Lokacja (historia): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
dodałam coś od siebie i usunełam niepotrzebne inf. :)
Znaczniki: usuwanie dużej ilości tekstu (filtr nadużyć) VisualEditor
m Wycofano edycje użytkownika 192.166.202.29 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Wrzeszczun.
Linia 2:
 
== Uwarunkowania ==
Wokół [[gród|grodu]] jako siedziby władzy powstawały osady początkowo zajmujące się obsługą i pracą na rzecz ludności grodu. Umieszczano tam także ludzi niewolnych, gdyż najłatwiej można ich było upilnować. Ponieważ przy grodzie zawsze koncentrował się ruch ludności i było stosunkowo bezpiecznie, w pobliżu zaczęli się osiedlać [[odpustrzemieślnik|rzemieślnicy]]u podróżnych kościołamispecjalności, organizowanotakże budowlani oraz produkujący dobra luksusowe. Tu też gromadzili się [[jarmarkkupiec|kupcy]]i., Przywilejszczególnie tenzagraniczni, wszedłponieważ późniejtylko dotu tradycjimogli miejskiejliczyć stającna siękupujących. W efekcie [[podgrodzie|podgrodzia]] coraz bardziej kolejnąnabierały okazjącharakteru przeprowadzeniamiejskich udanejośrodków transakcjiwymiany handlowej.
Jednym z przywilejów władcy było regale targowe. Za jego zgodą miejsca targowe (loca forensia) wyznaczano w pobliżu grodu albo w innych miejscach, najczęściej w pobliżu kościoła, (kościoły budowano tak aby z sąsiednich osad można było do nich dotrzeć i wrócić w ciągu dnia). Obok kościoła lokowały się [[karczma|karczmy]] oraz rzemieślnicy, co dało początek nowej osadzie, w której podobnie jak na podgrodziu można było spotkać [[Historia Żydów w Polsce|Żydów]], [[Morawianie|Morawian]], [[Słowianie połabscy|Słowian Połabskich]] uciekających z Niemiec, Niemców, [[Walonowie|Walonów]] i inne nacje. Na [[Śląsk]]u od XII wieku zaczęto wydobywać kruszce (Walonowie) takie jak: [[złoto]] i [[srebro]], co było przyczyną szybkiego bogacenia się ludności i ułatwiało przejście na gospodarkę pieniężną-towarową. Miejsca targowe były otoczone opieką najwyższego księcia i objęte prawem targowym. Od handlu pobierano podatek a straż i sędzia targowy pilnowali porządku. Targi, do których monarcha zrzekał się swoich praw zwano wolnymi. Ocenia się, że 70% miejsc targowych z biegiem czasu przekształciło się w samodzielne miasta.
 
Od XII wieku pojawiły się targi tygodniowe – w określone dni tygodnia na podgrodzia i w miejsca targowe zjeżdżali się rzemieślnicy oraz wszelkiego rodzaju kupcy. Z okazji [[odpust]]u pod kościołami organizowano [[jarmark]]i. Przywilej ten wszedł później do tradycji miejskiej stając się kolejną okazją przeprowadzenia udanej transakcji handlowej.
Osady wiejskie z czasów początków państwa polskiego lokalizowane były w miejscach najbardziej urodzajnych, w miejscach obronnych, zwykle na uboczu, z dala od traktu. Przy niewielkiezasada, mówiąca, że powietrze miejskie czyni wolnym, a wiejskie niewolnym. Nie każdy mógł uciec i ukryć się w mieście, by uzyskać wolność. Alternatywnym wyjściem mogła być daleka ucieczka i znalezienie pana feudalnego zainteresowanego zagospodarowaniem nieużytków i mającego do tego zbyt mało ludzi (także z powodu zbiegostwa). U takiego właściciela łatwiej można było uzyskać korzystne warunki osadnictwa.
 
