Józef Franczak: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Wycofano ostatnią zmianę treści (wprowadzoną przez 109.241.48.93) i przywrócono wersję 52687525 autorstwa Ignasiak
Józef Franczak nie maił żony, duchowni katoliccy odpowiadali odmownie na jego prośbę o sakrament małżeństwa
Linia 44:
10 lutego 1953, razem z ''Wiktorem'' i [[Zbigniew Pielach|Zbigniewem Pielachem ''Felkiem'']] przeprowadzili [[Wywłaszczenie (prawo)|akcję ekspropriacyjną]] kasy Gminnej Spółdzielni w Piaskach, aby zdobyć fundusze na przetrwanie zimy. Akcja nie udała się, kasjer zdążył wezwać na pomoc milicję. W starciu z milicjantami zginął Stanisław Kuchciewicz – ostatni dowódca Franczaka. ''Lalek'' przez następne 10 lat ukrywał się. Nie ujawnił się w czasie [[amnestia|amnestii]] w kwietniu 1956. Do 21 października 1963 roku ukrywał się, bez przerwy będąc jedną z najbardziej poszukiwanych w kraju osób.
 
Formalne rozpracowanie Franczaka rozpoczęto już 16 listopada 1951 w ramach operacji o kryptonimie ''Pożar''. Wykorzystano przy tym ulokowanych w jego otoczeniu 27 [[Osobowe źródło informacji|tajnych współpracowników]] [[Urząd Bezpieczeństwa|UB]]. W sumie zaangażowano we współpracę z bezpieką ok. 100 ludzi. Franczak został zadenuncjowany przez Stanisława Mazura, brata stryjecznego swojej żonynarzeczonej, który był tajnym współpracownikiem SB ''Michał''<ref name="Pozar" />{{odn|Rajski|2014|s=48–50}}. Ponadto w 1961 lubelska prokuratura wydała za Franczakiem [[list gończy]]{{odn|Rajski|2014|s=47}}.
 
Jego ostatnie chwile według raportu SB wyglądały następująco<ref name="TPłużański20131021">{{cytuj stronę | url =http://niezalezna.pl/47416-jak-zginal-ostatni-zolnierz-ii-rzeczypospolitej | tytuł =Jak zginął ostatni żołnierz II Rzeczypospolitej| autor =[[Tadeusz M. Płużański|Tadeusz Płużański]] | opublikowany =[[niezalezna.pl]] | data =21 października 2013 | język = | data dostępu =}}</ref>: {{cytatD|''Okrążenia zabudowań B [Becia] Wacława s. Jana dokonano z podjazdu przez grupę operacyjną [[Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej|ZOMO]] składającą się z 35 funkcjonariuszy doprowadzonych do meliny przez dwóch oficerów [[Służba Bezpieczeństwa (PRL)|Służby Bezpieczeństwa]]. Z chwilą okrążenia zabudowań b. [bandyta] Franczak wyszedł ze stodoły, pozorując gospodarza rozważał możliwość wyjścia z obstawy, a gdy został wezwany do (nieczytelne) chwycił za broń – pistolet, z którego oddał kilka strzałów. W tej sytuacji grupa likwidacyjna ZOMO przystąpiła do likwidacji. Franczak mimo wzywania go do zdania [broni] podjął obronę i wykorzystując słabe punkty obstawy pod osłoną zabudowań wycofał się około 300 m od meliny, gdzie podczas wymiany strzałów został śmiertelnie ranny i po kilku minutach zmarł.''|}}