Dzień świra: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
drobne rzeczowe |
m →Odbiór: po konsultacji |
||
Linia 93:
[[Bartosz Żurawiecki]], zachowując sceptycyzm wobec filmu Koterskiego, zarzucił reżyserowi obsesyjną koncentrację na własnym „Ja”. Zdaniem Żurawieckiego kino musi dopuszczać do głosu różnorodne podmioty, natomiast ta różnorodność w ''Dniu świra'' ulega spłaszczeniu i zawężeniu do jednego bohatera, pozostałe postaci zaś odgrywają role „figurek […] z taniego kabaretu”{{odn|Żurawiecki|2004|s=127}}. Krytyk, mając na uwadze sukces filmu, postawił pytanie: „Co takiego jest w polskim społeczeństwie, że jego reprezentantem obwołuje się szowinistę, homofoba, mężczyznę agresywnego, nierzadko chama, inteligenta ograniczającego się do uwielbienia rodzimego romantyzmu?”{{odn|Żurawiecki|2004|s=133}}.
Za granicą ''Dzień świra'' spotkał się z pozytywnymi recenzjami. Erick Cockrell z pisma „[[Variety]]” uznał film za obrazoburczą, acz ograniczoną przez lokalny kontekst „komedię społeczną” z bohaterem, przy którym „[[Jack Nicholson]] z ''[[Lepiej być nie może]]'' wygląda na pozytywnie myślącego”{{odn|Cockrell|2003}}. Dla odmiany „[[Great Falls Tribune]]” oceniła dzieło Koterskiego jako „jedno z najlepszych dzieł, które wyszły na wideo w tym [
== Nagrody ==
|