Kirasjerzy: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
dod. informacji
m Wycofano edycje użytkownika 91.239.249.222 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Hektor Absurdus.
Linia 4:
 
== Historia ==
Jazda tego typu powstała w drugiej połowie [[XVI wiek|XVI]] w. z przekształcenia w nią ciężkozbrojnej [[kopijnicy|jazdy kopijniczej]], choć nowożytnych kirasjerów poprzedzali w starożytności macedońscy [[Hetajrowie|''hetairoi'']] o zbliżonym przeznaczeniu bojowym i rynsztunku, co ich spadkobiercy. Jednostka ta oznaczała nowe stadium rozwoju europejskiej ciężkiej jazdy. Pancerz używany przez tych jeźdźców był znacznie lżejszy, zapewniając większą szybkość i zwinność. Znaczną uwagę poświęcano technikom jeździeckim. Kirasjerzy potrafili zadawać potężne, śmiercionośne uderzenia zarówno nieprzyjacielskiej konnicy, jak i piechocie, o ile nie trafiła na zdyscyplinowane i doświadczone jednostki.
 
W [[XVI wiek]]u i w początku [[XVII wiek]]u kirasjerzy walczyli ogniem z konia, stosując tzw. [[karakol]]. Dopiero w [[wojna trzydziestoletnia|wojnie trzydziestoletniej]] mający doświadczenie w [[I Rzeczpospolita|polskiej]] armii [[Gottfried Heinrich von Pappenheim]] i wzorujący się na nim [[Octavio Piccolomini]] używali kirasjerów do szarż cwałem na białą broń. Odtąd kirasjerzy atakowali w zwartym szyku, galopem z odległości 1800-700 kroków. Do przełamywania linii nieprzyjaciela używali [[Pałasz (broń)|pałaszy]], podczas gdy pistolety stanowiły broń rezerwową. Generał von Marvitz zapisał kiedyś: "Ta formacja przełamie wszystko, co jej stanie na drodze. Połowa z nich padnie pod kulami wroga lub wpadnie w okopy, a setki skręcą sobie kark. Ale oni się nie zatrzymają (a co dopiero mówić o zawróceniu), ponieważ przy całym tym zamęcie i łoskocie powodowanym przez setki koni rwących w zwartym szyku nawet najlepszy jeździec nie byłby w stanie kierować swoim wierzchowcem – są po prostu skazani na to, by się przebić. A nawet jeśli któryś z nich okiełzna konia i odzyska panowanie nad nim, niech lepiej zapomni o zatrzymywaniu się, bo zostałby powalony i stratowany przez gnających za nim. Nie ma zatem cienia wątpliwości, że po rozpoczęciu szarży może się ona zakończyć wyłącznie przełamaniem linii wroga lub śmiercią całego oddziału."