Małgorzata z Nawarry: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m poprawa linków
Quandt (dyskusja | edycje)
m lit.
Linia 23:
Jako patronka sztuk, Małgorzata przyjaźniła się i chroniła wielu artystów i pisarzy, m.in. [[François Rabelais]] ([[1483]]-[[1553]]), [[Clement Marot|Clementa Marota]] ([[1496]]-[[1544]]), i [[Pierre de Ronsard|Pierre'a Ronsarda]] ([[1524]]-[[1585]]). Była ona również mediatorką pomiędzy kościołem rzymskokatolickim a protestantami (włączając w to [[Jan Kalwin|Kalwina]]). Pomimo, że była zwolenniczką reform w Kościele, nigdy nie została [[kalwinizm|kalwinistką]]. Starała się jednak jak mogła pomóc w ochranianiu protestantów i wszelkimi możliwymi sposobami odradzała Franciszkowi I nietolerancję.
 
Czasy nietoleracjinietolerancji religijnej nadeszły już po jej śmierci. Było sześć "wojen katolickich", włączając w to straszliwą [[Noc św. Bartłomieja|Noc Świętego Bartłomieja]] roku [[1572]]. Wybitny amerykański historyk [[Will Durant]] pisał: "Za czasów Małgorzaty renesans i reformacja przez pewną chwilę były jednym. Jej wpływ sięgał wszystkich zakątków Francji. Każdy wolny duch patrzył na nią jak na protektorkę i ideał. Była ucieleśnieniem dobroci i hojności. Chodziłaby tylko ulicami Pau pozwalając każdemu na zbliżenie się do niej i wysłuchiwałaby żalów wszystkich ludzi." Sama siebie nazywała "przewodniczką biednych ludzi". Henryk, jej mąż, król Nawarry, wierzył w to co robiła nawet do tego stopnia, że zarządził modernizację systemu robót publicznych tak, aby przypominał francuski. Razem z Małgorzatą finansował biednych studentów.
 
[[Jules Michelet]] ([[1798]]-[[1874]]), najbardziej szanowany historyk swoich czasów, pisał o niej: "Zawsze pamiętajmy tę delikatną Królową Nawarry, w której ramionach nasi ludzie, uciekając od więzienia lub stosu, znajdowali bezpieczeństwo, honor i przyjaźń. Chwała tobie, Matko naszego renesansu! Twoje serce, gniazdo naszej wolności."