Stanisław Lem: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m →‎Życie prywatne: drobne merytoryczne
→‎Życie prywatne: drobne redakcyjne
Linia 90:
Lem był koneserem [[marcepan]]u i [[chałwa|chałwy]], z których nie chciał zrezygnować nawet wtedy, kiedy zachorował w podeszłym wieku na [[cukrzyca|cukrzycę]]<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=249}}</ref>. Z alkoholi pijał tylko [[likier]]y, najczęściej [[Benedyktyn (likier)|benedyktynkę]] oraz [[chartreuse]]<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=102}}</ref>, a także [[gin]] (sympatię do tego trunku wyrażał niejednokrotnie w korespondencji do Sławomira Mrożka<ref name="lm_listy">{{cytuj książkę|autor=Stanisław Lem, Sławomir Mrożek|tytuł=[[Listy (Lem)|Lem Mrożek Listy]]|wydawca=Wydawnictwo Literackie|miejsce=Kraków|data=2011|isbn=83-08-03343-1}}</ref>); palił papierosy, lecz wyłącznie mentolowe<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=126}}</ref>. W połowie lat 80. z powodu kłopotów ze zdrowiem musiał rzucić palenie<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Bereś | imię= Stanisław |tytuł=Tako rzecze... Lem | data=2002 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=83-08-03245-1 | strony=419}}</ref>. Był zapalonym narciarzem do końca lat 60., kiedy kardiolog odradził mu wysiłek fizyczny. W każdą zimę wyjeżdżał do [[Zakopane]]go i razem z żoną uprawiał narciarstwo na stoku [[Kasprowy Wierch|Kasprowego Wierchu]]<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=37}}</ref>. Z powodu uczulenia na pyłki traw i wywołany tym [[katar sienny]] w czerwcu bywał częstym gościem Zakopanego, gdyż w Tatrach pylenie traw następowało później niż w Krakowie. Pisarz zatrzymywał się w tym czasie w Domu Literatów „Astoria” i tam powstały najsłynniejsze jego dzieła<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=41}}</ref>. Ulubioną lekturą Lema była ''[[Trylogia Sienkiewicza]]'', ale czytał z niej tylko najlepsze, jego zdaniem, fragmenty<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Stanisław| tytuł= Sex Wars | data=1996 | wydawca=Niezależna Oficyna Wydawnicza „Nowa” | miejsce=Warszawa | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=263-269 | rozdział= Czytam Sienkiewicza}}</ref>. Z poezji bardzo cenił sobie twórczość [[Bolesław Leśmian|Bolesława Leśmiana]]<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Stanisław| tytuł= Dziury w całym | data=1997 | wydawca=Wydawnictwo Znak | miejsce=Kraków | isbn=83-7006-738-7 | strony=143-145 | rozdział= Powrót do Leśmiana}}</ref>. Lubił muzykę poważną, szczególnie symfonie [[Ludwig van Beethoven|Beethovena]], jazz (duet [[Louis Armstrong|Louisa Armstronga]] z [[Ella Fitzgerald|Ellą Fitzgerald]]), piosenki z [[Kabaret Starszych Panów|Kabaretu Starszych Panów]] oraz niektóre piosenki grupy [[The Beatles]]. Do ulubionych filmów rozrywkowych Lema należały obrazy poświęcone postaci [[King Kong]]a, seria z [[James Bond|Jamesem Bondem]], ''[[Gwiezdne Wojny]]'' oraz serial ''[[Star Trek]]''. Te ostatnie krytykował jednak za lekceważenie przez scenarzystów podstawowych praw fizyki. Z kina artystycznego najbardziej cenił filmy reżysera hiszpańskiego [[Luis Buñuel|Luisa Buñuela]]<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=139, 238-239}}</ref>. Był [[poliglota|poliglotą]]: znał łacinę, niemiecki, francuski, angielski, ukraiński i rosyjski<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=198}}</ref>.
 
Lem był pasjonatem motoryzacji. Pierwsze prawo jazdy zdobył na kilka miesięcy przed wybuchem wojny, ale nie miał okazji się nim nacieszyć<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Fiałkowski| imię= Tomasz | autor=| tytuł=Świat na krawędzi | data=2001 | wydawca=Wydawnictwo Literackie| miejsce=Kraków | isbn=83-08-02940-X | strony=24}}</ref>. W PRL posiadał m.in. następujące samochody: [[AWZ P70]], [[Wartburg (motoryzacja)|Wartburg 1000]], [[Fiat 1800/2100|Fiat 1800]], [[Polski Fiat 125p|Fiat 125p]] oraz [[Mercedes-Benz W126]]<ref>{{cytuj stronę|url=http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/mercedes-lema-sprzedany,71585.html|tytuł=Mercedes Lema sprzedany|nazwisko=|imię=|data=2008-09-24|opublikowany=tvn24.pl|język=pl|data dostępu=2012-10-25}}</ref>. Był kierowcą obdarzonym temperamentem: lubił wyprzedzać i ścigać się spod świateł; zawsze z impetem wjeżdżał do garażu. Samodzielnie majsterkował przy swoich samochodach, a także korzystał z pomocy sąsiada „złotej-rączki”<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko= Lem | imię= Tomasz| tytuł= Awantury na tle powszechnego ciążenia | data=2009 | wydawca=Wydawnictwo Literackie | miejsce=Kraków | isbn=978-83-08-04379-0 | strony=53-61, 103, 150}}</ref>.
 
W kontaktach bezpośrednich Stanisław Lem okazywał się być człowiekiem pogodnym, dowcipnym i czarującym, co zaskakiwało osoby znające go wyłącznie poprzez jego twórczość. Lubił żartować z otaczającej go rzeczywistości i ludzi, aczkolwiek niekoniecznie z samego siebie<ref name="oramus2">{{cytuj stronę|url=http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,115138,3240861.html|tytuł=Wspomnienie: pisarz Marek Oramus|nazwisko=Oramus|imię=Marek|data=2006-03-27|opublikowany=Gazeta.pl|język=pl|data dostępu=2011-09-01}}</ref>. Był osobą gościnną i towarzyską, często zabawiał swoich gości rozmową i prowadził z nimi ożywione dyskusje. Z drugiej strony nie przepadał, gdy się z nim nie zgadzano i źle znosił krytykę własnej twórczości. Łatwo też wpadał w irytację, szczególnie w bardziej oficjalnych sytuacjach, jak negocjacje finansowe czy kontakty z urzędnikami państwowymi<ref name="oramus1">{{cytuj książkę |nazwisko= Oramus |imię= Marek |tytuł= Bogowie Lema |rok= 2006 |wydawca= Wydawnictwo Kurpisz |miejsce= Przeźmierowo |isbn= 978-83-89738-92-9 |strony= 126-129 |rozdział= Lem – istota nieznana}}</ref>.