Kryzys messyński: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 20:
Skutkiem tych procesów było między innymi olbrzymie zasolenie, uniemożliwiajace życie jakim kolwiek roślinom oraz utrudniające byt zwieżętom zamieszkującym badany obszar zamieniajac niemal cały basen morza w pustynię. Temeratura na omawianym obszarze także uległa zwiększeniu, o czym świadczy obecność zdeponowanego tam anhydrytu który osadza się jedynie w ciepłej wodzie, o temperaturze powyżej 35 stopni celcjusza. Poza tym rzeki maiły obniżoną bazę erozyjną co spowodowało wcinanie sie ich nawet o 2400m głębiej, tworzyły one w ten sposób olbrzymie kaniony. Na ich dnie , 2400m poniżej poziomu morza przy temperaturze 35 stopni cisnienie powietrza na dnie wynosić mogło nawet 1,71 atm(1300 mmHg)
Patrząc pod kątem globalnych skutków, woda która wyparowała z M. Środziemnego, w postaci opadu atmosferycznego powróciła na ziemie podnosząc poziom oceanów nawet o 10m.
 
 
== IMPLIKACJE NA ZIEMIACH POLSKICH ==
 
U schyłku miocenu na obszarze Polski panował niewątpliwie klimat pustynny. Prawdopodobnie wówczas na wychodnich osadów sarmackich rozwinęły sie krzemionkowo – żelaziste “pancerze pustynne z powierzchniowymi “polewami pustynnymi”. W tak suchym klimacie nie mogła rozwinąć się dniestrzańska erozja jarowa, pomimo że jej baza – czyli poziom morza pontyjskiego była 1600m poniżej dzisiejszej.
 
Messyńskie pancerze pustynne zapewne bardzo istotnie przyczyniły się do wzrostu morfo twórczego znaczenia wcześniejszych procesów sylifikacji piasków, rozwijających się sedymentacyjnie na końcowych etapach sarmackiej transgresji. Należy jednak podkreslić, że ówczesna sylifikacja nie była niewątpliwym wskaźnikiem klimatu pustynnego. Mogła bowiem ona rozwijać się lokalnie, w środowisku silnie alkalicznym płytkich wód morskich, sprzyjających “uruchomieniu” krzemionki. W takich właśnie warunkach sylifikowane były w piętrze badeńskim szczątki drzew bujnego lasu podzwrotnikowego porastającego wyspy lądowe na obszarze dzisiejszego Roztocza. Być może w podobnych warunkach sylifikowane były ławice pasków sarmackich; cementującym składnikiem był bowiem – jak w przypadku badeńskich szczątków drzew – w przeważajacej części kwarc. Wniosek taki jest zgodny z wynikami badań paleobotanicznych, według których roślinność sarmacka była podobna do badeńskiej. Natomiast w cementacyjnych naskorupieniach pustynnych, które rozwinęły się dopiero później w warunkach lądowych, występuje chalcedon, opal lub kwarc, przy czym opal w szczególności traktowany jest jako wskaźnik klimatu suchego.
Lokalna sltyfikacja w zatokach morza badeńskiego i sarmackiego, a także później rozwijające na rozległych obszarach pancerze pustyni messyńskiej miały wielkie znaczenie dla rozwoju krajobrazu najstarszych wzgórz ostańcowych Wyżyny Lubelskiej, Roztocza i strefy krawędziowej Podola. Pierwszy etap ich rozwoju można więc chyba datować na piętro messyńskie( schyłek miocenu ). W klimacie pustynnym rozwijały się wówczas nie tylko krajobrazy typu hamady, ale także piaszczyste typu ergów – a wychodniach niescementowanych warstw osadów sarmackich. W rezultacie denudacji w warunkach suchego klimatu akcentowane były starsze cechy morfo strukturalne obszaru, a także zróżnicowanie litologiczne warstw sarmackich oraz ich podłoża. Podczas długotrwałego kryzysu messyńskiego pokrywa niescementowanych piasków sarmackich uległa więc zapewne znacznej degradacji. Omawiane wyżyny miały wówczas cechy kwalifikujące do wyróżnianej przez J.Budela (1977) “suchej strefy tropikalnej kształtowania zrównań”.
Trudno byłoby obecnie ustalić, jakie inne formy denudacji rozwijały się w okresie poprzedzającym kryzys messyński. Na Wyżynie Lubelskiej i Roztoczu wzgórza ostańcowe z ochronnymi “czapami” osadów sarmackich zdają się sterczeć tylko nad powierzchnią wierzchowinowych zrównań wieku plioceńskiego. Być może tylko na Wyżynie Podolskiej najwyższe z trzech zrównań wierzchowinowych należałoby datować na górny miocen. Czy było to zrównanie, w obrębie którego rzeki podolskie spływały ku SE bezpośrednio do brzegu morza pontyjskiego, a nie tak jak obecnie do Dniestru? Do udzielenia odpowiedzi na to pytanie niezbędne były by specjalne badania zrównań wierzchowinowych na Wyżynie Podolskiej.
 
 
 
===Linki zewnętrzne===