Diabły z Loudun (opera): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
artykuł pod konkurs
drobne techniczne, WP:SK+mSK+ToS
Linia 20:
|source =
}}
'''Diabły z Loudun''' – pierwszy utwór [[Opera|operowy]] w twórczości [[Krzysztof Penderecki|Krzysztofa Pendereckiego]] ([[prapremiera]] w [[reżyser|reż.]] [[Konrad Swinarski|Konrada Swinarskiego]], [[Oper am Gänsemarkt|Opera w Hamburgu]] - [[20 czerwca]] [[1969]]). Libretto tego dzieła w trzech aktach napisał w języku niemieckim<ref>{{Cytuj stronę | url = http://www.anaclase.com/chroniques/die-teufel-von-loudun-les-diables-de-loudun | tytuł = Die Teufel von Loudun {{!}} Les diables de Loudun opéra de Krzysztof Penderecki | autor = Bertrand Bolognesi | data = 2013 | opublikowany = Anaclase.con | język = fr | data dostępu = 2015-06-19}}</ref> kompozytor w oparciu o sztukę teatralną ''Demony'' [[John Whiting|Johna Whitinga]] z 1961 inspirowaną ''Diabłami z Loudun'' autorstwa [[Aldous Huxley|Aldousa Huxleya]] z roku 1952. Książka Huxleya nawiązywała do autentycznych wydarzeń z początku [[XVII wiek]]u w [[Loudun]] we [[Francja|Francji]], gdzie odbył się proces księdza Urbana Grandiera, oskarżonego przez [[przeor]]yszę [[Urszulanki Unii Rzymskiej|klasztoru urszulanek]] o [[opętanie]] [[zakonnica|zakonnic]] i konszachty z [[diabeł|diabłem]]<ref name="Kański">{{Cytuj książkę | autor = Józef Kański | tytuł = Przewodnik operowy | wydanie =XI | wydawca = Polskie Wydawnictwo Muzyczne | miejsce = Warszawa | data = 2014 | strony = 452 | isbn = 978-83-224-0962-6}}</ref>.
 
== Historia powstania ==
Linia 32:
{{CytatD|
W pierwszym akcie ma miejsce ekspozycja dramatu. Przeoryszę Joannę dręczą wizje egzekucji Urbana Grandiera, proboszcza lokalnej parafii św. Piotra. Zakochana w równie urodziwym co lekkomyślnym księdzu, Joanna wyobraża go sobie w objęciach młodej wdowy Ninon. Spisek przeciw Grandierowi prowadzą aptekarz Adam i chirurg Mannoury, którzy postanawiają księdza zgubić. Tym bardziej że kapłan nie zamierza opierać się pokusom i korzysta z uroków życia. Joanną zaczynają interesować się przedstawiciele kościoła (m.in. egzorcysta Barré) oraz baron de Lauberdemont, królewski komisarz, poplecznik kardynała Richelieu, któremu Grandier przeciwstawił się, wspierając gubernatora Loudun w obronie fortyfikacji miejskich, które nakazano zburzyć. Zręcznie zmanipulowana Joanna wyznaje, że kusi ją demon Asmodeusz, słuchający rozkazów ojca Grandiera. W drugim akcie przeorysza poddawana jest egzorcyzmom, a pętla spisku wokół księdza stopniowo się zaciska, choć ten zapewnia, że nigdy dotąd Joanny nie widział. Kolejna sesja egzorcyzmów odbywa się publicznie i kończy zbiorową histerią zakonnic oskarżających Grandiera, który zostaje aresztowany. W akcie trzecim ojciec Grandier czeka w celi na tortury i proces. Poddany straszliwym mękom konsekwentnie odmawia podpisania zeznań, nie przyznaje się do winy i upiera się, że nigdy nie był w klasztorze. W końcu zostaje zawleczony na stos i stracony.
|NINATEKA.pl<ref name="ninateka">{{Cytuj stronę | url = http://ninateka.pl/audio/diably-z-loudun | tytuł = Diabły z Loudun {{!}} Krzysztof Penderecki | opublikowany = Ninateka.pl | data dostępu = 2015-06-19}}</ref>|Diabły z Loudun.Krzysztof Penderecki
}}
[[Plik:Loudun Eglise saint Pierre.jpg|mały|Kościół św. Piotra w Loudun]]
Linia 38:
'''Akt I'''
 
