Tratwa Meduzy: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
→‎Tło historyczne: Poprawiono tresc zdania bo brzmialo merytorycxnie bez sensu
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Linia 14:
Obraz powstał po tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w 1816 roku, a dotyczyły zatonięcia u wybrzeży [[Afryka|Afryki]] [[Fregata (okręt)|fregaty]] ''Meduza.''
 
W czerwcu Francuska fregata Meduza opuściła Rochefort, kierując się do Senegalu w Saint-Louis w Senegalu. Kierowała konwojem trzech innych statków: towarowego Loire, brygady Argus i korwety Écho. Wicehrabia Hugues Duroy de Chaumereys został wyznaczony na kapitana fregaty pomimo tego, że w ciągu 20 lat ledwie pływał. Po katastrofie, oburzenie społeczne błędnie przypisało odpowiedzialność za jego nominację Ludwikowi XVIII, choć był to rutynowy wybór marynarki w Ministerstwie Marynarki, nie związany z osobą monarchy. Misją fregaty było przyjęcie od brytyjczyków zwrotu Senegalu na warunkach, przyjętych przez Francję, na pokoju w Paryżu. Wśród pasażerów byli wyznaczeni francuscy gubernatorzy Senegalu, pułkownik Julien-Désiré Schmaltz oraz jego żona i córka.
 
Aby zdążyć na czas, Meduza wyprzedził inne statki, ale z powodu złej nawigacji zjechał 161 km z kursu. 2 lipca osiadł na mieliźnie u wybrzeży Afryki Zachodniej, w pobliżu dzisiejszej Mauretanii. Powszechnie uznanym powodem zderzenia była niekompetencja De Chaumereysa, emigranta, który nie miał doświadczenia i umiejętności, ale otrzymał swoje stanowisko w wyniku preferencji politycznej. Wysiłki zmierzające do uwolnienia statku nie powiodły się, więc 5 lipca przestraszeni pasażerowie i załoga podjęli próbę przepłynięcia 97 km do afrykańskiego wybrzeża na sześciu łodziach fregaty. Chociaż Meduza przewoził 400 osób, w tym 160 członków załogi, w łodziach było tylko 250 miejsc. Pozostała część załogi statku i połowa kontyngentu piechoty morskiej przeznaczonej do garnizonu w Senegalu - co najmniej 146 mężczyzn i jedna kobieta - zostały ułożone na pospiesznie zbudowanej tratwie o wymiarach 20m x 7m, która częściowo zanurzyła się po załadowaniu. Siedemnastu członków załogi zdecydowało się pozostać na pokładzie uziemionego statku. Kapitan i załoga płynęli na pokładzie innych łodzi przeznaczonych do holowania tratwy, ale już po kilku kilometrach tratwa została odcięta. Do wyżywienia załoga tratwy miała tylko torbę z herbatnikiem statku (spożywaną pierwszego dnia), dwie beczki wody (utracone za burtę podczas walki) i sześć beczek wina.