Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 1982: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
m robot dodaje: hu:1982-es labdarúgó-világbajnokság |
Więcej |
||
Linia 32:
Zespół reprezentacji Polski zakwalifikował się do rozgrywek, jednak istniały obawy, iż wprowadzony na pół roku przed rozpoczęciem turnieju [[stan wojenny w Polsce 1981-1983|stan wojenny]] może źle wpłynąć na postawę piłkarzy.
Obawy
W grupie 2 zmierzyły się reprezentacje Austrii, Chile, RFN i Algierii.Algierczycy sprawili wielką sensację pokonując ekipę Niemiec 2:1.Zespół z Maghrebu miałby wielkie szanse wyeliminować ówczesnych mistrzów Europy gdyby nie przepisy regulaminu które wówczas nie zawierały zapisu, iż mecze ostatniej kolejki fazy grupowej muszą sie odbywać o tej samej porze.W rezultacie przed meczem Austria-RFN wiadomo było iż rezultat 1:0 dla RFN oznacza awans obydwu ekip.Gdy więc Niemcy strzelili gola na 1:0 obydwie, mówiące w tym samym języku ekipy do końca meczu nawet nie starały się zmienić wyniku.Takie postępowanie wzbudziło gniew nawet wśród kibiców obu zespołów.
W grupie 3 zmierzyły się obrońca tytułu Argentyna, Belgia, Węgry i Salwador. Wschodzącą gwiazdą reprezentacji Argentyny był Diego Maradona.Jednak Argentyna przegrała w meczu otwarcie mistrzostw z Belgią 0:1.Te dwa zespoły zajęły dwa czołowe miejsca w grupie.Węgrzy natomiast pokonując Salwador 10:1 odnieśli najwyższe zwycięstwo w historii mistrzostw
Grupa 4 to rywalizacja pomiędzy ekipami Anglii, Francji, Czechosłowacji i Kuwejtu.Pierwsze miejsce zajęła Anglia przed Francją.W pamięci kibiców pozostała przede wszystkim przedziwna sytuacja z meczu Francja-Kuwejt gdy po zdobyciu przez Francuzów gola prezes futbolowej federacji Kuwejtu szejk Fahid Al-Ahmad Al-Sabah wdarł się na boisko protestując przeciwko uznaniu bramki.Zdezorientowany sędzia rzeczywiści zmienił są decyzję i gol nie została zaliczony, ale arbitra ta decyzja kosztowała utratę uprawnień do prowadzenia spotkań międzynarodowych, a Kuwejt i tak przegrał 1:4
W grupie 5 grały drużyny gospodarza-Hiszpanii, Irlandii Północnej, Jugosławii i Hondurasu.Awans do dalszej fazy wywalczyli Hiszpanie i Irlandczycy, ale styl gry ekipy gospodarzy(np. remis z nadspodziewanie dobrze grającym Hondurasem) wzbudził ogromne rozczarowanie kibiców liczących iż na swoim terenie ich ulubieńcy będą w stanie odegrać istotną rolę w turnieju.
Grupę 6 tworzyły reprezentacje Brazylii, Szkocji, Nowej Zelandii i ZSRR. Drużyna Brazylii jest przez wielu uważana za jedną z najlepszych w historii futbolu. W jej składzie występowały takie gwiazdy jak Zico, Sócrates czy Eder. Canarinhos rzeczywiście prezentowali piękną ofensywną grę i wspaniałą technikę. Zajęli pierwsze miejsce w grupie, wraz z nimi wywalczyła awans ekipa radziecka. W Brazylijczykach upatrywano powszechnie głównych faworytów do zdobycia tytułu.
W drugiej rundzie 12 najlepszych ekip zostało podzielonych na 4 grupy po 3 drużyny. Zwycięzcy tych grup uzyskiwali awans do półfinałów.
