Kryzys polityczny w Ekwadorze: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Sebk. (dyskusja | edycje)
m Kryzys w Ekwadorze (2010) przeniesiono do Kryzys polityczny w Ekwadorze (2010): doprecyzowanie nazwy
Sebk. (dyskusja | edycje)
drobne redakcyjne
Linia 1:
{{Propozycja Dobrego Artykułu}}
[[Plik:Equador dentro del UNASUR.svg|200px|thumb|Ekwador na mapie [[Ameryka Południowa|Ameryki Południowej]]]]
'''Kryzys polityczny w Ekwadorze w 2010 roku ''' – bunt policji i części wojska, który wybuchł w [[Ekwador]]ze [[30 września]] [[2010]] przeciwko polityce oszczędnościowej [[prezydenci Ekwadoru|prezydenta]] [[Rafael Correa|Rafaela Correi]]. Prezydent został zaatakowany przez protestujące służby [[lakrymator|gazem łzawiącym]], a następnie przez kilkanaście godzin przebywał w szpitalu w [[Quito]], którego budynek był w tym czasie okupowany przez zbuntowane jednostki policji. Okupację budynku przerwała interwencja zbrojna wojska, w wyniku której Correa został oswobodzony i przewieziony do swojej rezydencji. Do wybuchu buntu doszło także w kilku innych miastach Ekwadoru. Pojawiły się również akty grabieży i wandalizmu.
 
W całym kraju wprowadzony został [[stan wyjątkowy]]. Prezydent uznał bunt za próbę zamachu stanu, oskarżając o jego przygotowanie opozycję i część służb bezpieczeństwa. Wydarzenia w Ekwadorze spotkały się ze zdecydowanym potępieniem ze strony regionalnej i ogólnoświatowej społeczności międzynarodowej. W wyniku starć śmierć poniosło 8 osób, a 274 osoby zostały ranne.
Linia 9:
Ekwador u schyłku XX i na początku XXI wieku kilkakrotnie doświadczał zamachów stanu oraz zamieszek i kryzysów na tle politycznym, które kończyły się odsunięciem od władzy urzędującego [[prezydenci Ekwadoru|szefa państwa]]. W 1987 prezydent [[León Febres Cordero Ribadeneyra|Leon Febres Cordero]] został zaatakowany i pobity przez armię w proteście przeciw realizowanej polityce prywatyzacyjnej oraz planowanemu zmniejszeniu wydatków publicznych. W 1997 prezydent [[Abdala Bucaram Ortiz|Abdala Bucaram]], cieszący się przydomkiem "El Loco" (Szalony), został po roku rządów uznany za umysłowo niezdolnego do pełnienia urzędu. W 2000 prezydent [[Jamil Mahuad]], po dwóch latach rządów i organizowanych przez ten czas protestach ludności [[autochton]]icznej pod wodzą pułkownika [[Lucio Gutiérrez]]a, został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska. Z kolei prezydent Lucio Gutiérrez w 2005, również po dwóch latach władzy, został odsunięty z urzędu z powodu prób wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu Sądu Najwyższego<ref name=bstart>{{cytuj stronę|url=http://www.bbc.co.uk/news/world-latin-america-11447519|tytuł=Ecuador declares state of emergency amid 'coup attempt'|data=1 października 2010|opublikowany=BBC News|język=en|data dostępu=2010-10-01}}</ref>.
 
W styczniu 2007 prezydentem Ekwadoru został [[Rafael Correa]], przywódca lewicowej partii Sojusz PAIS (''Alianza PAIS''). W czasie kampanii wyborczej zapowiadał zmiany w systemie politycznym kraju, zmianę w kierunkach polityki zagranicznej oraz zwiększenie wydatków na cele społeczne. We wrześniu 2008 w powszechnym [[Referendum w Ekwadorze w 2008 roku|referendum]] 65% głosujących opowiedziało się za przyjęciem nowej konstytucji, wprowadzającej możliwość reelekcji głowy państwa, ale także zapewniającej szerszą pomoc i opiekę ze strony państwa dla obywateli. Wzmacniała ona również kontrolę państwa nad gospodarką, a w szczególności nad przemysłem wydobywczym. Ekwador, członek [[OPEC]], posiada bowiem bogate zasoby [[ropa naftowa|ropy naftowej]]. W polityce zagranicznej prezydent rozluźniłograniczył stosunki ze [[Stany Zjednoczone|Stanami Zjednoczonymi]] na rzecz poszerzenia współpracy z państwami regionu Ameryki Łacińskiej, a zwłaszcza z państwami grupy [[Boliwariańska Alternatywa dla Ameryki|ALBA]], w tym z [[Wenezuela|Wenezuelą]] prezydenta [[Hugo Chávez]]a. W 2008 zaprzestał także spłacania zadłużenia zagranicznego Ekwadoru, uznając je za zaciągnięte niezgodnie z prawem. W stosunkach z [[Kolumbia|Kolumbią]], najbliższym sojusznikiem USA w regionie, doszło w tym czasie do [[Kryzys dyplomatyczny w Ameryce Łacińskiej 2008|kryzysu dyplomatycznego]]. W wyborach w kwietniu 2009 Rafael Correa uzyskał reelekcję na stanowisku szefa państwa<ref>{{cytuj stronę|url=http://www.bbc.co.uk/news/world-latin-america-11449110|tytuł=Profile: Ecuador's Rafael Correa|data=30 września 2010|opublikowany=BBC News|język=en|data dostępu=2010-10-01}}</ref>.
 
