Bitwa pod Poitiers (732): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Literówka
Nie podano opisu zmian
Znaczniki: Ręczne wycofanie zmian VisualEditor
Linia 35:
Do bitwy doszło po około tygodniu drobnych potyczek i wzajemnego obserwowania się przez obie strony. Pole walki leżało w bliżej nieokreślonym miejscu między Poitiers a Tours, prawdopodobnie w pobliżu [[Cenon-sur-Vienne]]{{odn|Dupuy|Dupuy|1999|s=189–190}}.
 
Siły arabskie liczyły zapewne kilka–kilkanaście tysięcy wojowników, głównie lekkiej jazdy. Prawdopodobnie ustawione były w kilka linii, a na ich tyłach znajdował się obóz. Frankowie być może dysponowali przewagą liczebną nad przeciwnikiem. Jak się zdaje mieli mniej więcej po równo piechoty, jak i jazdy (uzbrojonej cięższejciężej od arabskiej konnicy). Karol postanowił przyjąć walkę obronną, licząc na wykruszenie się przeciwnika w kolejnych atakach na swoją pozycję. Nie ma pewności co do szyku jaki przyjęło jego wojsko. W nowszych opracowaniach historycznych podaje się, że majordom spieszył przynajmniej część swoich jeźdźców i wraz z piechurami sformował gęstą falangę na jednym ze wzgórz{{odn|Dupuy|Dupuy|1999|s=190}}. Wedle starszych prac szyk Franków wyglądał następująco: w centrum stała piechota, sformowana w kilka [[klin (szyk)|klinów]], oddzielonych niewielkimi odstępami. Przed nimi stanęli łucznicy i procarze. Na obu skrzydłach ustawiono konnicę, przy czym na prawej flance dowodził nią książę Odo{{odn|Sikorski|1975|s=131–132}}.
 
Początkowo żadna ze stron nie rozpoczynała walki. W końcu Arabowie zaczęli atakować pozycję Franków. Kolejne szarże załamywały się za każdym razem. Lekka konnica Abd ar-Rahmana nie była w stanie tak silnie uderzyć, by przełamać szyk przeciwnika. Ponawiane ataki przynosiły jej coraz większe straty. Bitwa okazała się bardzo krwawa, a Frankowie bronili się zacięcie do zmroku. W tym czasie Odo zdołał zajść z boku lewe skrzydło arabskie i zmusić je do odwrotu. Wkrótce cała reszta wojsk Abd ar-Rahmana wycofała się do obozu. Być może wynikało to ze zmęczenia walką i zniechęcenia. W obozie szybko rozniosła się wieść o śmierci wodza – prawdopodobnie zginął on w jednej z szarż na pozycję Franków. Żołnierzy ogarnęła panika i pod osłoną nocy uciekli z obozu, kierując się na południe. Wedle niektórych źródeł muzułmańskich Adb ar-Rahaman zdołał wycofać swe oddziały do Narbonne i tam został zabity przez swoich podkomendnych{{odn|Dupuy|Dupuy|1999|s=190}}{{odn|Sikorski|1975|s=131–132}}.