Sancja Szymkowiak: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
RadLes (dyskusja | edycje)
drobne redakcyjne
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Linia 45:
Ciężkie przeżycia, zimno, głód, podcięły jej wątłe siły, zapadła na gruźlicę gardła. Śluby wieczyste złożyła już na łożu śmierci 6 lipca 1942. Były one dla niej pewnego rodzaju mistycznym przygotowaniem do zbliżającej się śmierci.
 
29 sierpnia 1942 wcześnie rano wezwała przełożoną i prosząc o Komunię św. powiedziała jej, że tego dnia umrze i rzeczywiście umarła. Zgromadzone siostry prosiła o przebaczenie wszystkich win, a gdy przełożona zwróciła się do niej z prośbą o modlitwę u Boga odpowiedziała, że ma jej rozkazywać, a nie prosić, bo pragnie być posłuszną i po śmierci, dodając:
{{Cytat|''Bo umieram z miłości, a Miłość miłości niczego odmówić nie może''.}}
Były to jej ostatnie słowa.