Paulina von Mallinckrodt: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Xx236 (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Xx236 (dyskusja | edycje)
m poprawa linków
Linia 35:
Z myślą o nich "Panienka Paulina" odważnie i w pełni ufając Bożej Opatrzności, zakłada w roku [[1840]] ośrodek opiekuńczy dla najmłodszych dzieci; wkrótce przebywa już w nim 80 małych wychowanków. Zdarzyło się także w tym okresie, że pewien poznany lekarz zainteresował Paulinę nieszczęsnym losem dzieci jakby podwójnie biednych, bo niewidomych - a więc wymagających szczególnej opieki. Możliwości zajęcia się tą sprawą, która zaprząta jej myśli, są jednak wciąż ograniczone, ponieważ nadal musi równocześnie zajmować się domem, ojcem i rodzeństwem. Mijają lata, w roku [[1843]] umiera ojciec. Dla zapewnienia prowadzonej działalności trwałej podstawy istnienia, za radą zaprzyjaźnionego biskupa, Paulina zakłada w roku [[1847]] Zgromadzenie Sióstr Chrześcijańskiej Miłości. Liczba zakonnic szybko się zwiększa, otrzymują propozycję pracy w szkołach i sierocińcach. Paulina, jako przełożona Zgromadzenia, często boryka się z kłopotami finansowymi, brakiem środków na prowadzoną działalność. Nieustannie nakazuje jednak siostrom, aby nikt z proszących o wsparcie nie musiał odchodzić bez uzyskania pomocy.
Często powtarza: "Zaufajmy Bogu! W stosownym czasie przyjdzie i nam z pomocą, byśmy mogły prowadzić działalność". O podopiecznych zawsze myśli z serdeczną troską i życzliwością. Kiedy jedna z młodszych sióstr zwraca Mateczce Paulinie uwagę, że człowiek, którego ma poczęstować kawą jest pijany, słyszy ostrym tonem wypowiedziane zdanie: "Jak siostra może coś takiego mówić... Któż to wie dlaczego ten biedak sięgnął po kieliszek?"
Kiedy w roku [[1871]] kanclerz [[Otto von Bismarck|Bismarck]] rozpętał [[Kulturkampf|nagonkę na Kościół i katolickich duchownych]], między innymi wydał siostrom zakonnym zakaz nauczania w szkołach. Zgromadzenie Matki Pauliny liczyło wówczas 245 sióstr, działających w 32 ośrodkach. Wyłonił się trudny problem: co zrobić z siostrami wypędzonymi ze szkół? Matka Paulina wciąż pokłada ufność w Bogu. "Spojrzenie w niejasną przyszłość - mówi - potrafi rzeczywiście u niejednego wzbudzać strach i obawę, ale Bóg przecież istnieje i na pewno zdoła przemienić zło w dobro." Tak się też stało. Mateczka Paulina otrzymuje wiadomość, że zakonne siostry są poszukiwane w... Ameryce.
 
W kwietniu 1873 roku pierwsze osiem sióstr wyrusza do Nowego Orleanu. Wkrótce wyjeżdżają następne, a potem i sama Paulina; pragnie poznać warunki w jakich jej siostry żyją i działają. Koniecznością staje się także założenie w Stanach Zjednoczonych Domu Macierzystego Zgromadzenia.