Fotoradarurządzenie służące do rejestrowania przekroczenia dopuszczalnej prędkości pojazdów. Jest montowane na statywie i może być zasilane z akumulatora albo umieszczone w obudowie na specjalnym słupie i wówczas zasilane z sieci miejskiej lub akumulatora. Fotoradar fotografuje pojazdy, które przekraczają określoną w danym miejscu prędkość. W zależności od sposobu umieszczenia może mierzyć prędkość pojazdu zbliżającego się lub oddalającego od obiektywu. Wtedy jednak nie może zarejestrować twarzy kierowcy, co może być ważne jeśli pojazd został pożyczony. W starszych urządzeniach zdjęcia są zapisywane na kliszy fotograficznej, w nowszych na elektronicznym nośniku danych lub przesyłane na bieżąco do centrali systemu.

Maszt TraffiTower wyposażony w fotoradar MultaRadar CM – wersja stacjonarna
Fotoradar w Markach

Fotoradar rejestruje:

  • samochód
  • numer rejestracyjny
  • wizerunek kierującego
  • datę i godzinę zdarzenia
  • miejsce popełnienia wykroczenia
  • prędkość, z jaką jechał samochód
  • prędkość dozwoloną.

Zaletą tego urządzenia jest to, że rejestruje wykroczenia bez konieczności zatrzymywania kierowców. Fotoradar musi posiadać ważne świadectwo legalizacji, które jest niezbędne podczas jego użytkowania.

W celu uporządkowania i centralizacji systemu fotoradarów wprowadzono system CANARD, w ramach którego 576 masztów do fotoradarów należących do Policji i 445 do GDDKiA[1] przekazano Inspekcji Transportu Drogowego. Część urządzeń (atrapy, maszty bez podłączonej energii elektrycznej) została zdemontowana[2], puste maszty mają zostać wyposażone w urządzenia rejestrujące, oprócz tego powstaną zupełnie nowe maszty[3]. Obecnie Inspekcja Transportu Drogowego ma w dyspozycji 870 masztów[4].

W Polsce w 2016 samorządy terytorialne straciły prawo do używania fotoradarów. Około 400 fotoradarów zostało wyłączonych, ponieważ Inspekcja Transportu Drogowego nie otrzymała pieniędzy na ich przejęcie. W ocenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego działającą przy Ministerstwie Infrastruktury był to główny powód wzrostu liczby wypadków drogowych i ich ofiar w 2016. Było to odwróceniem tendencji spadkowej trwającej od 2011[5].

W miejscach, gdzie są tylko znaki ograniczenia prędkości, nie stosuje się do nich 52 - 61% kierowców, w miejscach gdzie stoją fotoradary 14 - 24% [5].

Zobacz też edytuj

Przypisy edytuj

  1. Ponad 20 proc. fotoradarów z GDDKiA to tylko słupy. Wprost.pl.
  2. Zdzierstwo drogowe. Wprost.pl.
  3. Uratowali 439 osób? Przechwałki „szefa” od fotoradarów. Wprost.pl.
  4. Wykaz masztów. gitd.gov.pl. [dostęp 2013-01-18]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-04-02)].
  5. a b Nagły wysyp wypadków drogowych. Trzy główne przyczyny. TVN 24 BiS. [dostęp 2017-07-15].