Boris Spasski: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Wlod (dyskusja | edycje)
Wlod (dyskusja | edycje)
→‎Biografia: Wystarczy podawać fakty. Zrobione precyzyjnie. I usunięcie głupiej "poezji".
Linia 21:
Spasski w wieku 10 lat pokonał sławnego [[Michaił Botwinnik|Michaiła Botwinnika]] podczas [[Symultana|symultany]]. Pierwszy znaczący sukces na arenie międzynarodowej osiągnął w wieku 18 lat wygrywając [[Mistrzostwa świata juniorów w szachach|mistrzostwa świata juniorów]] w [[Antwerpia|Antwerpii]]. Za ten wynik otrzymał tytuł [[arcymistrz]]a. Spasskiego uważano za wszechstronnego szachistę o "uniwersalnym stylu". W przeciwieństwie np. do [[Michaił Tal|Michaiła Tala]], któremu błyskotliwe poświęcenia i niewiarygodne komplikacje w grze środkowej przyniosły miano "Czarodzieja z Rygi" lub [[Tigran Petrosjan|Tigrana Petrosjana]] zwanego "Żelaznym Tigranem" z powodu niezwykle uważnej i konsekwentnej gry, styl gry Spasskiego trudno było jednoznacznie określić. Potrafił on wybrać sposób gry, który najmniej odpowiadał przeciwnikowi. Ta jego niezwykła elastyczność dawała mu sporą przewagę nad innymi współczesnymi mu [[arcymistrz]]ami. W finałowym meczu pretendentów w [[1965]] roku w [[Tbilisi]] przeciwko Talowi potrafił skierować grę na spokojne tory, by uniknąć taktycznych komplikacji i nie pozwolić legendarnemu taktykowi na rozwinięcie jego umiejętności. Przede wszystkim męczył Tala przez przedłużanie gry w jasno remisowych sytuacjach, korzystając ze słabego zdrowia Tala. Po pokonaniu Tala przed Spasskim otworzyła się pierwsza możliwość zdobycia tytułu mistrza świata, jednak w rozegranym rok później meczu z Petrosjanem doznał porażki.
 
Lata [[1966]]–[[1969]] to okres umacniania się Spasskiego w światowej elicie szachistów. W tym czasie wygrywał bez porażki prestiżowe turnieje, m.in. w [[Santa Monica]] (podczas którego pokonał w bezpośrednim pojedynku [[Bobby Fischer|Bobby'ego Fischera]]), w [[Beverwijk]] i [[Soczi]]. W [[Szachowe mecze pretendentów|meczach pretendentów]] w [[1968]] roku pokonał kolejno [[Jefim Geller|Jefima Gellera]], [[Bent Larsen|Benta Larsena]] i [[Wiktor Korcznoj|Wiktora Korcznoja]] przegrywając w sumie zaledwie dwie partie i wygrywając jedenaście. Nie ulegało wątpliwości, że jest na dobrej drodze do odebrania tytułu mistrza świata Petrosjanowi. I tak też się stało. Rok później w emocjonującym meczu, w którym przeciwnicy na przemian osiągali przewagę, finiszSpasski należałodebrał doPetrosjanowi Spasskiegotytuł mistrza świata.
 
Zdobycie tytułu mistrza świata nie przyniosło Spasskiemu szczęścia. Sam określał lata panowania na szachowym tronie jako najnieszczęśliwszy okres w jego życiu. Z trudem mógł podźwignąć ciężar odpowiedzialności, który na nim spoczął. Szachy w Związku Radzieckim były sportem narodowym, tytuł mistrza świata – niemalże kwestią racji stanu. Niechęć Spasskiego do polityki, presja "czynników oficjalnych" i otoczenia oraz samotność mistrza sprawiały, że czuł on coraz większą niechęć do szachów. Tymczasem stawało się jasne, że w obronie tytułu będzie musiał zmierzyć się z odnoszącym niewiarygodne sukcesy Bobbym Fischerem, którego Tal nazwał "największym geniuszem, jakiego mogło zesłać szachowe niebo". Do meczu doszło w [[1972]] roku w [[Reykjavík]]u. Przez radzieckie władze był on postrzegany jako starcie postępowego świata socjalizmu ze zgniłym amerykańskim imperializmem. Meczowi towarzyszyły dramatyczne okoliczności, trudności z ustaleniem terminu i miejsca, długa lista warunków, przedstawiona przez Fischera. Po drugiej partii, oddanej przez Fischera walkowerem, władze radzieckie naciskały na Spasskiego przerwać mecz i wracać do Moskwy, by Spasski wygrał walkowerem cały mecz. Spasski jednak zdecydował kontynuować mecz. Mecz zakończył się dotkliwą porażką Spasskiego, który wrócił do kraju w niesławie. W ZSRR pojawiły się całkiem poważnie głoszone teorie o spisku amerykańskich służb specjalnych. Powołano specjalną komisję śledczą do zbadania wszystkich okoliczności niezrozumiałej klęski. Naród potrzebował jakiegoś racjonalnego wytłumaczenia faktu, że mistrzem świata może zostać człowiek nie-radziecki. Spasski miał do meczu spory dystans, kiedyś powiedział: "Fischer walczył przeciwko organizacjom – producentom telewizyjnym, organizatorom meczu. Nigdy nie był agresywny wobec mnie. Przegrałem ten mecz, zanim się rozpoczął. Po prostu, Fischer jest już ode mnie lepszy".