Świat przeżywany: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Rozwijam i wprowadzam kolejne elementy
kolejna partia
Linia 43:
 
„Postawa badacza społecznego jest po prostu postawą bezstronnego obserwatora świata społecznego. Nie jest on uwikłany w obserwowaną sytuację, jest nią zainteresowany intelektualnie, a nie praktycznie. Sytuacja ta nie jest teatrem jego działalności, a tylko obiektem kontemplacji. Badacz nie działa w niej zaabsorbowany wynikami swoich działań, żywiąc nadzieję czy obawiając się, jakie one mogą mieć konsekwencje, lecz spogląda na nią z tym samym obojętnym spokojem, z którym badacz-przyrodnik spogląda na zjawiska w swoim laboratorium.”<ref name="ftn22"><sup>Alfred Schütz, ''Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania'', op. cit., ss. 46-47.</sup></ref>
 
== b) Jürgena Habermasa koncepcja Lebensweltu ==
Habermas, idąc za Schützem, formułuje swoją teorię świata przeżywanego w języku teorii działania, osadzając ją jednocześnie bardzo głęboko w strukturze własnej koncepcji racjonalności. Racjonalność komunikacyjna jest cechą działania podmiotów posługujących się mową jako medium dochodzenia do porozumienia i wyposażonych w zdecentrowany obraz świata. Znajduje ona swój wyraz w procesach argumentacji w toku których uczestnicy interakcji wysuwają wobec siebie roszczenia ważnościowe odnoszone do trzech formalnie wyodrębnionych światów: społecznego, obiektywnego i subiektywnego. Funkcją owych roszczeń jest krytyka, rozumiana jako metoda poszukiwania w rzeczywistości społecznej tego, co komunikacyjnie rozumne.<ref name="ftn24"><sup>Jürgen Habermas, ''Teoria działania komunikacyjnego'', op. cit., ss. 489-490.</sup></ref> Centralnym postulatem tej teorii racjonalności jest postulat możliwości osiągnięcia porozumienia w toku argumentacji, czyli, innymi słowy, postulat możliwości zaistnienia dyskursu. Aby jednak porozumienie okazało się możliwe, należy przyjąć istnienie pewnego fundamentu scalającego ze sobą formalne koncepcje światów, na gruncie którego stworzyłyby one spójną całość do której odnosić by się mogły roszczenia ważnościowe. Takim waśnie fundamentem jest ''Lebenswelt'':
 
 
„Dochodzenie do porozumienia przez podmioty działające komunikacyjnie odbywa się zawsze w horyzoncie świata życia. Ich świat życia powstaje z mniej lub bardziej rozproszonych, zawsze nieproblematycznych przeświadczeń składających się na ukryte w tle podłoże (''Hintergrundüberzeugungen''). To podłoże, jakim jest świat życia, jest źródłem definicji sytuacji zakładanych przez uczestników jako nieproblematyczne.”<ref name="ftn25"><sup>Tamże, s. 135.</sup></ref>
 
 
Tak więc świat przeżywany wyznacza w pewnym sensie pole zainteresowania dla uczestników procesów argumentacji oddzielając prowizorycznie to, co problematyczne od tego co niekwestionowalne. Mówię o prowizoryczności tego oddzielenia, ponieważ chcę zwrócić uwagę czytelnika na czysto formalny charakter dociekań Habermasa. Ów charakter wyznaczony jest przez samą strukturę jego teorii, która nie zmierza do treściowego opisu fenomenów społecznych, to jest zadanie socjologii, ale zmierza do stworzenia siatki pojęciowej, która przyłożona do rzeczywistości społecznej pozwoli nam ją traktować jako sferę oddziaływania rozumu. ''Lebenswelt ''wyznacza kierunki działań komunikacyjnych jedynie prowizorycznie, ponieważ treść przekazu kulturowego który wyznacza ramy świata przeżywanego jest płynna i może się zmieniać nie tylko w skutek przemian historycznych, ale również pod wpływem przebiegu społecznej komunikacji. Jednocześnie jednak dokonujący się w społeczeństwie proces gromadzenia doświadczeń interpretacyjnych gromadzony w światach przeżywanych (kiedy zaczynamy mówić o materialnej treści ''Lebensweltu'' musimy posłużyć się liczbą mnogą):
 
