Zbrodnia nazistowska: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
DingDong! (dyskusja | edycje)
m Wycofano edycje użytkownika DingDong! (dyskusja). Autor przywróconej wersji to EmptyBot.
m poprawiam przekierowania
Linia 19:
W latach 1965-1979 Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, przekazała do [[prokuratura|prokuratur]], [[sąd]]ów oraz central ścigania (w przeważającej części znajdujących się w [[Niemcy|RFN]]), 31 215 protokołów zeznań świadków, 26 107 kopii dokumentów, 120 000 klatek [[mikrofilm]]ów, dotyczących poszczególnych zbrodni nazistowskich i ich sprawców (była to największa liczba dokumentów przekazanych przez kraj znajdujący pod okupacją niemiecką w czasie II wojny światowej)<ref name="Zbrodnie hitlerowskie w Polsce" />. W tym samym okresie wysłano na procesy do RFN 604 świadków, 51 świadków do [[Austria|Austrii]], 9 do [[Holandia|Holandii]], zorganizowano w Polsce 25 [[Wizja lokalna (prawo)|wizji lokalnych]] oraz sesji zagranicznych sądów przysięgłych, a także udzielono pomocy prawnej dla 813 zagranicznych prokuratorów, sędziów lub adwokatów (z RFN, Austrii, Holandii i [[Berlin Zachodni|Berlina Zachodniego]])<ref name="Zbrodnie hitlerowskie w Polsce" />, którzy przebywali w Polsce w celu prowadzenia działalności śledczej lub dochodzeniowej.
 
Mimo tych wysiłków nie udało się zakończyć sukcesem większości prowadzonych spraw, ponieważ m.in. 90%<ref name="Zbrodnie hitlerowskie w Polsce" /> szefów placówek [[Gestapo]] odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione w czasie [[okupacjaOkupacja niemiecka wziem Polscepolskich 1939-1945(1939–1945)|okupacji niemieckiej w Polsce]], uniknęło odpowiedzialności karnej. Nie udało się pociągnąć do odpowiedzialności takich zbrodniarzy hitlerowskich jak [[Wilhelm Koppe]], [[Ludwig Hahn]] czy [[Heinz Reinefarth]], mimo dostarczenia przez Polskę niezaprzeczalnych dowodów winy podejrzanych. W większości przypadków, poza zasięgiem polskiego wymiaru sprawiedliwości znaleźli się nazistowscy funkcjonariusze [[Reichssicherheitshauptamt|RSHA]] i innych centralnych urzędów [[III Rzesza|III Rzeszy]] (nawet jeżeli przeciwko nim prowadzone były śledztwa)<ref name="Zbrodnie hitlerowskie w Polsce" />, zbrodniarze z [[Wehrmacht]]u, [[Waffen-SS|Waffen SS]] oraz cywilnej administracji niemieckiej (np. spośród członków tzw. „rządu” [[Generalne Gubernatorstwo|Generalnego Gubernatorstwa]], tylko dwie osoby zostały oskarżone i osądzone w procesach: [[Hans Frank]] – przed [[Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze|Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze]] i [[Josef Bühler]] przed [[Najwyższy Trybunał Narodowy|Najwyższym Trybunałem Narodowym]]).
 
{{Zobacz też|Zbrodnie niemieckie w Polsce (1939-1945)}}
 
=== Utrata dokumentacji zbrodni niemieckich przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu ===
W latach 1959–1989 [[Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu|Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich]] przekazała [[Centrala Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu|Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych]] w [[Ludwigsburg (Badenia-Wirtembergia)|Ludwigsburgu]] kilkaset tysięcy oryginalnych dowodów zbrodni niemieckich w Polsce w [[Okupacja niemiecka wziem Polscepolskich 1939-1945(1939–1945)|okresie okupacji]] (co najmniej 36 000 protokołów zeznań, 150 000 fotografii, kilkadziesiąt tysięcy mikrofilmów i 12 000 kompletnych akt prowadzonych śledztw). Zachodzi obawa, że dokumentacja ta została bezpowrotnie utracona<ref>{{Cytat|W 2004 r. ówczesny dyrektor IPN prof. Leon Kieres zwrócił się do podległych mu prokuratorów IPN, by przygotowali raport o stanie śledztw w sprawach zbrodni Wehrmachtu popełnionych we wrześniu 1939 r. I wtedy okazało się, że w tysiącach teczek znajdujących się w archiwach IPN brakuje nie tylko oryginałów zeznań czy zdjęć, ale nawet wiarygodnych kopii tych dokumentów. A bez oryginalnych akt zakończenie spraw, czyli ich umorzenie lub wydanie wyroku skazującego, nie jest możliwe. Jak informuje „Wprost” dr Antoni Kura, naczelnik Wydziału Nadzoru nad Śledztwami Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, takich niezamkniętych postępowań może być nawet 10 tysięcy. Niektóre z nich są bardzo głośne, na przykład sprawa zbrodni niemieckich popełnionych na terenie obozów Gross-Rosen czy Treblinka. W kilkuset przebadanych dotychczas teczkach znaleziono jedynie adnotację: „wysłane do Ludwigsburga”.
 
Zentrale Stelle der Landesjustizverwaltungen w Ludwigsburgu powstała w listopadzie 1958 r., a jej formalnym celem było archiwizowanie akt pohitlerowskich i przekazywanie ich do odnośnych urzędów prokuratury powszechnej. Choć centrala miała mieć charakter tymczasowy, istnieje do dziś i „stanowi urząd wymiaru sprawiedliwości, działający zgodnie z konstytucją” – jak wynika z wykładni niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego.