Bitwa pod Dandankanem

Bitwa pod Dandankanem (albo Dandanqanem) – bitwa stoczona 23 maja 1040/8 ramadan 431 roku pod miejscowością Dandankan w pobliżu Merwu pomiędzy wojskami Turków Seldżuckich i armią Ghaznawidów, zakończona druzgocącym zwycięstwem tych pierwszych.

Bitwa pod Dandankanem
Ilustracja
Czas

23 maja 1040/8 ramadan 431 roku

Miejsce

pustynia w pobliżu Dandankanu nieopodal Merwu

Wynik

klęska Ghaznawidów

Strony konfliktu
Turcy Seldżuccy Ghaznawidzi
Dowódcy
Tughril Beg
Czaghri Beg
Masud Ibn Mahmud
Siły
nieznane ok. 15 – 17 tys. żołnierzy[1]
Straty
niewielkie większość armii zginęła, poddała się lub zdezerterowała
Położenie na mapie Turkmenistanu
Mapa konturowa Turkmenistanu, blisko centrum po prawej na dole znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
37°23′30,96″N 61°20′43,27″E/37,391933 61,345353

Konflikt Seldżuków z Ghaznawidami edytuj

Plemię Turków Seldżuckich, które pod koniec X wieku oddzieliło się od Oguzów, było zmuszone do ciągłego poszukiwania nowych pastwisk, wypierane przez swoich pobratymców i Karachanidów. W roku 1025 wkroczyło ono na terytorium sułtanatu Ghazny i poprosiło sułtana Mahmuda o przyjęcie ich na służbę. Sułtan początkowo zgodził się, jednak wkrótce pożałował tej decyzji, bowiem niezdyscyplinowani koczownicy napadali na osiadłych mieszkańców. W celu pacyfikacji Seldżuków Mahmud schwytał ich przywódcę, Arslana, i wysłał go do Indii, gdzie był on trzymany w twierdzy aż do śmierci. Czyn ten jednak wzbudził u Seldżuków tylko chęć zemsty, a wysyłane przeciwko nim ekspedycje wojskowe okazały się niezdolne do ich całkowitego rozbicia, co było zaskoczeniem nawet dla nich samych. Jak otwarcie pisali w swoich listach do sułtana, nadal próbując dojść z nim do porozumienia, Seldżucy nie mieli dokąd wrócić, stąd ich desperacka decyzja pozostania na terytorium Ghazny, największej militarnej potęgi regionu. W roku 1034, w wyniku próby zabicia szacha Chorezmu, następca Mahmuda, Masud, doprowadził do wojny z tym dotychczas lojalnym wasalem. Skonfliktował się on także z Karachanidami. Do otwartych działań wojennych wprawdzie nie doszło, bowiem władcę Chorezmu ostatecznie jednak zabito, a konflikt z Karachanidami w ostatniej chwili zażegnano, spowodowało to jednak, że w chwili decydującej rozprawy z Seldżukami Ghazna była osamotniona.

Tymczasem w roku 1035 dowodzeni przez braci Tughril Bega i Czaghri Bega Turcy przekroczyli Amu – Darię w liczbie około 10 tys. wojowników, co było właściwie wypowiedzeniem wojny. Masud skierował przeciwko nim armię, która początkowo odniosła sukces, jednak Seldżucy zaatakowali jej obóz i ostatecznie to oni cieszyli się zwycięstwem. Uznali to jednak za szczęśliwy przypadek i nadal obawiając się potęgi sułtanatu składali ofertę służby na rzecz Ghazny w zamian za pozwolenie koczowania na terytorium Chorasanu. Zgodę tę uzyskali, wkrótce jednak doszło do eskalacji ich żądań do oddania im na prawach ikta z immunitetem podatkowym pasma ziem leżących w północnym Chorasanie obejmującego Merw, Abiward i Sarachs, w zamian za co mieli służyć wszędzie tam, gdzie wyśle ich emir. Było to w istocie ultimatum i Masud nie mógł się na nie zgodzić, ponieważ oznaczałoby to właściwie zgodę na penetrowanie przez koczowników całego Chorasanu.

Do otwartego konfliktu doszło w roku 1038, kiedy Seldżucy splądrowali Niszapur, a jego rozstrzygnięcie przyniosła kampania roku 1040. Masud zdecydował się zaatakować Seldżuków, jednak jego armia nie była przygotowana do tego zadania. Emirat miał zły system zaopatrzenia wojsk, a dowództwo armii było w najwyższym stopniu nieudolne. Ponadto Masud wybrał na porę kampanii przednówek, tak że jego żołnierze próbujący doścignąċ Seldżuków na stepie cierpieli z powodu upału oraz braku paszy i wody. Tymczasem Turkmeni, krążąc nieustannie w zasięgu wzroku, nie dawali jego armii wytchnienia, porywając na postojach jej konie oraz podpalając trawę, kiedy wiatr pędził dym w stronę wroga. W dodatku udawało im się nakłoniċ do przejścia na swoją stronę niektórych Turków służących w ghaznawidzkiej armii. Ta zaś kierowała się do Merwu, gdzie miała nadzieję zaopatrzyċ się i odpocząć.

Bitwa edytuj

Seldżucy zastąpili jej drogę na pustyni pod Dandankanem, niedaleko samego Merwu. Składanek szacuje liczbę wojsk Masuda na 15-17 tys. żołnierzy[2], którzy byli lepiej i ciężej uzbrojeni niż ich przeciwnicy, w dodatku prawdopodobnie o kilka tysięcy mniej liczni. Armia Masuda była jednak wycieńczona i zdemoralizowana, a autorytet jej wodza podupadł tak bardzo, że jego generałowie wręcz odmawiali wykonywania rozkazów bądź wykonywali je niedbale. W rezultacie w wyniku ataku Seldżuków wojska Ghaznawidów poszły w rozsypkę, a ich część wręcz zdradziła, przechodząc na stronę przeciwnika. Masud porzucił pole bitwy i uciekając rozstawnymi końmi zbiegł do stolicy.

Skutki bitwy edytuj

Po bitwie mieszkańcy Merwu nie wpuścili resztek ghaznawidzkiej armii do miasta, ponieważ Masud zraził ich do siebie swoją polityką gospodarczą. Seldżucy stosunkowo łatwo znaleźli wspólny język z mieszkańcami Chorasanu i zajęli jego terytorium. Skompromitowany Masud został zamordowany przez spiskowców w roku 1041. Ghazna przetrwała jednak, w dużej mierze dlatego, że ciągle liczący się z jej potęgą Tughril Beg powstrzymał swoich współplemieńców od zaatakowania jej stolicy i skierował ich ekspansję gdzie indziej. Niemniej sułtanat został na zawsze odepchnięty od właściwego Iranu, pozostały zaś przy nim tylko ziemie obecnego środkowego i wschodniego Afganistanu oraz część północnych Indii. Seldżucy, otwarci na ciągle nowe grupy przyłączających się do nich Turkmenów, wkroczyli zaś na drogę terytorialnej ekspansji, którą zawdzięczali właściwej koczownikom niezwykłej sprawności bojowej.

Przypisy edytuj

  1. Bogdan Składanek: Historia Persji. T. II. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie „Dialog”, 2003, s. 209. ISBN 83-88938-32-0.
  2. Ibidem.

Bibliografia edytuj

  • Bobodżan Gafurow: Dzieje i kultura ludów Azji Centralnej. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1978.
  • Bogdan Składanek: Historia Persji. T. II. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie „Dialog”, 2003. ISBN 83-88938-32-0.