 
„(…) stanowi (…) konserwatywną przeciwwagę dla ryzyka zaistnienia niezgody, jakie powstaje wraz z każdym podejmowanym w danym momencie procesem dochodzenia do porozumienia.<ref name="ftn26"><sup>Tamże, s. 136.</sup></ref>
 
 
Należy w tym momencie zwrócić uwagę na specyficzne miejsce, jakie zajmuje scalająca funkcja świata przeżywanego w komunikacyjnie racjonalnych społeczeństwach.<ref name="ftn27"><sup>Por. Sławomir Magala, ''Kolonizacja życia codziennego (Jürgen Habermas i konieczność historyczna)'', Studia filozoficzne nr 7 (224) 1984, s. 145.</sup></ref> Otóż Habermas stwierdza, iż wraz ze wzrostem roli komunikacji jako medium dochodzenia do porozumienia, zmienia się funkcja, jaką spełnia świat przeżywany. Nie jest on już źródłem „normatywnie przypisanej zgody”, a staje się podstawą „porozumienia uzyskanego na drodze komunikacji”.<ref name="ftn28"><sup>Jürgen Habermas, ''Teoria działania komunikacyjnego'', op. cit., s. 136.</sup></ref> Proces ten, polegający na przejściu od materialnej do formalnej koncepcji ''Lebensweltu'', autor ''Teorii działania komunikacyjnego'' określa mianem ''racjonalizacji świata przeżywanego''.
 
Stajemy w tym momencie przed następującym problemem: W jaki sposób formalnie pojmowany świat przeżywany może spełniać swoją stabilizującą funkcję, skoro do istoty racjonalności komunikacyjnej należy stałe (krytyczne) problematyzowanie wszystkich aspektów rzeczywistości? Albo inaczej: Jakie formalne warunki musi spełniać konkretny ''Lebenswelt'' aby uniknąć rozmycia w społecznym dyskursie? W odpowiedzi na te pytania Habermas wymienia trzy funkcje jakie musi on spełniać w odniesieniu do społecznej rzeczywistości:
 
# zapewnienie ciągłości tradycji kulturowej
# integrowanie grup przez normy i wartości,
# umożliwianie socjalizacji dorastających pokoleń.<ref name="ftn29"><sup>Jürgen Habermas, ''Filozoficzny dyskurs nowoczesności'', op. cit., s. 339.</sup></ref>
 
Pierwsza funkcja polega na dostarczaniu holistycznego tła<ref name="ftn30"><sup>Tamże, s. 338.</sup></ref> dla interakcji społecznych i zapewnianiu ciągłości procesom racjonalizacji. W ten sposób świat przeżywany przeciwstawia się charakterystycznej dla nowożytności tendencji odrywania się od kulturowej przeszłości<ref name="ftn31"><sup>Tamże, s. 21-22.</sup></ref>, która to tendencja przyczynia się do alienacji, by posłużyć się terminologią Hegla, racjonalnych, (czy też zracjonalizowanych) struktur od historycznej rzeczywistości społeczeństw.<ref name="ftn32"><sup>Na tym właśnie polega szeroko analizowany przez Habermasa proces kolonizacji ''Lebensweltu'' przez podsystemy celowo-racjonalne. Ten wątek nie należy jednak do zasadniczego tematu mojej pracy i nie będzie przeze mnie szerzej analizowany. Na ten temat: Sławomir Magala, ''Kolonizacja życia codziennego (Jürgen Habermas i konieczność historyczna)'', op. cit.</sup></ref>
 
