Zaklęte rewiry (film)

polsko-czechosłowacki film (reż. Janusz Majewski; 1975)

Zaklęte rewiry (czes. Dvojí svět hotelu Pacifik) – film psychologiczny z 1975 roku w reżyserii Janusza Majewskiego, powstały w koprodukcji polsko-czechosłowackiej na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa Tadeusza Kurtyki vel Henryka Worcella. Głównym bohaterem filmu jest Roman Boryczko (Marek Kondrat), kilkunastoletni chłopak przyjęty do pracy w restauracji hotelu „Pacyfik”, gdzie za cenę nieustannych poniżeń pnie się po szczeblach kariery hotelarskiej.

Zaklęte rewiry
Gatunek

dramat psychologiczny

Rok produkcji

1975

Data premiery

27 listopada 1975

Kraj produkcji

Polska
Czechosłowacja

Język

polski

Czas trwania

95 minut

Reżyseria

Janusz Majewski

Scenariusz

Pavel Hajný

Główne role

Marek Kondrat
Roman Wilhelmi

Muzyka

Jerzy Matuszkiewicz

Zdjęcia

Miroslav Ondříček

Scenografia

Tadeusz Wybult
Milan Niejedly

Kostiumy

Teodor Pištek
Ewa Braun

Montaż

Elżbieta Kurkowska

Produkcja

Zespół Filmowy Tor
Dramaturgicka Skupina dr. V. Kaliny

Fabuła edytuj

Akcja filmu rozgrywa się na początku lat 30. XX wieku. Kilkunastoletni Roman Boryczko otrzymuje pracę pomywacza w restauracji wielkiego hotelu „Pacyfik”. Zamieszkuje w klitce z chłopakiem z bufetu, Frycem. Ten, dowiedziawszy się o możliwości rychłego awansu, załatwia Romkowi miejsce w bufecie, na co zgodę wyraża właściciel hotelu Pancer. Romek i Fryc czynią przygotowania do egzaminu kelnerskiego. Romek jest zauroczony jedną z pracujących w restauracji dziewcząt, Zośką, lecz Pancer ją zwalnia pod pretekstem kradzieży na miejscu pracy. Sam Romek natomiast doświadcza prześladowań ze strony złośliwego kelnera Fornalskiego. Również kierownik restauracji Albin, bratanek Pancera, często poniża Romka. Pewnego dnia daje mu szansę awansu na pikolaka (chłopca usługującego w restauracji), ale kosztem Fryca, któremu Romek zawdzięcza miejsce w bufecie. Romek, skuszony ofertą, przyjmuje propozycję[1].

Jako pikolak Romek podlega Fornalskiemu, narażając się na przykrości z jego strony. Chłopak próbuje zemścić się na przełożonym – wykorzystując sposób wskazany przez jednego z kolegów, Henka, wybija w kasie „ślepy” kwit na 50 złotych, w wyniku czego Fornalski musi uiścić zwrot straty. Za sprawcę Fornalski uznaje Henka, lecz Romek w porę przyznaje się do popełnionego czynu, a kara spotyka obu chłopaków. Pewnego dnia Romek ma okazję wykazać się, obsługując wypielęgnowanego barona Humaniewskiego. Tego samego dnia jednak kelner Synajski, poślizgnąwszy się na upuszczonej przez Fornalskiego cytrynie, łamie kręgosłup i umiera. Romek dowiaduje się, że Fornalski zabronił Frycowi podnieść cytryny. Wypomniawszy to Fornalskiemu, Romek zostaje przezeń ciężko pobity. Fornalski, ochłonąwszy po swym wybuchu gniewu proponuje Romkowi odszkodowanie, gdyż boi się wniesienia skargi do Związku Kelnerów. Romek nie przyjmuje pieniędzy, lecz proponuje Fornalskiemu ugodę[1].

Podczas balu sylwestrowego w restauracji Romek przypadkiem rozlewa wino na garnitur wysoko postawionego gościa. Później tej samej nocy zapomina o realizacji zamówienia dla Pancera, za co ten każe go wyrzucić z pracy. Jednakże za wstawiennictwem Albina dyrektor daje Romkowi ostatnią szansę, zachowując go na próbny miesiąc. W międzyczasie Romek nawiązuje romans z bufetową Helą. Gdy nadchodzi dzień egzaminu kelnerskiego, Romek zdaje go bezproblemowo, tymczasem Fryc go oblewa. Targnąwszy się na własne życie w hotelowej toalecie, Fryc zostaje uratowany przez kolegów, lecz czeka go zwolnienie z pracy[1].