== Geneza wydarzeń ==
Linia 29:
Prezydent Rafael Correa na wieść o wybuchu protestów udał się do głównych koszar wojskowych w stolicy w celu uspokojenia nastrojów. Na miejscu w bezpośredni sposób zaapelował o zakończenie buntów i powrót do służby wojskowej i policyjnej. Jednocześnie powiedział, że nie porzuci swojej polityki <small>(patrz ramka obok)</small>. W odpowiedzi na słowa prezydenta zgromadzeni funkcjonariusze rozpylili w jego kierunku [[lakrymator|gaz łzawiący]] i użyli [[Wodomiotacz|armatek wodnych]]. Prezydent zmuszony był uciekać z koszar w masce gazowej. Według jego słów, jeden z buntowników, których określił mianem "tchórzy", próbował zdjąć maskę z jego twarzy, co mogłyby doprowadzić do uduszenia. Został przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie uzyskał odpowiednią pomoc medyczną<ref name=bstart/>, m.in. zoperowano mu tam kolano, które zwichnął w trakcie ucieczki<ref name=wp/>.
 
Szpital, w którym przebywał został otoczony przez zbuntowane oddziały służb mundurowych, które uniemożliwiły mu opuszczenie budynku. Pod budynkiem doszło do starć i przepychanek policji ze zwolennikami prezydenta Correi. Zbuntowani funkcjonariusze użyli przeciwko nim gazu łzawiącego. Przebywając w szpitalu prezydent ogłosił wprowadzenie w całym kraju 5-dniowego<ref name=bbcfive/> [[stan wyjątkowy|stanu wyjątkowego]]. Udzielił również wywiadu mediom, w którym zaistniałe wydarzenia określił mianem próby [[zamach stanu|zamachu stanu]], zorganizowanego przez opozycję i pewne części sił zbrojnych i policji. O podżeganie do niepokojów oskarżył opozycyjną Partię Patriotycznego Społeczeństwa 21 Stycznia (''Partido Sociedad Patriótica 21 de Enero'', PSP) na czele z byłym prezydentem [[Lucio Gutiérrez|Luciem Gutiérrezem]]em. Stwierdził także, że "wszystkie złe żywioły" w policji powinny zostać wyeliminowane<ref name=bstart/>. Jak później relacjonował, do swoich oponentów miał zawołać, że albo wyjdzie z budynku jako "prezydent godnego kraju, albo jako trup"<ref name=pardon/>.
 
Rzecznik publicznej telewizji poinformował, że w zbuntowani policjanci otoczyli jej budynek i próbowali zająć studia nagrań oraz odciąć zasilanie. W czasie wydarzeń telewizja transmitowała sceny z ulic stolicy, pokazując demonstrujących i płonące opony<ref name=tele>{{cytuj stronę|url=http://wiadomosci.onet.pl/cnn/dramatyczne-sceny-w-ekwadorze-prezydent-swiadkiem-,1,3708307,wiadomosc.html|tytuł=Dramatyczne sceny w Ekwadorze. Prezydent świadkiem zabójstwa: jest mi przykro|data=1 października 2010|opublikowany=onet.pl|język=pl|data dostępu=2010-10-04}}</ref>.
Linia 41:
Po oswobodzeniu Correa przemówił do swoich zwolenników z balkonu pałacu prezydenckiego. Stwierdził, że wydarzenia z tego dnia powinny służyć jako przykład dla wszystkich, którzy domagają się zmian i przerwania "rewolucji obywatelskiej" na innej drodze niż wybory. Podziękował również za wsparcie "bohaterom, którzy towarzyszyli mu w czasie tej ciężkiej podróży". Pochwalił ich odwagę i ogłosił, że pozostaną niepokonani<ref name=boswo/><ref name=froswo/>.
 
Prezydent zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec odpowiedzialnych za wydarzenia i "głębokie czystki" w szeregach policji. Oznajmił, że to co się stało nie zostanie "zapomniane, ani wybaczone"<ref name=pardon>{{cytuj stronę|url=http://www.bbc.co.uk/news/world-latin-america-11451470|tytuł='No pardon' for Ecuador rebels, says President Correa|data=1 października 2010|opublikowany=BBC News|język=en|data dostępu=2010-10-01}}</ref>. Dzień 30 września określił jako "najsmutniejszy w życiu". Wydarzenia uznał za coś więcej niż tylko zwykły bunt z powodu wysokości zarobków. O prowokowanie i wszczynanie przemocy oskarżył obóz opozycji na czele LucioLuciem Guttiérezem. Według relacji prezydenta w tłumie przed szpitalem mieli znajdować się "ubrani po cywilnemu intruzi", którzy byli "ludźmi Guttiéreza". Zbuntowani policjanci mieli dodatkowo wykrzykiwać imię lidera opozycji. Lucio Guttiérez zaprzeczył oskarżeniom, nazywając je "tchórzliwymi, fałszywymi i lekkomyślnymi"<ref name=onodb/><ref name=reopen/><ref>{{cytuj stronę|url=http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szef-ekwadorskiej-policji-podal-sie-do-dymisji,1,3708079,wiadomosc.html|tytuł=Szef ekwadorskiej policji podał się do dymisji|data=1 października 2010|opublikowany=onet.pl|język=pl|data dostępu=2010-10-04}}</ref>. W telewizyjnym wystąpieniu 2 października prezydent Correa stwierdził, że wydarzenia były "polityczną pułapką", a protestujący, których określił mianem "szalonych i politycznie zmanipulowanych ludzi", zamierzali go zabić<ref name=bbcuturn/>.
 
== Następstwa i sytuacja po buncie ==