Klaustrofobia: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m źródła/przypisy, - infobox (zbędny, w innych hasłach o f. specyficznych też go nie ma), drobne redakcyjne
więcej o klaustrofobi
Linia 1:
'''Klaustrofobia''' - jedna z odmian [[fobia|fobii]]. Jest nią niczym nie uzasadniony, patologiczny [[lęk]] przed przebywaniem w zamkniętych, niedużych pomieszczeniach, np. małych pokojach, windach<ref>{{cytuj stronę|url=http://portalwiedzy.onet.pl/60631,,,,klaustrofobia,haslo.html|tytuł=Klaustrofobia|autor=Encyklopedia WIEM|opublikowany=Onet.pl}}</ref>.
Klaustrofobia – irracjonalny strach przed zamkniętymi przestrzeniami.
 
 
 
Klaustrofobia, tak jak wszystkie pozostaw fobie, klasyfikowana jako zaburzenia lękowe. Jazda windą czy uczestnictwo w tłocznym przyjęciu wyzwalają różnorodne reakcje zarówno fizjologiczne, jak i psychologiczne. Stąd też osoba cierpiąca odczuwa zarówno przyspieszenie pulsu i dreszcze, jak i paniczny strach czy przeczucie katastrofy.
 
 
 
Póki co nauka nie znalazła jeszcze lekarstwa zapobiegającego klaustrofobii, jednak istnieją metody łagodzenia napadów paniki. Terapia psychologiczna i antydepresanty są często stosowane w takich przypadkach. Chociaż większość ludzi nie dostaje zimnych dreszczy podczas jazdy windą, wydaje się że wszyscy w pewnych ekstremalnych warunkach wykazują objawy klaustrofobii. Wizja pochowania żywcem w chyba każdego jest w stanie doprowadzić do szaleństwa. Tak samo jak zgubienie się w jaskini, gdzie nie dociera nawet promień światła, a korytarze stają się coraz ciaśniejsze…
 
 
 
Czy oznacza to, że każdy człowiek ma klaustrofobię, przynajmniej w jakimś stopniu? Istnieje teoria, która twierdzi, że strach przed zamknięciem jest obecny u każdego, chociaż zwykle jest uśpiony.
 
 
 
Klaustrofobia jest tajemniczym zaburzeniem. Nie pojawiała się w pismach medycznych przed latami 70-tymi XIX wieku. Wtedy to francuski lekarz opisał przypadki dwóch osób, które twierdziły, że czują strach, gdy przebywają w swoich mieszkaniach, a drzwi są pozamykane. Wkrótce podobne relacje zaczęły napływać z Nowego Jorku i innych dużych miast. Wydaje się, że klaustrofobia pojawiła się wraz z szybkim rozwojem miast. Coraz więcej ludzi zaczęło zamieszkiwać coraz mniejszą powierzchnię. Ile osób cierpi na klaustrofobię? Dokładnie nie wiadomo. Różne raporty oceniają, że od 2 do 10% ludzi. Nawet górne szacunki mogą być jednak zaniżone. Do ciekawych wniosków mogą prowadzić rozmowy z ludźmi poddanymi rezonansowi magnetycznemu. Urządzenie do MRI ma postać długiej wąskiej tuby, do której pacjent wjeżdża na wózku leżąc na wznak. Ponad 65% osób biorących udział w tym badaniu doświadcza nagłego uczucia niewytłumaczalnego strachu.
 
 
 
Wydaje się zatem oczywiste, że przebywanie w zamknięciu budzi ukrytą klaustrofobię. Skąd się ona bierze? Niektórzy sądzą, że jest ona przekazywana genetycznie, inni – że jest wynikiem warunkowania i uczenia. Dziecko, które obserwuje napady strachu u rodziców w określonych sytuacjach, wykształci lęk przed podobnymi miejscami. Kolejna teoria z kolei wiąże klaustrofobię z dziecięcymi traumami, np. przypadkowym zatrzaśnięciem w szafie.
 
 
 
Niektórzy psychologowie twierdzą też, że klaustrofobia ma swoje korzenie w procesie narodzin. Nawet najbardziej rutynowy poród wiąże się z opuszczeniem macicy i przejściu ciasną drogą na świat. Wszystko odbywa się dzięki serii skurczów, które siłą przeciskają dziecko przez szyjkę macicy i pochwę. Naukowcy czasami określają to doświadczenie jako traumę narodzin. Ponieważ każdy z nas kiedyś się urodził, każdy w jakimś stopniu cierpi na klaustrofobię. Teoria ta pozwala także sformułować wniosek, że im trudniejszy poród, tym cięższa klaustrofobia w późniejszym życiu.
 
 
 
Pierwszym, który wysnuł taką teorię, był Zygmunt Freud. Łączył on traumę narodzin z różnymi zaburzeniami lękowymi, w tym z klaustrofobią. Co ciekawe, narodziny mają także tłumaczyć przeciwieństwo klaustrofobii, czyli agorafobię. Lęk przed otwartymi przestrzeniami jest pozostałością po nagłym opuszczeniu przytulnej macicy i ekspozycji na wielki, nieznany świat.
 
 
 
Koncepcja traumy narodzin w oczywisty sposób zwiększa szacowaną liczbę klaustrofobików. Oczywiście jest różnica między strachem w czasie uwięzienia w rozbitym samochodzie, a paniką w obliczu jazdy windą, jakiej często doświadczają ludzie ze zdiagnozowaną klaustrofobią. Jeśli jednak Freud miał rację, szczypta klaustrofobii jest w każdym z nas.<ref>{{cytuj stronę|url=http://www.masterminds.pl/anatomia_czlowieka.18/Klaustrofobia,pozostalosc,po,traumie,narodzin.366.html}}</ref>.
 
{{przypisy}}