Szkoła Ludwiki: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycje użytkownika Lildzel (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Paweł Ziemian BOT. Znacznik: Wycofanie zmian |
|||
Linia 15:
W latach 1836–1837 nowy dyrektor szkoły Karl Wilhelm Barth przy współpracy władz prowincji<ref group="uwaga">Kluczową rolę odegrał przedstawiciel władz szkolnych, radca Jacob, współpracujący z Barthem przy pracach nad zmianą statutu szkoły.</ref> doprowadził do zmiany statutu fundacji. Szkołę przemianowano na Königliche Luisenschule, a rejencja zyskała decydującą rolę w obsadzaniu członków zarządu fundacji. Od przełomu dekad szkoła stała się praktycznie placówką prywatno-państwową<ref group="uwaga">Zob. Wisława Knapowska, ''Dzieje Fundacji ks. Ludwiki Radziwiłłowej'', [w:] ''Kronika Miasta Poznania'' 8/2 (1930), ss. 113–116. Niemniej próby przedstawienia szkoły jako państwowej, podejmowane przez władze rejencji wobec władz fiskalnych, zostały zakwestionowane przez sąd; uznał on, że nazwa „Królewska” nie dowodzi jeszcze państwowego charakteru placówki, i zażądał uiszczenia stosownych opłat podatkowo-skarbowych, zob. Knapowska 1930, ss. 119–120.</ref>, a kluczowe decyzje podejmowano w trójkącie Barth – rejencja<ref group="uwaga">Jako delegat rejencji w zarządzie fundacji zasiadał radca konsystorski Jacob, który już wcześniej dał się poznać jako przeciwnik żywiołu polskiego, zob. Knapowska 1929, s. 284.</ref> – fundacja<ref>Knapowska 1930, ss. 117–120, 145.</ref>. Hybrydalny charakter szkoły nasilił się po roku 1841, kiedy z inicjatywy Bartha<ref group="uwaga">Barth, który zresztą nie znał języka polskiego, dążył do przekształcenia szkoły w swoją prywatną domenę, zob. Knapowska 1930, s. 134.</ref> Szkoła Ludwiki otworzyła seminarium nauczycielskie<ref group="uwaga">Formalny związek seminarium z Luisenschule pozostawał niedookreślony, status który bardzo odpowiadał dyrektorowi Barthowi</ref>; celem było poszerzenie kadry nauczycieli niemieckich<ref group="uwaga">Kwalifikowanych nauczycieli Niemców było w tym czasie w Poznaniu niewiele i nie byli w stanie zmarginalizować Polek czy Francuzek, dominujących na pensjach i jako prywatne guwernantki, zob. Knapowska 1930, s. 122.</ref>. Kursy seminaryjne umocniły zrost prywatno-państwowy na terenie placówki; były one systematycznie dofinansowywane przez władze prowincji<ref group="uwaga">Od 200 talarów w początkach lat 40. do 1300 talarów w końcu lat 60., zob. James C. Albisetti, ''Schooling German Girls and Women'', Princeton 2014, {{ISBN|9781400859795}}, s. 63.</ref>. W latach 40. funkcjonował też trzeci moduł szkolny, również prywatno-państwowy, tzw. szkoła ćwiczeń, gdzie praktykowały uczennice seminarium nauczycielskiego<ref>Knapowska 1930, ss. 128–132.</ref><ref group="uwaga">Funkcjonowała ona do roku 1848. Wydaje się, że uczniami były głównie dzieci żydowskie; korzystały one ze specyficznego charakteru szkoły ćwiczeń, która nie podlegała limitom dotyczącym liczby Żydów. Ustawa o emancypacji Żydów z roku 1848 znosiła limity, co podcięło podstawy funkcjonowania szkoły ćwiczeń, zob. Knapowska 1930, s. 131.</ref>.
