Toksyczny mściciel: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m MalarzBOT: Oscar przeniesiono do Nagroda Akademii Filmowej
Linia 45:
Wieczorem grupa handlarzy narkotyków, której przewodzi Cigar Face, dręczy policjanta nazwiskiem O’Clancy, próbując go przekupić. Kiedy nie przyjmuje ich pieniędzy, Cigar Face pokazuje mu, skąd wzięła się jego ksywka – przykłada swoje cygaro do czoła O’Clancy’ego. Nagle znikąd pojawia się Toxie, pokazując w brutalny sposób, że tacy jak on nie lubią przemocy pod żadną postacią. Gdy kończy z oprychami, wyciera ich twarz [[mop]]em, co staje się jego znakiem rozpoznawczym. Policjant początkowo jest przerażony, widząc monstrum, jednak szybko przekonuje się, że nie ma ono zamiaru go skrzywdzić. Toxie wraca do domu, jednak matka, widząc, jak wygląda, nie wpuszcza go. Mutant udaje się na wysypisko, gdzie ze śmieci buduje sobie schronienie.
 
Następnie widzimy jedną z meksykańskich restauracji Tromaville, gdzie trzech mężczyzn przetrzymuje zakładników. Zabili jedną osobę, po czym atakuję niewidomą dziewczynę (Sara); zabijają jej psa przewodnika, po czym próbują zgwałcić analnie. W tym właśnie momencie pojawia się Toksyczny Mściciel, po raz kolejny krwawo rozprawiając się z przestępcami. Widzi Sarę, która po utracie psa skazana jest sama na siebie, dodatkowo będąc w szoku. Toxie zabiera ją do swojego domku na wysypisku, gdzie powoli zaczynają poznawać siebie, aby w końcu zostać kochankami.
 
Gdy Toxie powraca do swojej krucjaty przeciwko przestępczości, rozprawia się z Wendy, która była zamieszana w jego przemianę w mutanta. Daje nauczkę również ludziom, którzy próbują siłą wsadzić do limuzyny dwunastoletnią dziewczynę. Gdy próbuje jej pomóc, z limuzyny wyłania się grupa mężczyzn pod kierownictwem Cigar Face’a. Otaczają Toxiego, celują w niego z pistoletu, ale udaje mu się odskoczyć, w wyniku czego bandyci zabijają się nawzajem. Ponownie wraca też do siłowni, aby rozprawić się z Bozem i Slugiem (cała czwórka odpowiedzialna za to, co przydarzyło się Melvinowi, zabawiała się rozjeżdżając niewinnych ludzi).