Instytut Zachodni im. Zygmunta Wojciechowskiego: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
lit.
Paweł Ziemian BOT (dyskusja | edycje)
m Tworzę Szablon:Cytuj
Linia 38:
Podczas okupacji niemieckiej istniała organizacja konspiracyjna „[[Ojczyzna (organizacja)|Ojczyzna]]”. Dominowali w niej działacze obozu narodowego, jak: [[Józef Prądzyński (duchowny)|ks. Józef Prądzyński]], [[Kirył Sosnowski]] i [[Witold Grott]]. Z ruchem narodowym związani byli również: [[Stanisław Tabaczyński]], [[Alojzy Targ]], [[Jan Jacek Nikisch]], Zygmunt Wojciechowski, [[Edmund Męclewski]] i [[Edward Serwański]]. „Ojczyzna” współtworzyła struktury [[Polskie Państwo Podziemne|Polskiego Państwa Podziemnego]], kierując pracami m.in. Sekcji Zachodniej Departamentu Informacji i Prasy [[Delegatura Rządu na Kraj|Delegatury Rządu]]. Za jeden z głównych celów toczącej się wojny działacze „Ojczyzny” uznali powrót Polski do piastowskich granic nad Odrą i Nysą Łużycką<ref name=autonazwa1 />.
 
W nowych warunkach politycznych w 1945 środowisko to podjęło decyzję o legalizacji, m.in. poprzez utworzenie Instytutu Zachodniego, co oficjalnie miało miejsce 19 kwietnia 1945. zebraniu konstytucyjnym obecnych było 15 członków założycieli. Na stanowisko dyrektora wybrano [[Zygmunt Wojciechowski|Zygmunta Wojciechowskiego]], a [[Andrzej Grodek|Andrzeja Grodka]] i [[Maria Kiełczewska|Marię Kiełczewską]] na jego zastępców. Sekretarzem został [[Zdzisław Rajewski]]<ref>{{Cytuj|autor = Tadeusz Świtała, ''|tytuł = Poznań 1945. Kronika Wydarzeń'', Wydawnictwo|data Poznańskie, Poznań,= 1986, s.|isbn 149,= {{ISBN|83-210-0607-8 |miejsce = Poznań |wydawca = Wydawnictwo Poznańskie |s = 149 |oclc = 830203088 }}</ref>. Okoliczności tej decyzji zostały opisane przez Zbigniewa Mazura w jego monografii „Antenaci. O politycznym rodowodzie Instytutu Zachodniego”<ref name=autonazwa1 /> następująco:
 
{{Cytat|„Środowisko skupione w „Ojczyźnie” reprezentowało światopogląd narodowy i katolicki, a więc z definicji zdecydowanie i jednoznacznie niemający nic wspólnego z jakimkolwiek światopoglądem klasowym i ateistycznym. Nie miało ono żadnego powodu, żeby udzielić aktywnego poparcia władzom komunistycznym na gruncie ideowym, nie istniały tu żadne punkty styczne (...) Ale jednocześnie reprezentowało „własną szkołę myślenia politycznego”. niezmiernie realistyczną, nakazującą wykorzystywanie wszelkich możliwości działania, w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach (...) środowisko „Ojczyzny” było bardzo dobrze obznajomione z pismami Dmowskiego (...) W rezultacie gotowe było podjąć selektywną współpracę z tymi siłami, które reprezentując inną orientację polityczną, a nawet światopoglądową, mogły jednak w ówczesnych warunkach zewnętrznych i wewnętrznych zagwarantować ochronę minimum polskich interesów geopolitycznych."}}