Zdzisław Henneberg: Różnice pomiędzy wersjami

Ukończył w Warszawie szkołę powszechną i gimnazjum im. [[Jan Zamoyski|Jana Zamoyskiego]]. [[Matura|Maturę]] uzyskał w [[1930]] roku. Rok później wstąpił do [[Dęblin|dęblińskiej]] [[WyższaLotnicza SzkołaAkademia Oficerska Sił PowietrznychWojskowa|Szkoły Podchorążych Lotnictwa]] kończąc ją ze stopniem podporucznika obserwatora i 3 lokatą. Odbył kurs pilotażu w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1 w Dęblinie (CWL-1) i ukończył [[Wyższa Szkoła Pilotażu|Wyższą Szkołę Pilotażu]] w [[Grudziądz]]u. W sierpniu [[1934]] r., otrzymawszy awans do stopnia podporucznika, został przydzielony do [[1 Pułk Lotniczy|1 pułku lotniczego]] w Warszawie. Służąc tam, kontynuował edukację w zakresie pilotażu, a także latał sportowo na szybowcach.

Tuż po wybuchu [[II wojna światowa|II wojny światowej]], będąc już porucznikiem i instruktorem w Dęblinie, zgłosił się ochotniczo do roli pilota bojowego – walczył w ramach tzw. grupy dęblińskiej – jednostki sformowanej doraźnie z instruktorów CWL-1. Po agresji [[Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich|ZSRR]] ewakuował się do [[Rumunia|Rumunii]], a następnie przedostał do [[Francja|Francji]]. Tam przeszedł szkolenie w zakresie pilotowania myśliwca [[Morane-Saulnier MS.406|MS.406]]. Następnie, już po napaści [[III Rzesza|niemieckiej]] na Francję, powierzono mu sformowanie klucza myśliwskiego ([[IV Klucz Kominowy (He)|IV Klucz Kominowy „He”]] w [[Châteauroux (Indre)|Chateauroux]] (ELD/Chateauroux)) na maszynach [[Bloch MB.152|MB.152]] z zadaniem ochrony zakładów lotniczych Bloch. Na tych właśnie myśliwcach Henneberg, wspólnie z por. Arsenem Cebrzyńskim, zaliczył swoje pierwsze zestrzelenie. „Ofiarą” polskich pilotów padł bombowiec [[Heinkel He 111|He 111]].

[[12 kwietnia]] [[1941]] roku prowadził sześć [[Supermarine Spitfire|Spitfire'ów]] nad Francję dla atakowania lotnisk w [[Le Touquet-Paris-Plage|Le Touquet]] i [[Crécy|Crecy]]. W czasie ataku maszyna Henneberga została uszkodzona przez artylerię przeciwlotniczą. Pilotowi udało się „wyciągnąć” maszynę poza okupowaną Francję, ale musiał ją posadzić na wodach [[kanał morski|kanału]] [[La Manche]] w odległości ok. 20 km od [[Dungeness]]. Towarzyszący Hennebergowi por. [[Zbigniew Kustrzyński]] widział dowódcę unoszącego się w kapoku, wobec czego zameldował jego pozycję przez radio i wrócił do Anglii. Trwające dwa dni poszukiwania nie przyniosły jednak skutku. Ciała Henneberga nigdy nie odnaleziono.