Królowa Margot (powieść): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
EmptyBot (dyskusja | edycje)
m poprawna pisownia
Nie podano opisu zmian
Linia 58:
Henryk Burbon uchodzi śmierci i zostaje postawiony przed obliczem króla Francji, który chce go namówić do przejścia na katolicyzm. Gdy ten odmawia niezrównoważony Karol IX bierze muszkiet i strzela do hugenotów na ulicy. Uspokoiwszy się ponawia propozycję. Jego szwagier dalej jednak się upiera przy swoim - woli umrzeć niż się nawrócić. Katarzyna proponuje wówczas, by zabić Henryka. Ostatecznie Margot ratuje męża - po długich poszukiwaniach odnajduje go w zbrojowni i nie pozwola bratu dokonać na nim mordu przypominając, że Burbon należy do ich rodziny. D’Alencon opowiada Margot o swoich poglądach politycznych, które mówią, by trzymać stronnictwo tylko strony zwycięskiej i wyciągać z tego jak największe korzyści dla siebie. Margot jest oburzona zachowaniem brata, który dotychczas był życzliwy Henrykowi, teraz zaś jest życzliwy Gwizjuszowi. Do tego nie ukrywa, że czuje obrzydzenie do kazirodczej miłości, jaką d’Alencon ją darzy.
 
La Mole powoli wraca do zdrowia, nadal jednak jest jeszcze bardzo słaby. Chce uciec z pałacu i nie narażać życieżycia Margot, królowa Nawarry nie pozwala mu jednak na to. Margot odwiedza Henryk Burbon, który rozważa przejście na katolicyzm w celu ratowania swego życia. Margot przedstawia mu La Mole’a jako wiernego sługę ich sprawy. Chwilę później do Margot przychodzi Katarzyna i próbuje ją nakłonić do rozwodu z Nawarczykiem (co pozwoliło by jej zabić Burbona bez żadnych skrupułów, gdyż ten nie byłby już ich krewnym). Jej córka nie tylko odrzuca tę propozycję, ale też ukazuje matce Henryka leżącego w jej łóżku - był to podstęp małżonków użyty wobec królowej matki sugerujący, że ich związek został skonsumowany, a co za tym idzie nie można go unieważnić. Katarzyna jest wściekła.
 
Henryk przechodzi na katolicyzm, ale wraz z Margot zostaje skazany na areszt domowy. La Mole'a przeniesiono do komnat księcia d’Alencon, który czyni z niego swego dworzanina, choć domyśla się uczuć, jakimi darzy on jego siostrę. Katarzyna Medycejska wraz z Karolem IX, Margot, Henrykiem, księciem Gwizjuszem i księciem d’Alencon wyjeżdżają na miasto by zobaczyć zawieszone na haku zwłoki admirała de Coligny. Margot spotyka Henrietę i obie rozmawiają o La Molu i Coconnasie. Traf chciał, że ich kochankowie (choć nadal jeszcze słabi) biorą udział w objeździe miasta i natykają się na siebie. Obaj wyrywają szpady i toczą ze sobą pojedynek, co kończy się poważnymi ranami. Margot i Henrieta każą się nimi zająć. Opatruje ich słynny lekarz, Ambroży Par, ale zasługę wyleczenia obu panów w rzeczywistości ma Caboche - kat Paryża. La Mole wraca do zdrowia szybciej i pomaga w leczeniu Coconnasa. Kiedy dwaj panowie dochodzą do zdrowia godzą się i zostają przyjaciółmi. Wspólnie idą do oberży La Huriere'a, który jednak nie zginął podczas nocy św. Bartłomieja, ale przeżył i zmienił się nie do poznania - przestał być fanatykiem. Ugaszcza on obu panów, którzy następnie odwiedzają kata Cabocha, rozmawiają z nim i dziękują za ocalenie życia. Coconnas na znak wdzięczności podaje mężczyźnie dłoń, choć ludzie zazwyczaj gardzili katami. Następnie obaj składają wizytę panu Rene - perfumiarzowi, trucicielowi i wróżbicie królowej Katarzyny Medycejskiej. Rene wróży obu hrabiom miłość pięknych kobiet, dla La Mole'a tworzy również lalkę mającą imitować Margot, po czym dźga ją lekko szpilkami, co miało zapewnić mu miłość młodej królowej Nawarry. Do Rene przybywa Margot i Henrieta, dwaj szlachcice mają więc schadzkę. Przerywa ją pojawienie się Katarzyny Medycejskiej, która przychodzi po wróżby. Zakochani uciekają, zaś Rene wróży królowej matce, ale przepowiednia nie jest pomyślna dla Katarzyny - jej trzej żyjący synowie umrą bezpotomnie, zaś po nich Francją będzie rządził Henryk Burbon. Kobieta nie chce do tego dopuścić. Ogląda książki u Rene, po czym kradnie mu zatrutą opiatę na usta i zanosi ją młodej Karolinie de Sauve, którą podesłała zięciowi jako kochankę. Rene jednak domyśla się, kto ukradł mu opiatę i dlaczego. Odwiedza on Henryka, przypomina mu o tym, że kiedyś będzie królem Francji i każe się pilnować. Widząc, że Karolina chce posmarować sobie usta opiatą i pocałować kochanka, zabiera opiatę mówiąc, że musi ją jeszcze zbadać.