Religia Traków: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nowa strona: '''Religia Traków''' – słabo znany zespół wierzeń politeistycznych, z których wiele elementów zostało zapożyczonych przez Greków m.in…
(Brak różnic)

Wersja z 22:35, 3 kwi 2009

Religia Traków – słabo znany zespół wierzeń politeistycznych, z których wiele elementów zostało zapożyczonych przez Greków m.in. kult Aresa, Dionizosa (prawdopodobnie), mit o Orfeuszu, misteria Eleuzyjskie, wiara w nieśmiertelność duszy.


Wszystkie źródła o religii Traków zostały napisane przez greckich pisarzy, którzy opisując ją stosowali analogię do wierzeń własnych.


Według Herodota południowo-wschodnie plemiona trackie, najbardziej czciły Słońce, a w okolicy Abdery Trakowie nadali Apollonowi rodzimy epitet Derajnos. Wodzowie plemienni największą część oddawali Hermesowi (o przydomku Ajnos) opiekującemu się bydłem, a pozostali członkowie wspólnoty Aresowi, Dionizosowi i Artemidzie.


Opisując żyjących na północ od Dunaju Getów, Herodot mówi, że mieli zwyczaj strzelać z łuków w niebo gdy grzmiało, a jedno ich odgałężenie (Krobyzi) wierzyli w nieśmiertelność; że nie umierają lecz idą do boga Zalmoksisa (Zamolksisa), któremu co pięć lat składali ofiary z ludzi wybieranych drogą losowania. O samym Zalmoksisie Herodot zapisał taką legendę:

Zalmoksis nie był wcale bogiem lecz człowiekiem śmiertelnym, niewolnikiem żyjącym na wyspie Samos u Pitagorasa. Po wyzwoleniu i zgromadzeniu majątku powrócił do ojczyzny. W czasie organizowanych przyjęć mówił zaproszonym rodakom, że ani on, ani oni nie umrą, lecz żyć będą wiecznie i nic im nie będzie zbywało. Ponieważ nikt mu nie wierzyli zamknął się w mieszkaniu podziemnym, a gdy wszyscy myśleli, że umarł, po pięciu latach wyszedł z niego cały i zdrowy i dopiero wtedy rodacy uwierzyli w jego nauki.

U Hekatajosa czytamy, że inne odgałęzienia Getów – Teryzowie i Krozybowie również wierzyli w nieśmiertelność. Platon w dialogu „Charmides” ukazuje leczniczą działalność Zalmoksisa, a według Strabona, Zalmoksis nie jest ani bogiem ani herosem, lecz człowiekiem umiejącym odczytać wolę bogów.


Zdaniem również Strabona muzy helikońskie są trackiego pochodzenia podobnie jak muzycy Orfeusz, Muzajos, Eumolpos. Muzajos miał być synem Orfeusza i ojcem Eumolposa, jednego z twórców misteriów Eleuzyńskich. Platon w „Obronie Sokratesa” bezpośrednio przed Orfeuszem i Muzajosem wymienia Tryptolemosa – kultowego herosa Eleuzys, który według podań Orfików był synem takich bóstw które miały bezpośredni związek z kultem rolniczym Traków.


Typowo tracka była Bendis – bogini łowów, urodzaju, roślinności, Księżyca, opiekunka dziewcząt, żeńskiej czystości i wielodzietności. Utożsamiano ją z Artemidą lub Hekate, rzadziej z Persefoną. Z czasów rzymskich zachowało się takie wyobrażenie Bendis na płaskorzeźbie: siedząca na koniu kobieta tyłem do jego głowy, trzymającą w lewej ręce łuk, a w prawicy zająca, którego podgryza pies. Obok towarzyszy jej kobieta z pochodnią w ręku (prawdopodobnie hipostaza Bendis-Hekate).

Platon w „Państwie” dał taki obraz obchodów ku czci Bendis w Pireusie: o północy odbywały się wyścigi konne w czasie których galopujący jeźdźcy podawali sobie nawzajem zapalone pochodnie (podobnie było w Larissa w Tesalii). Z innych źródeł wiemy, że kult tej bogini miał również charakter orgiastyczny.


Jeszcze charakterystycznym i powszechnym był (zwł. wśród żołnierzy) kult tzw. Jeźdźca trackiego porównywalnego z Herkulesem. Utrzymał się aż do IV w. n.e.

Bibliografia

  • Ch. Danow, Trakowie, Warszawa 1987.
  • Herodot, Dzieje, przeł. z języka greckiego i oprac. Seweryn Hammer, Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”, Warszawa 1954.
  • Andrzej M. Kempiński, Leksykon mitologii ludów indoeuropejskich, Kantor Wydawniczy SAWW, Poznań 1993.