Druga z wymienionych funkcji polega na wypełnianiu spójną treścią świata społecznego, dzięki której uczestnicy interakcji mogą ustalić zasady, na jakich mogą się one odbywać, albo inaczej: na dostarczaniu materialnych norm i wartości stanowiących podstawę do prowadzenia dyskursu praktyczno-moralnego (o pojęciu takiego dyskursu będę mówił w następnej części mojej pracy) w toku którego aktorzy dochodzą do porozumienia w kwestii tego, do czego odnoszą się terminy „działanie moralnie racjonalne” i „racjonalny sposób życia”.<ref name="ftn33"><sup>Por. Jürgen Habermas, ''Teoria działania komunikacyjnego'', op. cit., ss. 137-139.</sup></ref>
 
''Lebenswelt'' spełnia trzecią z wymienionych funkcji, jeśli zapewnia członkom społeczeństwa udział procesach racjonalizacji poprzez wdrażanie ich w toku socjalizacji do uczestnictwa w dyskursach prowadzonych w społeczeństwie. Mówiąc inaczej: polega ona na zapewnieniu egalitarności procesom racjonalizacji społecznej i zapobieganiu upośledzeniom jakim mogą podlegać różne warstwy społeczne w wyniku rosnącej specjalizacji wiedzy.
 
Na gruncie Habermasowskiej teorii socjologicznej funkcjom tym odpowiadają tzw. procesy reprodukcji społecznej w których:
 
 
„(…) odtwarzają się (…) schematy interpretacji (albo „ważna wiedza”), które mogą liczyć na konsens, prawnie uporządkowane relacje międzyosobowe (albo „solidarności”) oraz zdolności uczestniczenia w interakcjach (albo „tożsamości osobowe”).”<ref name="ftn34"><sup>Jürgen Habermas, ''Filozoficzny dyskurs nowoczesności'', op. cit., s. 386.</sup></ref>
 
 
Są to procesy: ''reprodukcji kulturowej'', ''integracji społecznej'' i ''socjalizacji''.<ref name="ftn35"><sup>Tamże, s. 386.</sup></ref>
 
Habermas podaje ponadto jeszcze inny zestaw formalnych warunków racjonalności komunikacyjnej ''Lebensweltu'' odnoszących się tym razem do samej treści gromadzonych w świecie przeżywanym doświadczeń interpretacyjnych. Pamiętać przy tym należy, że są to już rozważania niższego poziomu stanowiące pewne uzupełnienie apriorycznej teorii racjonalności. Warunki te brzmią następująco:
 
 
# „przekaz kulturowy musi dostarczać formalnej koncepcji świata obiektywnego, świata społecznego i świata subiektywnego, musi on dopuszczać zróżnicowane roszczenia ważnościowe (prawdziwość propozycjonalna, normatywna słuszność, subiektywna szczerość) oraz pobudzać do odpowiedniego różnicowania podstawowych nastawień (nastawienie obiektywizujące, nastawienie respektujące normy i nastawienie ekspresywne). (…)
# Przekaz kulturowy musi przyzwalać na refleksyjny stosunek do samego siebie; (…)
# Przekaz kulturowy, gdy chodzi o składniki kognitywne i ewaluatywne, musi na tyle dać się sprząc z wyspecjalizowanymi argumentacjami, ażeby odnośne procesy uczenia się mogły zostać zaspokojone instytucjonalnie. (…)
# Przekaz kulturowy musi wreszcie w ten sposób interpretować świat życia, ażeby działania ukierunkowane na założony rezultat mogły uniezależniać się od porozumienia, które musi być ustawicznie odnawiane na drodze komunikowania się (…). Przez to staje się możliwa społeczna instytucjonalizacja działania racjonalnego ze względu na cel w imię realizacji celów zgeneralizowanych.”<ref name="ftn36"><sup>Jürgen Habermas, ''Teoria działania komunikacyjnego'', op. cit., ss. 137-139.</sup></ref>
 
== Przypisy ==