Ponieważ pojawiła się tendencja do protestantyzacji szkoły<ref>Knapowska 1930, s. 150.</ref>, zainspirowane sukcesem Luisenschule zdominowane przez Polaków stany prowincjonalne Księstwa złożyły petycję o utworzenie w Poznaniu katolickiej szkoły żeńskiej<ref group="uwaga">Zdaniem historyka petycja stanów świadczy po pierwsze o postępującym niemieckim i protestanckim charakterze Luisenschule, która nie spełniała oczekiwań części społeczeństwa polskiego, a po drugie o sukcesie samej formuły szkoły ludwicjańskiej, zob. Knapowska 1930, s. 151. Zdaniem innego autora, Luisenschule „nie budziła zbytniego zaufania polskich rodzin ze względu na protestancki i niemiecki charakter”, zob. Borkowska 2011, s. 75.</ref>. Pomimo początkowo przychylnego przyjęcia przez króla, wspólnym wysiłkiem Bartha i władz rejencji projekt ten został utrącony; w ramach kontrpropozycji w Luisenschule utworzono klasy z polskim językiem wykładowym<ref>Knapowska 1930, s. 153.</ref>. W okresie [[Wiosna Ludów|Wiosny Ludów]] ze szkoły wydalono jednak kilka uczennic związanych z polskim ruchem patriotycznym<ref>Knapowska 1930, s. 155.</ref>, a po roku 1848 większość Polek sama opuściła Szkołę Ludwiki<ref>Knapowska 1930, s. 157.</ref>. W tym okresie zaangażowanie dyrektora Bartha i części niemieckiej kadry w zabarwioną konserwatywnie działalność polityczną stało się tak znaczne, że
[[Plik:Auguste Schmidt.jpg|thumb|160px|[[Auguste Schmidt]]]]
Lata 40. były okresem rozkwitu szkoły, do czego przyczyniło się zarówno otwarcie seminarium<ref name="Smuszkiewicz 2001, s. 117"/>, jak również energia i przedsiębiorczość Bartha; liczba uczennic urosła od 200 w początkach dekady do prawie 300 pod jej koniec<ref>Knapowska 1930, s. 147.</ref>. Niektóre z nich, jak np. Walentyna Motty<ref group="uwaga">Córka [[Jan Baptysta Motty|Jana Baptysty Motty]] i przyszła żona Hipolita Cegielskiego.</ref> lub Auguste Schmidt<ref>Albisetti 2014, s. 63</ref>, stały się później znanymi postaciami. Wydaje się, że Niemek było nieco więcej niż Polek<ref group="uwaga">W roku założenia szkoły wśród 91 uczennic było tylko 15 Polek, tj. niewiele ponad 16%, zaś w roku 1843 na 211 uczennic było 76 Polek (36%), 106 Niemek (50%) i 29 Żydówek (14%). Pięć lat później Polek było 114 (39%), Niemek 133 (46%), zaś Żydówek 41 (15%), zob. Smuszkiewicz 2001, s. 119, Knapowska 1929, ss. 277–278.</ref>. Odsetek tych drugich systematycznie malał, a odsetek Żydówek systematycznie rósł<ref group="uwaga">Liczba dziewcząt żydowskich zaczęła gwałtownie rosnąć pod koniec lat 40., zob. Marion A. Kaplan, ''Jewish Daily Life in Germany'', Oxford 2005, {{ISBN|9780195346794}}, s. 126, Marion Kaplan, C.H. Beck, ''Das Jüdischen Alltags in Deutschland vom 17. Jahrhundert bis 1945'', München 2003, {{ISBN|9783406502057}}, s. 164.</ref>; temu ostatniemu bezskutecznie usiłowały przeciwdziałać władze szkoły<ref group="uwaga">W latach 40. Barth i zarząd usiłowali zredukować rosnący odsetek Żydówek, jak się wydaje bez skutku, zob. Knapowska 1930, s. 148. Nie jest jasne, na jakiej zasadzie szkoła, w statucie określona jako otwarta tylko dla uczennic chrześcijańskich, przyjmowała dziewczęta żydowskie.</ref>. Po opuszczeniu szkoły przez Polki Luisenschule zniosła wewnętrzny [[Numerus clausus (szkolnictwo wyższe)|numerus clausus]] dla Żydówek, których liczba sięgnęła w początku lat 50. połowy ogółu uczennic<ref>Kaplan 2005, s. 126, Kaplan, Beck 2003, s. 164, Knapowska 1930b, s. 209.</ref>; wśród nich była m.in. późniejsza znana pisarka Ida Barber<ref group="uwaga">Wówczas Ida Punitzer, zob. Marianne Baumgartner, ''Der Verein der Schriftstellerinnen und Künstlerinnen in Wien (1885–1938)'', Wien 2015, {{ISBN|9783205797029}}, s. 217.</ref>. Zaniepokojona dominacją dziewcząt żydowskich, pod koniec lat 40. fundacja podjęła próbę odzyskania kontroli nad szkołą, występując do rejencji o zniesienie zmian statutowych z roku 1837; została ona storpedowana przez działających w porozumieniu Bartha i władze rejencji<ref>Knapowska 1930b, ss. 211–213.</ref>. W ramach swego rodzaju kompromisu władze prowincjonale uznały jednak, że jako szkoła prywatna Luisenschule ma prawo regulować kwestię żydowską na mocy własnych wewnętrznych rozporządzeń<ref>Knapowska 1930b, s. 215.</ref>. Doprowadziło to w roku 1851 do przywrócenia 15% numerus clausus dla dziewcząt żydowskich<ref group="uwaga">Według niektórych źródeł w roku 1852, zob. Kaplan 2005, s. 126, Kaplan, Beck 2003, s. 164.</ref>.
|