Blues teksański: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
→‎Lata 20.: poprawa linków
→‎Lata 20.: poprawa linków
Linia 72:
Były oczywiście i pomniejsze źródła, np. niektóre style akompaniamentu czerpały z białej muzyki ''kowbojskiej'', która potem zamieni się w muzykę [[country]]. Na to wpływała mniejsza separacja ludności białej i czarnej, nie do pomyślenia w stanie Mississippi oraz mniejsza gęstość zaludnienia, gdyż w małych rozproszonych grupach trudniej zachować tradycyjną kulturę w nietkniętej przez zewnętrzne wpływy postaci.
 
Te trzy główne elementy bluesa teksańskiego były jednak jeszcze porozrzucane. Każdy z nich miał swoje specyficzne melodyczne i rytmiczne cechy a większość wykonawców to byli piosenkarze (ang. ''songsters''), czyli wykonawcy, którzy wykonywali najprzeróżniejsze piosenki z szerokiej gamy możliwości i to bez zmieniania ich zasadniczych elementów, w przeciwieńswie do bluesmanów, których cechowała intensywna kreatywność. Wzory skali także odbijają te trzy źródła; Utwory taneczne (ang. reels) posiadały przeważnie czystę [[Skala muzycznadiatoniczna|skalę diatoniczną]], podczas gdy więzienne pieśni pracy ukierunkowane były bardziej w kierunku afrykańskich skal pentatonicznych i heksatonicznych. Z kolei bluesy, zapewne pod wpływem komercyjnych bluesowych nagrań płytowych, wykazywały wpływ konwencjonalnej skali bluesa miejskiego z lat. 20, a więc wykonywanego przez kobiety z towarzyszeniem większych zespołów<ref>Skala ta była podobna do bluesa Delty z pewną ambiwalencją na stopniu trzecim, z ograniczonym użyciem stopnia drugiego, ale za to z dużo większym naciskiem na obniżony stopień siódmy, co było charakterystycznym elementem miejskiej skali bluesowej</ref>.
 
Style akompaniamentu także rozwijały się według tych trzech wzorów. Dla skocznej muzyki zabawowej (slang [[sukey jump]]) używano prostego podwójnego wzoru: linia melodyczna była zwykle śpiewana bez ornamentacji a tonacja była jasno określona. Akompaniament był wtedy także prosty; grano szybko całymi akordami, bez żadnych palcówek. Natomiast rytmy pieśni pracy i pochodnych bluesów były prawie całkowicie swobodne. Wydaje się, że były one blisko związane także z pieśniami wykonywanymi podczas pracy na polu (ang. ''field hollers'') i starymi pieśniami wykonywanymi przez pracujących w łodziach, gdzie rytm wewnętrznie podkreślał linię śpiewu. Często rytm wokalny był zupełnie odmienny od rytmu akompaniamentu; gitara włączała się dopiero na samym końcu śpiewanego tekstu. Znane są także przypadki, gdy styl akompaniamentu gitarowego był zaczerpnięty z piosenek country & western i zauważalna była niezgodność pomiędzy swobodnymi rytmami śpiewu i tanecznym rytmem gitary.