Roman zostaje kelnerem i sam kieruje pikolakami. Któregoś dnia ponownie w sali zjawia się baron Humaniewski. Obsługując innych gości, Romek w obliczu zniecierpliwienia barona przywołuje niezdarnego pikolaka Rudka, który miał obsłużyć gościa kawą, po czym policzkuje podwładnego. Tymczasem Pancer, dowiedziawszy się o romansie Romana z Helą, zwalnia ją z pracy. Hela wraca do domu, a odprowadzający ją Romek spotyka na stacji Fryca, który topi smutki w alkoholu. Roman staje przed perspektywą awansu: Fornalski ma zastąpić Albina na stanowisku kierownika restauracji, toteż zwalnia się potencjalnie miejsce dla Boryczki. Ten zaprzepaszcza jednak szansę; poniżony przez zapijaczonego klienta, który próbuje włożyć mu cukierek do ust, obraża go. Tymczasem Pancer dowiaduje się, że któryś z jego pracowników inkasował pieniądze poza ewidencją kasową. Roman domyśla się, że w proceder był zaangażowany Fornalski, nie mówi jednak o tym Pancerowi. Wówczas Henek wyjaśnia Romkowi, że to Fornalski złożył właścicielowi donos o jego romansie z Helą. Roman decyduje się rzucić pracę. Wychodząc, spotyka Fornalskiego, który obawiał się zadenuncjowania. Boryczko jednak go uspokaja, że niczego nie powiedział Pancerowi o procederze Fornalskiego[1].

Obsada edytuj

Źródło: Filmpolski.pl[1]

Produkcja edytuj

 
Restauracja, w której powstały zdjęcia do filmu

Zaklęte rewiry powstały w wyniku koprodukcji polsko-czechosłowackiej między Zespołem Filmowym „Tor” a Dramaturgicką Skupiną dr. V. Kaliny[1]. Celem reżysera, Janusza Majewskiego, było odtworzenie klimatu lat 30. XX wieku, toteż znaczną część scen nakręcono w restauracji Miejskiego Domu Reprezentacyjnego w Pradze, gdyż prototypowy Grand Hotel w Krakowie nie spełniał w stanie peerelowskim wymagań koniecznych do bycia częścią scenografii[2]. Tę ostatnią w wystawnym stylu zaprojektowali Tadeusz Wybult i Milan Nejedly. Muzykę do Zaklętych rewirów skomponował Jerzy Matuszkiewicz[1], a za zdjęcia odpowiadał czeski operator Miroslav Ondříček[2]. Film zmontowała Elżbieta Kurkowska[1].

Po latach Majewski wspominał: „Lubię ten film, bo ma rozmaite odcienie. Jest w nim sporo humoru, a jednocześnie problem wyboru drogi i opowieść o odrzuceniu rzeczywistości, w której panują korupcja i obłuda”[3].

Odbiór edytuj

Jerry Oster w „Film Comment” napisał, iż Zaklęte rewiry to film „przepysznie wykonany i dobrze zagrany, lecz jak wszystkie filmy traktujące o symbolicznych mikrokosmosach, potrzebuje nieco przewietrzenia”[4]. David Shipman wyraził opinię, iż „nie zna lepszego filmu o życiu hotelowym niż ten”[5]. Jan Lewandowski twierdził, iż „mimo epizodycznej fabuły film przekonuje zwartością, co jest także zasługą czeskiego scenarzysty Pavla Hajnego”[6]. Zdaniem Joanny Wojnickiej Zaklęte rewiry są „być może najlepszym jego [Majewskiego] filmem”, łączącym w sobie „czytelniczą wrażliwość i reżyserski kunszt”[7].

Krzysztof Tomasik zauważył, że drugoplanowa postać Humaniewskiego była pierwszym w polskim kinie homoseksualistą, którego rola wykraczała poza epizod. „Dzięki Wołłejce postać barona [Humaniewskiego] zyskała wymiar niemal tragiczny w swej próbie pozyskania przychylności Romana Boryczki”[8].

Nagrody edytuj

Rok Festiwal Nagroda[1] Odbiorca
1975 2. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku Nagroda za dźwięk Stanisław Piotrowski
Nagroda za główną rolę męską Roman Wilhelmi
1976 Lubuskie Lato Filmowe w Łagowie Syrenka Warszawska Janusz Majewski
Złota Kamera Debiut aktorski za rok 1975 Marek Kondrat
1977 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Panamie Nagroda za reżyserię Janusz Majewski
Nagroda za scenariusz Pavel Hajný
Nagroda aktorska Marek Kondrat

Przypisy edytuj

Bibliografia edytuj

Linki zewnętrzne edytuj