Janusz Sidło: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m MalarzBOT: regeneracja szablonu {{Medalista infobox}}
Pbk (dyskusja | edycje)
→‎Odznaczenia i nagrody: drobne merytoryczne
Linia 2460:
== Odznaczenia i nagrody ==
[[Plik:Gwiazda Janusz Sidło.jpg|230px|right|thumb|Gwiazda oszczepnika w Alei Gwiazd we Władysławowie]]
Janusz Sidło został wiele razy odznaczony za swe osiągnięcia. Odznaczony przez [[Rada Państwa (Polska)|Radę Państwa]] [[Order Odrodzenia Polski|Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski]] i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Przyznano mu także złoty [[Medal za Wybitne Osiągnięcia Sportowe|Medal „Za Wybitne Osiągnięcia Sportowe”]] (dwukrotnie)<ref name="polskieradio" />. Był laureatem Bislett Medal przyznawanego za najlepsze występy na [[Bislett Stadion]]<ref>{{Cytuj | url = https://oslo.diamondleague.com/fileadmin/IDL_Oslo/Filer/Banerekorder.pdf | tytuł = Bislettmedaljen/The Bislett Medal | opublikowany = oslo.diamondleague.com | język = en | data dostępu = 2019-10-04}}</ref>. Od 1996 w [[Sopot|Sopocie]] rozgrywany jest [[Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły|Memoriał Janusza Sidły]]. W 2004 żona Sidły – Ewa Chodorowska – odsłoniła podczas Festiwalu Sportu we [[Władysławowo|Władysławowie]] gwiazdę lekkoatlety w [[Aleja Gwiazd Sportu we Władysławowie|Alei Gwiazd Sportu]]<ref name="3miasto" /><ref>{{cytuj stronę | url = http://www.sport.pl/sport/1,69628,2159655.html | tytuł = Sport.pl: Aleja Gwiazd Sportu we Władysławowie | data dostępu = 11 lutego 2009 | język = pl}}</ref>. Wydarzenie to tak opisuje żona oszczepnika:
{{cytat|Jestem w Cetniewie pierwszy raz. Gdy Janusz uprawiał sport, to żony nie bywały na zgrupowaniach, nie towarzyszyły mężom w treningach. Myślę, że mąż byłby bardzo szczęśliwy. Ta gwiazda to jakby złoty medal olimpijski, o którym marzył, a którego nie zdobył. Gwiazda szczęścia odwróciła się od niego nie tylko w legendarnym Melbourne, ale także w Rzymie. W eliminacjach rzucił ponad 80 metrów, ale w finale zabrakło już sił. A właśnie tytułem mistrzowskim chciał Janusz uczcić urodziny córki, której nadaliśmy imię Roma.
Ta uroczystość jest równie ważna dla naszych wnuków. Dziadek był dla nich autorytetem. Są z niego dumni, wiedzą, że był oszczepnikiem i chwalą się tym. Bardzo przeżyły to, że podczas wycieczki w Polskim Klubie Olimpijczyka nie znalazły zdjęcia Sidły. W Cetniewie będą miały swoją gwiazdę<ref name="3miasto" />.}}