Całun Turyński: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Linia 97:
Pierwsza jest negowana przez sceptyków w następujący sposób: masa zanieczyszczeń musiałaby ponad dwukrotnie przekraczać masę całunu (ściślej – ilość węgla w nim zawartego). W przypadku, że całość zanieczyszczeń jest współczesna, może to spowodować błąd metody badania radiowęglowego, opartego na zliczaniu pozostałych resztek izotopu węgla <sup>14</sup>C – faktycznie mogły zostać one uzupełnione przez opary sadz i dymów, jakim poddane było płótno podczas wielkiego pożaru. Jeśli przyjmiemy, że zanieczyszczenia odkładały się równomiernie przez cały czas istnienia całunu, w żaden sposób nie może on mieć więcej niż dwukrotność stwierdzonej daty, nawet jeśli składałby się praktycznie w całości z zanieczyszczeń. Co do drugiego wytłumaczenia – nienaruszona proporcja między dwoma stabilnymi izotopami węgla – <sup>12</sup>C i<sup>13</sup>C przeczy możliwości wystąpienia frakcjonowania izotopowego w tym przypadku, przez co hipoteza ta wydaje się mało wiarygodna.
 
Z drugiej strony [[Raymond N. Rogers]], emerytowany chemik z [[Los Alamos (NowyNational Meksyk)Laboratory|Los Alamos National Laboratory]], nie dał jednak za wygraną i po latach dociekań ogłosił na łamach pisma "[[Thermochimica Acta]]" nowy wiek całunu – 1300-3000 lat. Jego zdaniem uczeni w poprzednich badaniach, nie zdając sobie z tego sprawy, oznaczyli wiek łaty, zręcznie wszytej w całun w średniowieczu<ref> Krzysztof Szymborski, ''Turyński całun stary jak chrześcijaństwo?'', "[[Wiedza i Życie]]", marzec 2005, s. 14.</ref>.
 
{{Przypisy}}