Historia rozgrywa się w XVII-wiecznym francuskim miasteczku Loudun za panowania króla [[Ludwik XIII|Ludwika XIII]]. Przy królu rzeczywistą władzę sprawował jednak kardynał [[Armand Jean Richelieu]]. W pierwszym akcie opery poznajemy matkę Joannę, matkę przełożoną klasztoru urszulanek z Loudun, której chorą wyobraźnię rozpaliło namiętne, wręcz grzeszne uczucie do urodziwego i znanego z libertyńskiego trybu życia księdza Urbana Grandier. Widziała go raz tylko i to z daleka - on nie widział jej nigdy; nie przeszkadza to jej jednak skarżyć się przybyłemu do klasztoru sędziwemu ojcu Mignon, iż nocami nawiedza ją demon przybierający postać właśnie księdza Grandier. Inteligencja, wiedza i światowe maniery duchownego od dawna są solą w oku ciemnych i ograniczonych miejscowych notabli - lekarza Mannoury’ego i aptekarza Adama, którzy radzi byliby oskarżyć go o konszachty ze złymi siłami, jak też o grzeszne związki z urodziwą wdówką Ninon i młodą penitentką Philippe - gdyby tylko znalazły się mocniejsze dowody. Równocześnie ksiądz Grandier naraża się możnym ówczesnego świata, stając odważnie po stronie gubernatora Loudun d'Armagnaca sprzeciwiającego się zburzeniu murów miejskich, nakazanemu przez kardynała Richelieu, który nie chce, aby ufortyfikowane prowincjonalne grody stały się schronieniem dla protestantów i miejscami ich zbrojnego oporu. Z takim właśnie nakazem przybył do miasteczka królewski komisarz, baron de Laubardemont, który zarazem prowadzi sekretne śledztwo w sprawie księdza Grandier. Wieści o wizjach matki Joanny i innych mniszek, do których z niedalekiego Chinon sprowadzono egzorcystę, ojca Barré (ten zaś zmusił jakoby do ujawnienia się demona Asmodeusza, który wyznał, że wstępując w ciała pobożnych zakonnic korzysta z pomocy kapłana imieniem Urban), jak też oskarżenia zawistnego doktora i aptekarza, są mu jak najbardziej na rękę<ref name=":0">{{Cytuj |autor = Józef Kański |tytuł = Opera Krakowska |data = |data dostępu = 2018-11-11 |opublikowany = www.opera.krakow.pl |url = https://www.opera.krakow.pl/pl/repertuar/spektakl/48/diably-z-loudun |język = pl}}</ref>.
 
'''Akt II'''
Linia 47:
'''Akt III'''
 