Osady wiejskie z czasów początków państwa polskiego lokalizowane były w miejscach najbardziej urodzajnych, w miejscach obronnych, zwykle na uboczu, z dala od traktu. Przy niewielkiezasadaniewielkiej początkowo liczbie mieszkańców do utrzymania się wystarczał karczunek najbliższej okolicy. W XI w. sytuacja drastycznie się zmieniła i nagle okazało się, że prawie cała ziemia jest już przez kogoś zawłaszczona i dla osiedlenia należało uzyskać miejsce i pozwolenie. Szczególnie inspirująco na ruch ludności wpłynęła uznawana i stosowana na Zachodzie, a także i w Polsce zasada, mówiąca, że powietrze miejskie czyni wolnym, a wiejskie niewolnym. Nie każdy mógł uciec i ukryć się w mieście, by uzyskać wolność. Alternatywnym wyjściem mogła być daleka ucieczka i znalezienie pana feudalnego zainteresowanego zagospodarowaniem nieużytków i mającego do tego zbyt mało ludzi (także z powodu zbiegostwa). U takiego właściciela łatwiej można było uzyskać korzystne warunki osadnictwa.
 
== Lokacje na prawie polskim ==
Linia 10 ⟶ 13:
Osadzanym na wewnętrznym prawie polskim (tzw. [[prawo książęce]]) określano należne świadczenia, dawano prawo wychodu oraz prawo dziedzicznego uprawiania ziemi. Panowie przenosili na prawo polskie ludność własną oraz przybyłych zbiegów a nawet niewolnych (ci zwykle nie mieli prawa wychodu). Określenie należności intensyfikowało gospodarkę, ponieważ warto było wyrobić nadwyżkę, natomiast polepszenie warunków osadnictwa zapobiegało ucieczkom. Lokowani mieszkańcy zajmowali się produkcją rzemieślniczą i pracą na roli także w miastach, bowiem ówczesne miasta pod tym względem niewiele różniły się od wsi. Osady lokowane na zwyczajowym prawie polskim nie miały przywileju władcy, w związku z tym wciąż były obciążone należnym mu podatkiem. Wobec niekorzystania z umów pisemnych oraz pomocy [[zasadźca|zasadźcy]] właściciel takiej lokacji musiał cały czas jej mieszkańców nadzorować (sam lub przez kogoś upoważnionego). Ponieważ brakowało też sołtysa i ławników, na podobnych zasadach zajmował się wymierzaniem sprawiedliwości.
 
Na powyższych zasadach do końca XIII w. powstało sporo nowych wsi, np. na Opolszczyźnie, sądząc po polskiej etymologii nazewnictwa ok. 60-70%<ref>Borek H., Opolszczyzna w świetle nazw miejscowych, Opole 1972</ref>. Rozwijały się też miasta, być może jeszcze bez samorządu, lecz na pewno już spełniające wszystkie funkcje handlowo-usługowe. Wrocław był już na tyle duży, że w roku [[1000]] awansował na stolicę biskupstwa. [[Opole]], na co wskazuje nazwa, zachowało ciągłość osadniczą od czasów osad opolnych. [[Gall Anonim]] wymienia [[Kraków]], [[Sandomierz]], [[Płock]], [[Wrocław]], [[Poznań]] i inne miejscowości, używając dla nich określenia civitas lub urbs. W XI w [[Przemyśl]]u istniała już gmina żydowska, a w XII w. we Wrocławiu osada tkaczy walońskich. Osada biskupia w Krakowie miała sołtysa od 1228 r., a więc przed lokacją samego miasta. Obcy osadnicy, jeśli występowali dość licznie, mogli tworzyć osobne osady. Nie było w tym nic nadzwyczajnego. W owym czasie nie obowiązywała jeszcze zasada, że „nieznajomość prawa szkodzi”. Tak w Polsce, jak i na zachodzie Europy, uważano, że przestępcę należy karać według prawa znanego przestępcy, czyli takiego, pod jakim się wychował. i PS. Maja Koncewicz jest super fajna :P
 
== Rozwój zachodniego prawa miejskiego ==