danyłyszyn przyznali się nie tylko do udziału w napadzie na pocztę w Gródku Jagiellońskim, ale też do zabójstwa posła na Sejm RP Tadeusza Hołówki, które miało miejsce ponad rok wcześniej[3]. Ich proces trwał cztery dni (17–21 grudnia 1932 roku)[2]. Obaj zostali skazani na karę śmierci i straceni przez powieszenie w więzieniu we Lwowie następnego dnia po zapadnięciu wyroku[4], co wywołało protesty i manifestacje społeczności ukraińskiej w Polsce oraz Kościoła greckokatolickiego[4]. Dla bojowników OUN Biłas i Danyłyszyn stali się męczennikami[4].

Mariana Żurakowskiego, również odpowiedzialnego za atak i aresztowanego w Stanisławowie, skazano na najwyższy wymiar kary w oddzielnym procesie, lecz prezydent Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki złagodził mu karę do 15 lat więzienia[3]. Inni uczestnicy napadu usłyszeli wyroki wieloletniego więzienia: Zenona Kossaka skazano na 7 lat pozbawienia wolności, Mychajła Kuspisa na 5 lat, a Mykołę Motykę, Jarosława Biłasa i człowieka o nazwisku Maszczak na 2 lata więzienia[5]. Wobec dwóch uczestników napadu, o nazwiskach Cap i Kowalukiwna, ze względu na ich małoletniość sąd odstąpił od wymierzenia kary[5].

Niepowodzenie napadu na pocztę w Gródku Jagiellońskim rozpoczęło serię wewnętrznych czystek w szeregach OUN. Kierownik Krajowej Egzekutywy OUN Bohdan Kordiuk został zmuszony do ustąpienia ze stanowiska, na którym zastąpił go Stepan Bandera[6]. Pomysłodawca i główny organizator napadu, Mykoła Łebed´, w obawie przed karą dyscyplinarną za niepowodzenie akcji, uciekł do Czechosłowacji, a następnie do Berlina, gdzie odbył się nad nim sąd koleżeński[3]. Postanowiono tam dać Łebediowi kolejną szansę i polecono mu zorganizować nową akcję, którą odkupi swoje winy[3]. Tą akcją okazał się kilka miesięcy później zamach na ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego[3].

Upamiętnienie edytuj

 
„Pomnik bojowników za wolność Ukrainy” na miejscu napadu

W 2003 roku przed budynkiem dawnego Sądu Grodzkiego w Gródku (gdzie mieści się siedziba rejonowej administracji państwowej) odsłonięto „Pomnik bojowników za wolność Ukrainy”[7]. Podstawą monumentu są trzy kamienne stożki, symbolizujące kształt tryzuba, pomiędzy którymi umieszczono rzeźbę z postaciami czterech terrorystów, którzy ponieśli śmierć wskutek ataku (dwóch w trakcie napadu i dwóch straconych). Na tablicy po prawej stronie od rzeźby umieszczono inskrypcję: „Tutaj, 30 listopada 1932 roku, bojownicy UWO-OUN: Wasyl Biłas, Dmytro Danyłyszyn, Jurij Berezynski i Wołodymyr Staryk dokonali bohaterskiego czynu w walce za wolność i niezależność Ukrainy: zbrojnego napadu w Gródku na budynek pocztowo-sądowy polskiego reżimu okupacyjnego”[7].

We wrześniu 2018 roku w mediach pojawiły się informacje o tym, że greckokatolicki ksiądz i kapelan armii ukraińskiej Mychajło Hredil reżyseruje film krótkometrażowy na temat napadu na pocztę w Gródku Jagiellońskim, do którego zdjęcia są realizowane w faktycznym miejscu ataku[8]. Produkcja została dofinansowana na kwotę 15 tys. hrywien przez władze obwodu lwowskiego[8]. W grudniu tego samego roku ukazał się pierwszy zwiastun filmu[9]. Produkcja została określona przez tzw. środowiska kresowe mianem antypolskiej[9]. Film zatytułowany Nezłamni (Niezłomni) został opublikowany w serwisie YouTube na początku 2020 r.[10]

Historia napadu na pocztę w Gródku jest również tematem filmu Eks w reżyserii Serhija Łysenki z 2020 r.[11]

Przypisy edytuj

  1. a b c d e f Kulińska 2009 ↓, s. 254
  2. a b c Rossoliński-Liebe 2018 ↓, s. 137
  3. a b c d e f Kulińska 2009 ↓, s. 255
  4. a b c Rossoliński-Liebe 2018 ↓, s. 138
  5. a b Kulińska 2009 ↓, s. 258
  6. Rossoliński-Liebe 2018 ↓, s. 152.
  7. a b Памятник борцам за волю Украины. Doroga.ua. [dostęp 2021-01-17]. (ukr.).
  8. a b Krzysztof Janiga: Greckokatolicki ksiądz kręci film o głośnym napadzie terrorystów z OUN. Kresy.pl, 28.09.2018. [dostęp 2021-01-17].
  9. a b Ukraina: pokazano zwiastun antypolskiego filmu o napadzie terrorystów z OUN [+WIDEO,+FOTO]. Kresy.pl, 8.12.2018. [dostęp 2021-01-17].
  10. Фільм “Незламні” з’явився у відкритому доступі [online], Історична правда [dostęp 2023-08-23].
  11. Фільм «Екс» – гра у кіно та в історію [online], web.archive.org, 10 lutego 2020 [dostęp 2023-08-23] [zarchiwizowane z adresu 2020-02-10].

Bibliografia edytuj