Błąd logiczny: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m Anulowanie wersji 51360991 autora 178.37.223.176 (dyskusja), Potrzebne źródło, przywrócenie poprzedniej wersji
Kep1999 (dyskusja | edycje)
m Nie powinno być tego przykładu, ponieważ jest w nim podstawowy błąd. Byt bezprzyczynowy nie potrzebuje stworzyciela. Wszechświat owszem tak jak Bóg może być bezprzyczynowy. Jednak wszechświat jest bytem(?) nuedoskonałym, który może potrzebować uzasadnienia dla obserwowanej struktury. Jednak nie ma to znaczenia. Zwyczajnie może istnieć byt bezprzyczynowy, więc przykład jest nie zgodny z faktami.
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Linia 12:
* [[Presupozycja|Presupozycje]], czyli przemycanie ukrytych treści w założeniach. Np. „Wolisz to zrobić dziś czy jutro?” (ukryte założenie: zrobisz to dziś lub jutro). [[Paradoksy Zenona z Elei]] opierały się na ukrytej (nieprawdziwej) presupozycji, że suma nieskończonego [[Szereg (matematyka)|szeregu liczbowego]] nie może być skończona.
* [[Dowód społeczny]] lub inny dowód uznający dużą liczbę przypadków jako pewną przesłankę dowodzenia. Przykład: „Dowód, że każda krowa jest fioletowa: Jeśli nie byłaby to prawda, to musiałaby istnieć rzecz, która nie jest fioletowa, ale jest krową. Rozejrzyjmy się dokoła - w moim mieście są miliony rzeczy, które nie są fioletowe, a żadna z nich nie jest krową!”
* Ignorowanie konsekwencji własnego dowodu.
* Ignorowanie konsekwencji własnego dowodu. Przykład: Dowód istnienia Boga poprzez pokazanie, że każda rzecz ma swojego twórcę, a więc wszechświat również musi go mieć. (Oprócz dowodu przez dużą liczbę przypadków stosowana jest tu też ignorancja - wystarczy zapytać: Kto więc stworzył Boga ? A jeśli zrobił to Bóg, to dlaczego dopuszczamy tutaj wyjątek (byt stwarzający siebie), a nie dopuszczaliśmy go wcześniej (byt niemający stwórcy)?)
* Przyjmowanie że maksimum w dużym zbiorze jest zawsze nieskończone. Przykład: Dowód istnienia Boga 'ze stopni doskonałości' ([[łacina|łac.]] ''ex gradibus perfectionis''), w którym analiza coraz doskonalszych bytów prowadzi do wniosku, że musi istnieć byt nieskończenie doskonały, czyli [[Bóg]].
* Utożsamianie idei ([[mem]]ów) z [[byt]]ami. Przykład: „Jeśli twierdzenie Pitagorasa jest prawdą, to w którym miejscu się ono znajduje?”