W grupie A znalazły się Polska, ZSRR i Belgia. Po zwycięstwie z Peru polska drużyna wyraźnie „złapała rytm gry”. Mecz z Belgią był popisem całej drużyny a w szczególności Zbigniewa Bońka który zdobył 3 bramki zapewniając biało-czerwonym zwycięstwo 3:0. Drużyna ZSRR również pokonała Belgię, ale zaledwie 1:0.Do awansu do czołowej czwórki wystarczał Polskom zatem remis z drużyną radziecką. Z uwagi na trwający stan wojenny, mecz z zespołem ZSRR miał spory wymiar polityczny. Atmosferę podgrzewały dodatkowo, wywieszane na trybunach(nie tylko przez Polaków), transparenty "Solidarności". Realizatorzy transmisji TVP starali się jednak by obrazy te nie docierały do widzów w Polsce. Z tego spotkania w pamięci kibiców zapisał się głównie Włodzimierz Smolarek, który w końcowych minutach umiejętnie przetrzymywał piłkę w narożniku boiska, zyskując w ten sposób cenne sekundy. Ostatecznie Polacy utrzymali do ostatniego gwizdka rezultat 0:0, premiujący ich awans.
W grupie B RFN zmierzyła się z ekipami Hiszpanii i Anglii. Zwycięstwo nad gospodarzami 2:1 i bezbramkowy remis z Anglią, przy jednoczesnym także bezbramkowym wyniku meczu Anglia-Hiszpania, zapewniły sukces ekipie Niemieckiej.
W grupie C naprzeciw siebie stanęły Brazylia, Włochy i Argentyna. Argentyńczycu szybko pożegnali się z marzeniami o obronie tytułu. Przegrywając najpierw 2:1 z Włochami, a następnie 3:1 z Brazylią. Diego Maradona, kompletnie zawiódł pokładane w nim nadzieje, czego przypieczętowaniem było otrzymanie przez niego, w meczu z Brazylią, czerwonej kartki za brutalny faul. O awansie do półfinały miał przesadzić pojedynek Brazylii i Włoch. Ekipie canarinhos wystarczał remis. Tymczasem Włosi, którzy, podobnie jak Polacy nagle zaczęli grać skutecznie, pokonali po pasjonującym meczu piłkarzy z krainy kawy 3:2.Bohaterem spotkania był Paolo Rossi kótry strzelił wszystkie gole dla squadra azzura. Piłkarz ten zagrał na mundialu tylko dlatego że skrócono mu karę dyskwalifikacji za… udział w aferze korupcyjnej (tzw. toto nero)
W grupie D Francja bez większych kłopotów wywalczyła awans pokonując Austrię i Irlandię Północną.
W półfinale Polacy po raz drugi w tym turnieju zmierzyli się z reprezentacją Włoch. W spotkaniu tym z powodu otrzymania dwóch żółtych kartek nie mógł wystąpić Zbigniew Boniek. Trener Antoni Piechniczek nie zdecydował się na wystawienie w jego miejsce Andrzeja Szarmacha, czołowego strzelca ligi francuskiej, Decyzja ta do dziś budzi kontrowersje. W dodatku by zaoszczędzić pieniądze działacze wynajęli dla reprezentacji Polski hotel w którym nie było klimatyzacji. Podczas panujących w lipcu w Hiszpanii upałów nie mogło to wpłynąć korzystnie na postawę piłkarzy. Włosi bez większego trudu pokonali biało-czerwonych 2:0, a obydwa gole strzelił ponownie Paolo Rossi
Niezwykle dramatyczny był drugi półfinał w którym Francja zmierzyła się z RFN.W normalnym czasie gry padł remis 1:1.W dogrywce Francuzi prowadzili już 3:1, jednak Niemcom udało się doprowadzić do remisu 3:3.Rozstrzygnięcie musiało więc zapaść w rzutach karnych i był to pierwszy taki przypadek w historii mundiali.W karnych zwyciężyli 5:4 piłkarze RFN, ale ich zwycięstwo przyćmił wcześniejszy brutalny faul ich bramkarza Toniego Schumachera na Francuzie Battisonie.Francuz został odwieziony do szpitala, natomiast Schumacher nie został nawet ukarany żółtą kartką.
W meczu o 3. miejsce z [[Reprezentacja Francji w piłce nożnej|Francją]] po pasjonującym meczu Polska wygrała 3:2.Tym samym Polacy powtórzyli osiągniecie z 1974 r.
W finale reprezentacja [[Reprezentacja Włoch w piłce nożnej|Włoch]] pokonała [[Reprezentacja Niemiec w piłce nożnej|RFN]] 3:1
Klasyfikacja końcowa:
|