Magazyn Kulturystyczny Jacek: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
drobne redakcyjne
drobne redakcyjne
Linia 28:
== Historia pisma ==
Na początku lat 90. XX wieku w Polsce nie istniał żaden [[periodyk]] poświęcony kulturystyce, chociaż sport ten cieszył się olbrzymią popularnością, trwającą od połowy lat 80. Ostatni numer kwartalnika ''[[Atleta (czasopismo)|Atleta]]'' (dodatku do tygodnika ''[[Sportowiec (tygodnik)|Sportowiec]]''), który pisał o [[Sporty siłowe|sportach siłowych]], w tym m. in. i o kulturystyce, przestał się ukazywać z końcem 1989 roku. Wiosną 1990 na rynku pojawiło się wydane na wysokim, jak na tamte czasy, poziomie edytorskim (dobrej jakości papier, kolorowe zdjęcia) czasopismo pod nazwą ''Magazyn Kulturystyczny Jacek''. W numerze pierwszym, w nocie od wydawcy można było m.in. poznać sylwetkę wydawcy i głównego redaktora – Jacka Jabłońskiego – trzykrotnego Mistrza Polski w kulturystyce oraz motywy, które skłoniły go do rozpoczęcia wydawania czasopisma – "''(...) Polski rynek kulturystyczny można śmiało określić jako "pustynię". Podjąłem więc próbę zagospodarowania tej luki. Zorganizowałem najlepszy w Polsce, o europejskim standardzie, duży prywatny Ośrodek Ćwiczeń Siłowych "Jacek" w Kołobrzegu, wyposażony w bardzo dobry i urozmaicony sprzęt kulturystyczny, w którym ćwiczą kobiety i mężczyźni w wieku 12 - 65 lat. Jednakże uważałem, że powinniśmy zrobić coś więcej, coś co by stanowiło następną "oazę" na tej "pustyni", wiec postanowiłem wydawać magazyn kulturystyczny.(...)''"<ref name=Wydawca>{{cytuj pismo |nazwisko = Jabłoński|imię = Jacek|autor link = |tytuł = Wydawca i redaktor naczelny o sobie i o czasopiśmie|czasopismo = Magazyn Kulturystyczny Jacek |wolumin = |wydanie = |oznaczenie = Nr 1 |strony = 2-4|data = luty 1990|wydawca = OCS "Jacek"|miejsce = Kołobrzeg}}</ref>.
==Cena==
 
Cena magazynu była dość wysoka i wynosiła od 8 000 (nr 1 z 1990 roku) do 35 000 zł. (nr 6 z 1993 roku). Zdawał sobie z tego sprawę wydawca – w numerze drugim przekonywał, że "''w dzisiejszych, trudnych czasach 8 000 zł. to 200 g. najtańszej wódki, 2 półlitrowe butelki piwa, 10 paczek papierosów "Popularne", a więc używek z których można, a nawet należy zrezygnować, żeby zachować zdrowie i zyskać ładna sylwetkę''"<ref name=Drogie>{{cytuj pismo |nazwisko = Jabłoński|imię = Jacek |autor link = |tytuł = Drogie czytelniczki! Drodzy czytelnicy!|czasopismo = Magazyn Kulturystyczny Jacek|wolumin = |wydanie = |oznaczenie = Nr 2|strony = 2-4|data = marzec 1990|wydawca = OCS "Jacek"|miejsce = Kołobrzeg|issn = |doi =}}</ref> i uzasadniał wysokie koszty ceną zachodniego papieru, farb i kolportażu<ref name=Wydawca />. W latach 1990-1991 wydawca część z tej sumy (20 - 40 zł.) przeznaczał na [[Fundacja Gloria Victis|Fundusz "Gloria Victis Sportowcom"]] o czym informował w [[Winieta (drukarstwo)|winiecie]].
Linia 76:
== Reakcje czytelników ==
Magazyn spotkał się entuzjastycznym przyjęciem czytelników. Po ukazaniu się pierwszego numeru, do redakcji napłynęło prawie 2 000 listów (po kilkadziesiąt dziennie) od czytelników w wieku 8-35 lat<ref name=Drogie />. Pisali oni m. in: "''Moje gratulacje! Tak dobrze opracowanego czasopisma dawno nie widziały moje oczy... SUKCES panie Jacku – aby przetrwał jak najdłużej.''"<ref name=Drogie />; "''Jacek stał się rewelacją na polskim rynku wydawniczym, w ogóle jako czasopismo. Choć jest bardzo drogie od razu zakupiłem 3 egzemplarze''<ref name=Drogie />."; "''To co Pan zrobił to chyba sen ...!? Stojąc ostatnio przed kioskiem "Ruch", najpierw co najmniej z 10 razy czytałem nagłówek Pana gazety i przecierając oczy powoli wierzyłem, że to nie sen. Kupiłem bez namysłu 2 egzemplarze i natychmiast powiadomiłem kumpla, który ujrzawszy czasopismo zrobił to samo. Gdym tylko mógł postawił bym panu pomnik''"<ref name=Drogie />. W czwartym roku ukazywania się pisma (1993 – ostatnim) w liście od jednego z czytelników można było przeczytać: "''(...) Uważam, że to właśnie "Jacek" przyczynił się do tego, że wiele osób zaczęło uprawiać kulturystykę. (...) kiedy półtora roku temu trafił do moich rąk zupełnie dotąd nieznany magazyn (...), byłem 16-letnim chłopakiem, który nie miał żadnego zajęcia, którym mógłby wypełnić wolne chwile. Kiedy czytałem artykuły mówiące o pozytywnym wpływie kulturystyki na zdrowie, o ludziach, których kulturystyka całkowicie odmieniła, pomyślałem sobie, że to jest to, czego pragnę: wspaniała sylwetka, zdrowie i dobre samopoczucie.(...)''"<ref>{{cytuj pismo |nazwisko = Lange|imię = Mirek|autor link = |tytuł = Z redakcyjnej poczty|url = |czasopismo = Magazyn Kulturystyczny Jacek|adres czasopisma = |oznaczenie = Nr 4 (1993)|wolumin = |wydanie = |strony = 3|data = |rok = |miesiąc = |odpowiedzialność = |wydawca = OCS "Jacek"|miejsce = Kołobrzeg|issn = 0867-1192}}</ref>.
 
 
 
{{Przypisy|2}}