Kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Warszawie: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
Szwedzi pierwszy raz ogarnęli swym zasięgiem Warszawę podczas II Wojny Północnej. Później w czasie III Wojny Północnej. |
za źródłem |
||
Linia 85:
Józef Łukaszewicz<ref>Józef Łukaszewicz ''Krótki opis historyczny kościołów parochialnych w dawnej diecezyi poznańskiej'' t. III, Nakładem Księgarni J. K. Żupańskiego, Poznań 1863, ss 113 i 114</ref> taką zamieszcza wzmiankę o kościele (fragmenty, pisownia oryginalna):<blockquote>''W roku 1641 wizytował go Jan Branecki, arichidyakon pszczewski, scholastyk warszawski, dnia 12. Marca i dni następnych, i tak go opisuje: „Kościół Panny Maryi w Nowem mieście warszawskiem jest murowany wraz z wieżą swoją, w której się dzwony znajdują. Prawo kollacyi tego kościoła służy Prześwietnej kapitule warszawskiej, od której rządca (rector, proboszcz, pleban) jego teraźniejszy ma wyznaczony sobie pewny dochód coroczni. Zresztą w kościele tym odbywa się wszystko w myśl wizyty [[Jan Wężyk|Wężyka]] odbytej dnia 15. Kwietnia 1626 roku”. Podług wizyty Braneckiego kościół zawierał w sobie 11 ołtarzy, prócz wielkiego ołtarza, posiadał piękne organy, a organistą przy nim był ksiądz Mikołaj Beda. Na wieży prócz dzwonów był zegar, który naprawiał jakiś Kowalewski, zegarmistrz warszawski. Nabożeństwo w nim odprawiało, prócz proboszcza, sześciu mansyonarzy, ustanowionych tu w roku 1523 przez Stanisława de Strzelcze, kanonika wrocławskiego, płockiego i poznańskiego. Kościół był świeżo restaurowany przez ówczesnego proboszcza, księdza Mateusza Jagodowicza, O.P.D, który nadto jeszcze kościół upiększył i dał w nim posadzkę kamienną. Kaplica w tym kościele była w roku 1641 tylko jedna pod tytułem ś. Benona. W niej odprawiało się nabożeństwo w języku niemieckim, dla Niemców katolików osiadłych w Warszawie. W tej samej kaplicy Węgrzy bawiący w Warszawie odprawiali nabożeństwo w swoim języku<ref>przypis J. Łukaszewicza - „Zapewne to nabożeństwo odbywało się dla chorągwi węgierskiej w służbie rzeczypospolitej zostającej”</ref>… W dziewięciu domach kościelnych, zapewne drewnianych, mieścili się proboszcz, mansyonarze, organista i inni słudzy kościelni. Prócz tego posiadał kościół obszerne place, na których samowolnie pobudowało się wielu mieszkańców Warszawy, z którymi wspomniany wyżej X. Jagodowicz proboszcz Panny Maryi rozpoczął proces w roku 1640 o odmawiany przez tych mieszkańców czyńsz kościołowi i nieuznawanie nad sobą zwierzchności proboszcza kościoła Panny Maryi. …''</blockquote>
Podczas [[Potop szwedzki|wojny ze Szwedami]]
Świątynia została zniszczona podczas [[powstanie warszawskie|powstania warszawskiego]] w sierpniu 1944<ref>{{cytuj książkę | nazwisko = Bartoszewski | imię = Władysław | tytuł = 1859 dni Warszawy | wydawca = Wydawnictwo Znak | miejsce = Kraków | data = 2008 | strony = 763 | isbn = 978-83-240-1057-8}}</ref>. Podczas odbudowy w latach 1947-1952 przywrócono jej pierwotny wygląd. Było to możliwe dzięki wielu wcześniejszym panoramom miasta, na których był widoczny. Podczas stanu wojennego działało tu Duszpasterstwo Środowisk Twórczych, a najwybitniejsi literaci i aktorzy przygotowywali programy o charakterze patriotycznym, które ściągały tłumy.
|