W więziennej celi ksiądz Grandier po modlitwie usiłuje zasnąć, przeszkadza mu jednak gwar tłumu zgromadzonego przed oknami - jak się okazuje - w oczekiwaniu na egzekucję, której ludność Loudun jest pewna, chociaż proces nawet się jeszcze nie rozpoczął. Wiedziony chrześcijańskim współczuciem ojciec Ambroży odwiedza w celi Grandiera, pragnąc go pocieszyć i modlić się z nim razem. Niebawem strażnicy polecają mu odejść, co Grandier doskonale rozumie, ponieważ nieposzlakowana szlachetność i uczciwość czcigodnego zakonnika mogłaby być niebezpieczna dla zamierzeń trybunału. Rozpoczyna się proces, określany mianem "parodii" autentycznego wymiaru sprawiedliwości. W jego wyniku nieszczęsny skazaniec ma być poddany "zwyczajnym oraz nadzwyczajnym" torturom, a następnie spalony na stosie. Jednakże nawet najokrutniejsze tortury nie są w stanie wymusić na nim przyznania się do czegoś, co - jak sam obwieszcza - jest nieprawdziwe. Do niedawna wytworny światowiec o wolnomyślicielskich obyczajach, okazuje on teraz zdumiewający hart ducha i wierność wierze oraz swoim przekonaniom. Ponury pochód kroczy z wolna na plac kaźni. Przed klasztorem św. Urszuli, gdzie jakoby miał dopuszczać się swych występków, ksiądz Grandier raz jeszcze oświadcza, że miejsce to jest mu nieznane, a o przebaczenie może prosić jedynie Boga. Tłum dopomina się od ojca Barré rytualnego "pocałunku pokoju" na czole skazanego księdza Grandiera. Gdy zaś dochodzi do pocałunku, rozlegają się krzyki "Judasz! Judasz!". Wściekły ojciec Barré sam chwyta z rąk kata pochodnię i podpala stos, w czym pomagają mu Rangier i Mignon. Męczeńska śmierć Grandiera przeradza się wówczas w przedziwną apoteozę, a na proscenium pojawia się zatracona w modlitwie Joanna<ref name=":0" /><ref name=":2" />.
 
== Osoby ==
Linia 54:
!Rola
!Rodzaj głosu
!Obsada podczas premiery
w operze w Hamburgu,
 
20 czerwca 1969
Linia 113:
|Kurt Marschner
|-
|Mannoury, chirurg
|baryton
|Heinz Blankenburg
|-
|baron de Laubardemont, komisarz królewski
|tenor
|Helmuth Melchert
Linia 125:
|William Workman
|-
|Bontemps, dozorca więzienny
|bas-baryton
|Carl Schulz
Linia 136:
|}
 
*
 
== Styl kompozycji ==
''Diabły z Loudun'' to [[Grand opéra]] oparta na atonalności, napisana w stylu [[Ekspresjonizm (sztuka)|ekspresjonistycznym]], przekazująca uczucia szaleństwa, przedstawiająca postaci w stanach psychotycznych. W rzeczywistości ''Diabły z Loudun'' można porównać do monumentalnej ekspresjonistycznej opery [[Wozzeck]], autorstwa [[Alban Berg|Albana Berga]]. "Elastyczny styl Pendereckiego, podobnie jak Berga, idealnie nadaje się do uchwycenia istoty stanów emocjonalnych" i tym samym rozwija kilka płaszczyzn ekspresywnej charakterystyki<ref name=":1">Robert Hatten, "Penderecki's Operas in the Context of the Twentieth-Century Opera," in ''Krzysztof Penderecki's Music'', 21.</ref>.
 
''Diabły z Loudun'' są pisane w charakterystycznym dla Pendereckiego stylu teksturalnym, który wykorzystuje wiele dźwiękowych technik, w tym grupowe [[Glissando|glissanda]], [[Muzyka mikrotonowa|mikrotony]] i [[Vibrato|wibracje]], rozbudowane techniki instrumentalne oraz serię efektów perkusyjnych. Ponadto w ''Diabłach z Loudun'' [[sonoryzm]] Pendereckiego przenosi się na nieznany wcześniej poziom<ref name=":1" />.
 
Na dramatyczny styl ''Diabłów z Loudun'' miały wpływ również inne gatunki. Podczas gdy użycie refrenu , solisty i fragmentów orkiestrowych jest zgodne z tradycją operową, wpływ gatunków teatralnych jest widoczny w szerokim użyciu oper. W tym celu libretto, podzielone na 32 sceny, może być również uważane za produkt uboczny wpływu teatralnego. Ponadto można dostrzec niektóre elementy opery komicznej w kwartecie męsko-głosowym pod koniec drugiego aktu; podczas gdy odniesienie do zabawy pasyjnej jest oczywiste w przypadku postaci z gatunku Grandier.
Linia 153:
 
== Przypisy ==
{{Przypisy}}
<references />
 
 
{{Kontrola autorytatywna}}