Osławiona: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
Eurohunter (dyskusja | edycje) →Nagrody i nominacje: drobne redakcyjne |
m drobne techniczne |
||
Linia 5:
|grafika = Notorious Poster.jpg
|podpis grafiki =
|gatunek = [[
|rok produkcji = [[1945 w filmie|1945]]–[[1946 w filmie|1946]]
|data premiery = [[15 sierpnia]] 1946{{#tag:ref|Data nowojorskiej premiery filmu{{odn|McDevitt|Juan|2009|s=178}}.|group="uwaga"}}
Linia 30:
|www =
}}
'''Osławiona''' (
''Osławiona'', z uwagi na poziom artystyczny i dojrzałość tematyczną, uznawana jest przez [[Krytyka filmowa|krytyków]] za jedno z najważniejszych dzieł filmowych w dorobku Hitchcocka. Prócz entuzjastycznych recenzji prasowych, obraz okazał się także sukcesem komercyjnym, przynosząc zyski w wysokości 8 milionów dolarów i uzyskując dwie nominacje do [[Nagroda Akademii Filmowej|nagrody Akademii Filmowej]]. W 2006 ''Osławiona'' została wybrana do zachowania w [[National Film Registry]].
Linia 155:
Zdaniem Donalda Spoto „''Osławiona'' to pierwsza próba Alfreda Hitchcocka – w wieku czterdziestu sześciu lat – wprowadzenia swojego talentu w stworzenie poważnej historii miłosnej, a historia dwóch mężczyzn zakochanych w Ingrid Bergman mogła zostać wykonana tylko na tym etapie jego życia”{{odn|Spoto|1983|s=304}}. [[François Truffaut]] przyznał: „To jest naprawdę mój ulubiony obraz Hitchcocka; w każdym razie to ten, który preferuję w czarno-białej grupie. Moim zdaniem ''Osławiona'' to kwintesencja Hitchcocka… To wciąż niezwykle nowoczesny obraz, z bardzo małą ilością scen i wyjątkowo czystą fabułą. W tym sensie, że uzyskuje maksymalny efekt z minimum elementów, jest to naprawdę model konstrukcji scenariusza”{{odn|Truffaut|2017|s=169}}. Adair jako zalety obrazu wymienił ścisłą konstrukcję i profesjonalną reżyserię, co w połączeniu ze sobą dało „fascynującą opowieść o miłości, obowiązku, zaufaniu i zdradzie”{{odn|Adair|2002|s=83}}. Według Ackroyda, decydujący wpływ na sukces filmu miał fakt, że Hitchcock pełnił nadzór nad każdym etapem powstawania obrazu. „Trafił zresztą w odpowiedni czas: ujawnienie [[Obozy niemieckie (1933–1945)|niemieckich obozów śmierci]] oraz wybuch bomby atomowej nadały obrazowi znaczenie o wiele większe niż w przypadku jakiegokolwiek innego dreszczowca. Intensywność akcji trwa na ekranie niczym [[radioaktywność]], a atmosfera grozy i niebezpieczeństwa w dalszym ciągu potrafi porwać każdą widownię”{{odn|Ackroyd|2017|s=148–149}}. Historycy zwracali uwagę na fakt, że „Hitchcock od początku narzuca punkt widzenia postaci kobiecej, mimo że jej postawa moralna może budzić wątpliwości ze względu na odrzucenie [[Norma obyczajowa|norm obyczajowych]] czy nadużywanie alkoholu (…) ''Osławiona'' jest więc nie tylko historią szpiegowską czy [[melodramat]]em, ale przede wszystkim opowieścią o powstawaniu kobiecej tożsamości, podmiotowości, zarówno na poziomie jednostkowym, jak i ogólnospołecznym, poprzez uwikłanie postaci kobiecej w działalność polityczną”{{r|j}}.
Mimo że film został pozytywnie odebrany przez [[Krytyka filmowa|krytyków]]{{odn|Adair|2002|s=83}}{{odn|Ackroyd|2017|s=149}}, niektórzy recenzenci potępiali rutynową fabułę, a zwłaszcza postać T.R. Devlina{{odn|Leff|1999|s=221}}. Philip Hartung z czasopisma „[[Commonweal]]”, odnosząc się do charakteru bohatera kreowanego przez Granta, napisał, że jest „chłodny, spokojny i prawie nudny”{{odn|Leff|1999|s=221}}. Z kolei D. Mosdell przyznał na łamach „[[Canadian Forum]]”, że aktor miał „mało do zrobienia, ale gdy zagiął ramiona, wyglądał złowieszczo”{{odn|Leff|1999|s=221}}. [[James Agee]] z „[[The Nation]]”, który znał amerykańskiego agenta podobnego do postaci T.R. Devlina, napisał, że „kultywowana, oklepana, intrygująco-idealistyczna brutalność Granta, wydawała się dobrze postrzegana”{{odn|Leff|1999|s=221}}, dodając w dalszej części: „Hitchcock zawsze był równie dobry w domowej psychologii jak i dreszczowcu”{{r|h}}. Krytyk filmowy [[Leslie Halliwell]] wyraził pozytywną opinię, nazywając ''Osławioną'' „wspaniałym romantycznym suspensem, zawierającym niektóre z najlepszych dzieł Hitchcocka”{{r|c}}. [[Bosley Crowther]], który pozytywnie oceniał ''Urzeczoną'', napisał w recenzji dla „The New York Timesa”: „Ben Hecht napisał, a pan Hitchcock w genialnym stylu wyreżyserował [[Film romantyczny|romantyczny]] melodramat, co jest tak samo porywające, jak pojawiający się – aksamitnie gładki w dramatycznej akcji, ostry i pewny w swoich postaciach, mocno naładowany intensywnością, ciepły, emocjonalny urok”{{odn|Harris|1993|s=126}}{{odn|Leff|1999|s=221}}. Kilka dni później, autor poświęcił swoją niedzielną rubrykę „The New York Timesa”, koncentrując się na mistrzostwie romansów Hitchcocka: „Jedna mała sekwencja żarliwych zalotów w pierwszej części tego filmu, jest równie emocjonalnie palna, jak każde, które widzieliśmy na ekranie”{{odn|Leff|1999|s=221}}. Jeden z recenzentów „[[The New Yorker]]a” przyznał, że jest to „znakomity przykład tego, czego może dokonać Alfred Hitchcock, jeśli da mu się wolną rękę”{{odn|Ackroyd|2017|s=149}}{{odn|Leff|1999|s=220–221}}, podkreślając przy tym, że jest to „doskonały melodramat ze wspaniałą zręcznością”{{r|h}}. „[[New York Herald Tribune]]” napisał: „Dotyk Hitchcocka jest widoczny w kilku scenach, zwłaszcza na przyjęciu, gdzie napięcie buduje się wspaniale, a szampan powoli znika”{{odn|Harris|1993|s=129}}. Tygodnik „[[Variety]]”
=== Wynik finansowy ===
Linia 248:
== Linki zewnętrzne ==
{{
* {{IMDb|tytuł|0038787|Osławiona}}
* {{Filmweb|tytuł|8207|Osławiona}}
|