Stanisław Strumph-Wojtkiewicz: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
+ |
m kat. |
||
Linia 9:
Szachista, członek i działacz [[Polski Związek Szachowy|Polskiego Związku Szachowego]]. W swej twórczości często wykorzystywał motywy oparte o grę w szachy.
W 1939 roku został zmobilizowany do [[Oddział II Sztabu Generalnego WP|Oddziału II]] Sztabu WP. Przeszedł 18 września granicę polsko-rumuńską w [[Zaleszczyki|Zaleszczykach]], przez Bukareszt przedostał się drogą przez Włochy do Francji. Tam do 1940 roku był dowódcą kompanii w [[Polskie Siły Zbrojne
W 1945 r. powrócił do [[Polska|Polski]]. W latach 1946-48 był redaktorem naczelnym dziennika „[[Wieczór Warszawy]]".
Linia 15:
W swojej twórczości, zwłaszcza powojennej, przedstawiał swoją postać w taki sposób, że wywoływało to wśród znawców zarówno śmiech, jak i konsternację. Strumph-Wojtkiewicz twierdził m.in., że był pierwowzorem postaci Cezarego Baryki z „Przedwiośnia" Żeromskiego (w rzeczywistości jedyne co go łączyło z tą postacią to miejscowość Baku). Twierdził też, że był powiernikiem wielkich tego świata (był rzekomo doradcą marszałka Rydza-Śmigłego, gen. Weyganda, gen. Sikorskiego, gen. Andersa, gen. Sosnkowskiego, gen. Bora-Komorowskiego i wielu innych luminarzy współczesnego mu świata, zarówno w dwudziestoleciu międzywojennym, jak i później). Wspomniane osoby nie chciały jednak korzystać z rad Strumph-Wojtkiewicza i właśnie dlatego II wojna światowa miała taki przebieg, jaki znamy z historii – ta teza jest motywem przewodnim jego książek. Oczywiste konfabulacje, pomyłki, przeinaczenia oraz pomówienia i personalne ataki (niektóre wyjątkowo brutalne i złośliwe) stały się przyczyną kilku procesów w czasach PRL (takie procesy były m.in. z Melchiorem Wańkowiczem). Mitomanię Strumpf-Wojtkiewicza precyzyjnie zdemaskował i przeanalizował właśnie Melchior Wańkowicz w artykule „Czaruś w grobowcu Szujskich. Polski Münchhausen" opublikowanym jeszcze za czasów PRL-u<ref>M. Wańkowicz, „Przez cztery klimaty 1912-1972", Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974, Wydanie II s. 656-675.</ref>.
Należy jednak podkreślić, że twórczość Strumph-Wojtkiewicza, wprawdzie zafałszowana i koncesjonowana przez komunistów, miała jednak wielki wpływ na popularyzację i wzrost zainteresowania historią II Rzeczypospolitej oraz II wojny światowej w całym okresie PRL-u. Z drugiej jednak strony należy zauważyć, że Strumh-Wojtkiewicz, jako praktycznie jedyna osoba w PRL-u, miał monopol na wspomnianą popularyzację i robił tylko to, na co mu pozwalała mu komunistyczna cenzura. Często jednak udawało mu się wspomnianą cenzurę oszukać, jak choćby w wypadku Macieja Grabowskiego, oficera II Oddziału Sztabu Głównego (W-Wschód). W książce wydanej w PRL-u opublikował on zdjęcie wspomnianego oficera (pochodzącego z Kijowszczyzny, świetnie znającego miejscowe dialekty, wielokrotnie przekraczającego nielegalnie granicę i szpiegującego ZSSR w latach dwudziestych XX w.). W tamtych czasach (1969 r.) publikacja takiego zdjęcia w PRL-u była
== Wybrana twórczość ==
Linia 70:
{{SORTUJ:Strumph-Wojtkiewicz, Stanisław}}
[[Kategoria:Laureaci Nagrody Ministra Kultury i Sztuki (1944–1989)]]
[[Kategoria:Oficerowie Polskich Sił Zbrojnych
[[Kategoria:Oficerowie Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR 1941–1942]]
[[Kategoria:Pochowani na Powązkach-Cmentarzu Wojskowym w Warszawie]]
|