Stanisław Suchowolec: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
int. |
nowe informacje |
||
Linia 47:
Od listopada 1984, w każdą drugą niedzielę miesiąca odprawiał Mszę Świętą za Ojczyznę, opiekował się rodziną księdza Popiełuszki. Od tego czasu był obiektem działań, prowadzonych przez [[Służba Bezpieczeństwa (PRL)|Służbę Bezpieczeństwa]] w ramach Sprawy Operacyjnej opatrzonej kryptonimem "Suchowola". Dostawał anonimy o treści: {{cytat|Zdechniesz jak Popiełuszko<ref name="Woynarowska"> Katarzyna Woynarowska, No to Polsko, mamy Błogosławionego! (w:) Niedziela z dnia 6 czerwca 2010 roku, nr 23, s. 6-9.</ref>}}
W lipcu 1986 został wikarym w [[Parafia Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku|parafii Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku]] - osiedle [[Dojlidy]]. Tam także odprawiał Msze Święte za Ojczyznę. Został kapelanem [[Konfederacja Polski Niepodległej|
=== Okoliczności śmierci ===
30 stycznia 1989 ciało zamordowanego wikarego odnaleziono w jego mieszkaniu na [[Plebania|plebanii]]. Sekcja zwłok wykazała, że zgon nastąpił pomiędzy 2 a 4 w nocy, na skutek [[Zatrucie tlenkiem węgla|zatrucia tlenkiem węgla]], spowodowanego pożarem niesprawnego pieca. Prokuratura uznała, że pies księdza również zatruł się czadem. Dochodzenie zakończyło się po kilku miesiącach umorzeniem z powodu ''braku znamion wskazujących na udział osób trzecich w zainicjowaniu pożaru''.
Pogrzeb księdza Suchowolca był wielką manifestacją patriotyczną: 2 biskupów, 160 księży katolickich, 2 duchownych prawosławnych, 23 poczty sztandarowe "Solidarności". Z Warszawy przyjechali [[Zbigniew Romaszewski]] z Komisji Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność", [[Seweryn Jaworski]] z "Solidarności" oraz [[Leszek Moczulski]] z KPN, a nadto ksiądz [[Sylwester Zych]]<ref>Antoni Zambrowski - "Męczeństwo księdza Suchowolca"; http://www.asme.pl/107332763253005.shtml</ref>.
W 1992 rozpoczęto w tej sprawie nowe śledztwo. Gospodyni parafii na Dojlidach zeznała, że w nocy z 29/30 stycznia 1989 widziała na plebanii 3 nieznane osoby: dwóch mężczyzn i kobietę. Słyszała ich przyciszone szepty i rozmowy. Około północy jako ostatnia widziała księdza żywego. Z ekspertyzy przeprowadzonej przez biegłych sądowych wynika, że w drewnianej podłodze wybito dziurę, przez którą od strony piwnicy wlano łatwopalną substancję. Jeden ze strażaków w śledztwie zeznał, że ''w lewym dolnym rogu szyby okiennej widać było dziurę powstałą wskutek uderzenia ciężkim przedmiotem''. Biegli weterynarze, zapoznając się ze zdjęciami z miejsca zbrodni, zauważyli, że z pyska psa ciekła krew. Ich zdaniem oznaczało to, że zwierzę zostało zatrute lub zabite. Białostocka prokuratura ogłosiła we wrześniu 1992, że przyczyną pożaru w mieszkaniu, a w konsekwencji powodem śmierci księdza Stanisława Suchowolca, było podpalenie. W sierpniu 1993 roku z powodu nieustalenia sprawców postępowanie umorzono<ref>''19. rocznica śmierci ks. Suchowolca - kapelana "Solidarności"'' - [[Polska Agencja Prasowa|PAP]], 3 lutego 2008</ref>.
Linia 63 ⟶ 65:
{{DEFAULTSORT:Suchowolec, Stanisław}}
[[Kategoria:Działacze opozycji w PRL]]
[[Kategoria:Politycy Konfederacji Polski Niepodległej]]
[[Kategoria:Ludzie związani z Białymstokiem]]
[[Kategoria:Odznaczeni Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (III Rzeczpospolita)]]
|