Miednoje: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Addbot (dyskusja | edycje)
m Bot: Przenoszę 5 linków interwiki do Wikidata, znajdziesz je teraz w zasobie d:q1023935
zmienił się adres Zeszytów Katyńskich na stronach IPN, link z 3 przypisu prowadzi do 404
Linia 38:
 
=== Zeznania Dmitrija Tokariewa ===
W 1940 roku naczelnikiem Obwodowego Zarządu NKWD w Kalininie był [[Dmitrij Tokariew]]. W 1991 roku Tokariew, emerytowany generał sowieckich służb specjalnych (obecnie nieżyjący), złożył zeznania przed rosyjskim prokuratorem ppłk. [[Anatolij Jabłokow|Anatolijem Jabłokowem]]. Oto fragmenty<ref>[http://www.ipn.gov.pl/download.php?s=1&id=22176 ''Zeznanie Tokariewa'', ''Zeszyty Katyńskie'' (nr 3), Warszawa 1994, str. 9, 11, 19, 20–22, 23, 35–38, 47–48]. Nie zachowały się żadne bezpośrednie wspomnienia egzekutorów dokonujących mordów w Miednoje, ale w pamiętnikach radzieckiego naczelnika podobozów [[Gułag]]u Fiodora Moczulskiego można odnaleźć relację egzekutora zatrudnionego w tym samym okresie w odległości około 200 kilometrów i zajmującego się wykonywaniem wyroków śmierci na "szpiegach", "wrogach ludu" i "obcych agentach": Fyodor Vasilevich Mochulsky, ''Gulag Boss'', red. i tłum. na jęz. ang. Deborah Kaple, Oxford University Press 2011, s. 46–49. Polskie tłumaczenie fragmentu: Kamil Janicki, [http://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/05/24/unikalne-wspomnienia-radzieckiego-egzekutora-tacy-jak-on-strzelali-w-katyniu/ ''Unikalne wspomnienia radzieckiego egzekutora. Tacy jak on strzelali w Katyniu''], "Ciekawostki historyczne", 24 maja 2011.</ref><ref>{{Cytuj stronę|url = http://katyn.ipn.gov.pl/kat/publikacje/3646,Zeszyty-katynskie.html|tytuł = Zeszyty Katyńskie|autor = IPN|data dostępu = |opublikowany = IPN|język = polski}}</ref>: {{cytat|Odpowiedzialni pracownicy przybyli z Moskwy do kierowania tą operacją, a między nimi byli: starszy major bezpieczeństwa państwowego Nikołaj Siniegubow – były szef Głównego Zarządu Obsługi Zarządu Kolejowego – następnie Błochin, komendant NKWD ZSRR oraz kombrig Krywienko – dowódca Głównego Zarządu Wojsk Konwojowych. [...] Wymienieni przeze mnie Błochin, Siniegublow i Krywienko mieszkali w wagonie-salonce, który stał na stacji, na ślepym torze. [...] Łącznie około 30 osób uczestniczyło w rozstrzeliwaniach. [...] Sam Błochin brał udział. [...] Rozstrzeliwanie było wykonywane przez kierowców i zwierzchnictwo. [...] Technologia była wypracowana przez Błochina, tak, i komendanta naszego Zarządu NKWD Rubanowa. Obili oni wojłokiem drzwi wychodzące na korytarz, by nie było słychać strzałów w celach. Następnie wyprowadzali skazanych – tak będziemy mówić – przez korytarz, skręcali w lewo, gdzie była "czerwona świetlica". W czerwonej świetlicy sprawdzali według listy – czy zgadzają się dane. [...] Niezwłocznie zakładali mu kajdanki i wprowadzali do celi, gdzie dokonywano rozstrzelania. Ściany celi też były obite materiałem dźwiękochłonnym. [...] Wprowadzali do celi i strzelali w potylicę. [...] Błochin włożył swoją odzież specjalną: brązową skórzaną czapkę, długi skórzany brązowy fartuch, skórzane brązowe rękawice z mankietami powyżej łokci. Na mnie wywarło to ogromne wrażenie – zobaczyłem kata! [...] Pierwszy raz przywieziono 300 ludzi. Okazało się, że za dużo. Noc była krótka i trzeba było kończyć już o świcie. Następnie zaczęto przywozić po 250. [...] Z waltherów. To dobrze wiem, gdyż przywieźli ich całą walizkę. [...] Okazuje się, że pistolety szybko się zużywają. [...] Cóż, niewielki pokój. [...] Z tej celi było wyjście na podwórko. [...] Tamtędy wyciągali trupy, ładowali na samochód i jechali. [...] Brezentem wszystko się nakrywało. [...] Gdy podniosłem problem robotników potrzebnych do kopania grobów, wyśmiano mnie. Naiwni dziwacy. Koparka potrzebna! [...] Błochin przywiózł ze sobą dwóch operatorów koparki. [...] Każdy, po każdej operacji, ile tam było rozstrzelanych walili do jednej kupy wszystkich, do jednego dołu. [...] To z miesiąc najwidoczniej trwało. [...] A gdy już zakończyli tę całą brudną sprawę, to moskwianie urządzili w swoim wagonie-salonce coś w rodzaju bankietu. [...] Widowisko to było najwidoczniej okropne, skoro Rubanow postradał zmysły, Pawłow, mój zastępca, zastrzelił się, sam Błochin – zastrzelił się. Oto, co to wszystko znaczy.}}
 
=== Prace ekshumacyjne ===